sobota, 28 listopada 2020

56.Czy Źródłu coś "nie udało się", ze stworzeniem ludzi? Do teraz "uczy" się, co poprawić? Skoryguje swe dzieło armagedonem?

 ....i poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli. Jana 8:32                                                                        
Wyzwoli od błędnego myślenia, od zniewolenia umysłu? Uwolni z władzy Szatana?                          Wyzwoli duchowo człowieka i zarazem usunie okupantów z Ziemi? Spełnią się wtedy słowa Jezusa z Kazania na Górze?: Błogosławieni cisi, albowiem oni na własność posiądą Ziemię. Ktoś "przyjedzie" nam to załatwić, czy otrzymamy to przez poznanie tej wyzwalającej Prawdy?
Na "początku" Bóg stworzył Niebo i Ziemię. Jak kontynuuje pierwszy rozdział, na swój "obraz" stworzył mężczyznę i kobietę, a następnie zobaczył i stwierdził, że "wszystko było bardzo dobre". Należy przyjąć, że oznacza to, iż nie ma możliwości "poprawienia" po Bogu tego, co stworzył. Tu nie ma mowy o żebrach i dorabianiu po namyśle, kobiety dla mężczyzny. Tu nie ma jedzenia mięsa, nie tylko przez ludzi. Tu nie ma "ogrodu" Eden, tylko cała Ziemia jest "rajem" do zagospodarowania przez ludzi. Tu wszystko jest "kompletne", bez potrzeby dopracowywania!

Problemy na Ziemi zaczynają się  z chwilą pojawienia się "boga", który nadał sobie imię, aby odróżnić i nie pomylić Go z innymi bogami. To imię w pełnej wersji brzmi: "Jahwe Zastępów", jak podaje między innymi Jeremiasz 10:10 BT. Tu zupełnie inna "wersja" stwarzania, jakby próba podrobienia dzieła stwórczego Źródła. Wiele szczegółów opisaliśmy już sobie na blogu. Tragiczne dla ludzkości skutki niepowodzeń tego boga, pokazują, że wtedy, wg Biblii rozpoczęły się problemy.  Sposoby "kształcenia" ludzkości przez Jehowę, za pomocą "swego" plemienia-ludu, a następnie za  pomocą "prawdziwej" religii, skończyły się porażką tego boga i wielką tragedią ludzkości.  Wszyscy tego w różny sposób doświadczamy, a na dodatek Jehowa nie"odpuszcza" i ponownie chce  nas uszczęśliwić  rzezią armagedonu, by potem już naprawdę "było dobrze".
To już na "starcie", znowu kłamstwo! Przecież po tysiącleciu znowu Abaddon-Jezus wypuści z jakiejś niebiańskiej "celi" Szatana, po czym znowu rzeź nieposłusznych. Jedne po drugim za- planowane, z podziałem na role rytualne mordy, aby komuś, coś udowodnić. Komu i po co? 

Uporządkowaliśmy już te sprawy na blogu, a teraz rozwińmy jeszcze inne spojrzenie na te pozornie      trudne, biblijne zawiłości. Oryginalny, prawdziwy Jezus Chrystus przybył, aby "zniszczyć" dzieła      diabła.(1Jana 3:8 BT). Ten Jezus powiedział Żydom, że ich ojcem jest diabeł (Jana 8:44).
Kto wg Biblii jest ich ojcem?  ......Tyś, Jahwe, naszym ojcem (Izajasz 63:16 BT) Takich wersetów więcej. W pierwszych wersetach tego rozdziału przy okazji wzmianka, że gniewne, bezduszne mordowanie    całych narodów, to stały "repertuar" zachowań Jehowy. Te pogromy narodów nie przyniosły niczego  dobrego światu, żadnego wyzwolenia. Jak kreowany stopniowo współczesny armagedon miałby dać    ludzkości lepsze rozwiązania, skoro reżyseruje go ten sam Jehowa Zastępów?

Jezus "zniszczył", czyli zdemaskował pieczołowicie budowany wizerunek Jehowy Zastępów,          oparty na kłamstwie, przedstawiający Go jako Źródło Życia.
To Jezus Chrystus powiedział, że "po owocach poznacie.....". Biblia pokazuje owoce działań Tego uzurpatora, a księga Apokalipsy pokazuje ciąg dalszy jego planów.

A teraz, co na temat przywrócenia tego, jak było "na początku" powiedział prawdziwy Jezus Chrystus.  Zróbmy teraz zestaw wypowiedzi prawdziwego Jezusa Chrystusa, które pokazują związek z      pierwszym opisem stwarzania zamieszczonym w pierwszym rozdziale.

             "Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga i Bogiem było Słowo. Ono było na                                   na początku u Boga. Wszystko przez Nie się stało, a bez Niego nic się nie stało, co                                 się stało. W Nim było życie, a życie było światłością ludzi".         Jana 1:1-4 BT 
Tak "musiało" być ze stworzeniem mężczyzny i kobiety przez Źródło Życia. Oznacza to, że ta para ludzi miała świadomość Chrystusa w "sobie". Jezus Chrystus pojawił się na Ziemi, aby przypomnieć ludziom ten pierwotny stan, przywrócić to, co  było na początku. Na pewno:

               "Była światłość prawdziwa, która oświeca każdego człowieka, gdy na świat przychodzi".                                                                                                                                              Jana 1:9 BT
Taką światłością byli "oświeceni" pierwsi ludzie, mężczyzna i kobieta, nie mylić ich z Adamem i  zrobioną z żebra Ewą, jak sugeruje inscenizacja stworzona przez upadłych aniołów, którzy byli, ale  nie wytrwali w prawdzie. (Jana 8:44) Zastanówmy się jeszcze nad tym:

              "Jezus zaś tak wołał: Ten, kto we Mnie wierzy, wierzy nie we Mnie, lecz w Tego, który                            Mnie posłał. A kto mnie widzi, widzi Tego, ktory mnie posłał. Ja przyszedłem na świat                          jako światło, aby każdy, kto we Mnie wierzy, nie pozostawał w ciemności".Jan 12:44-46 BT   Tu wyraźnie widać, że człowiek jest emanacją, przejawieniem Źródła na Ziemi.                                       Taką wiedzę, taką naukę "przybył" pokazać, przypomnieć ludziom prawdziwy Jezus Chrystus. Każdy   ma uwierzyć, że ma sobie "iskrę Źródła" i ją rozniecać do pełnego blasku. (Efezjan 5:14)

               "Wy jesteście solą na ziemi. Lecz jeśli sól utraci swój smak, czymże ją posolić? Na nic                              już się nie przyda, chyba na wyrzucenie i podeptanie przez ludzi. Wy jesteście światłem                          świata. Nie może się ukryć miasto położone na górze. Nie zapala się światła i nie stawia                        pod korcem, ale na świeczniku, aby świeciło wszystkim, którzy są w domu".                                                                                                                                                    Mateusza 5:13-15 BT          Naszym "domem" jest Ziemia. Czy świecimy światłem przebudzenia, oświecenia, czy stawiamy je pod "korcem" strachu i lęku? Kto jak nie Ty, masz być solą Ziemi? Kogo musisz zapytać, czy możesz?    Zgodnie z cytowanymi powyżej wypowiedziami Jezusa Chrystusa, Źródło Życia jest "w nas", a  my "w nim". Nie istnieje inna opcja! Inne, fałszywe opcje są generowane przez różne "pokarmy na czas słuszny", a dokładnie przez ich autorów. Na każdy "czas" trzeba odpowiedniego fałszu.

My jesteśmy "pałacem" Źródła, w którym Ono mieszka. My, tu żyjący, jesteśmy "u siebie". To  nas "napadnięto" i "włożono" nam do umysłu aplikację o bogu na tronie, do którego trzeba stać w kolejce, a na dodatek zapisać się na "listę oczekujących" u pośrednika-religii. Nadziemscy  okupanci i ich przedstawiciele na Ziemi, walczą z Życiem. Podnoszą stale rękę na Źródło, toteż z obawy o własne, muszą najpierw zahipnotyzować, ogłupić ludzkość, aby ta godziła się ginąć w  ich misteriach śmierci. Dla tych misteriów potrzeba milionów, miliardów ludzi. Zauważmy, że dla bogów nie ma znaczenia zniszczenie np. miasta razem z dziećmi, niemowlętami itd.

Bogowie Biblii są pasożytami, żerującymi na swych ofiarach, czyli ludzkości. Jeśli ktoś jest pasożytem, to niczego dobrego nie kreuje, tylko zżera swą ofiarę. Dlatego bogowie potrzebują i żądają ofiar z ludzi i zwierząt. Palenie trupów jest dla nich "miłą wonią"(Rodzaju 8:21). Nie "widzisz", że ten bóg.....ma nos? Jeśli nos, to i inne części ciała.(Liczb31:40 BT)

Jak się bronić przed nimi. Nimi, bo jest ich wielu, a wg Biblii, Ten najsilniejszy. (Psalm 89:8 BT)    Pasożyt naśladuje nasz wewnętrzny głos i "nadaje", że bóg jest na "zewnątrz" i trzeba mu "służyć".    Obrona polega na "uśmierceniu" pasożyta w sobie, w "umyśle". Pasożyt potrzebuje naszej "zgody" aby pozostać "w nas". Pasożyty składają w umyśle "larwy" takie jak, strach, wina, wstyd, apatia, złość, pożądanie, dumę, które pobudza w ludzkości religia, polityka i materializm.                                                    Trzeba odnaleźć, przebudzić w sobie pierwotne energie kreacji, te które były na "początku". Jeśli Źródło jest "w nas", to jak można "przywoływać" duchy opiekuńcze, aniołów stróżów? Źródło woła kogoś na pomoc? Źródło coś zgubiło i "woła" św.Antoniego na pomoc? To tylko taki przykład na to, że człowiek zrodzony duchem Źródła(nie z gliny), jest samodzielny, kompletny.  Zrodzony ze świadomością Chrystusa wg Kolosan 1:16 BT. Tą właśnie musimy odzyskać.        

Jeszcze taki przykład. Sportowiec, który zaniechał treningów i patrzył jak inni trenują i sądził, on że już nie musi, po czasie stwierdza, że stracił formę. Ktoś zadbał, aby ludzkość "straciła formę", utraciła pierwotną "matrycę świadomości", świadomości Chrystusa, tożsamą ze Źródłem.                              Wznowienie samodzielnych treningów "umysłu", przyniesie powrót właściwej "formy". Jak    widać, ktoś "za nas" nie może trenować. Jezus Chrystus nie trenował "za nas", pokazał raczej jak i co należy robić, aby wrócić do formy, czyli odzyskać pierwotną "matrycę świadomości".

Sługa "musi" mieć Pana. Wolna istota, człowiek nie potrzebuje   wodza  z "zewnątrz". 
Jesteś tylko"obserwatorem" wydarzeń wokół siebie, czy "przejmujesz" ich negatywną energię?    Cierpienia zadawane nam przez bogów, mogą nas zabić, albo "obudzić". Modlitwa kierowana do imiennego boga, to przekierowanie do niego, naszej osobistej energii Źródła. Dlatego oświeceni wiedzą jak i do "Kogo" się modlić. Opisane, długie, często nocne modlitwy prawdziwego Jezusa były rozmowami z osobowym "zewnętrznym" bogiem, czy umacnianiem rezonansu ze Źródłem?

Źródło Życia jest wszechogarniającą, wszechinteligencją nieskończoności, której nie można w żaden sposób opisać. Niepodobna mu nadać imię, bo ... jakie?
Pomyśl: 
Gdy dzban się stłucze, jego wewnętrzna przestrzeń "powraca" do całości, czy zawsze tam była "ograniczona" tylko jego skorupą? Oznacza to, że zawsze byliśmy częścią Źródła ograniczoną tylko skorupą zniewolonego przez bogów umysłu. Poznanie Prawdy rozbija skorupę niewoli umysłu i przypomina nam, że jesteśmy w Źródle, a Źródło w nas. Bez pośredników, w Chrystusie tylko (Kolosan 1:16). Cytowane powyżej wersety umacniają takie myślenie.

Życie przedmiotu, należy do jego właściciela. Jeśli zgodzimy się być przedmiotem w rękach bogów, to oni będą naszymi właścicielami. Ja odmawiam takiej zgody. Czuję się częścią Źródła.
                                

Teraz trochę przypomnień o rzeczywistości, w jakiej żyjemy. W kilku ostatnich postach omawialiśmy niektóre wątki księgi Apokalipsy w kontekście bieżących wydarzeń światowych. Przekonujemy się na tym blogu, za pomocą cytatów z Biblii, że horror armagedonu został zaplanowany w szczegółach i jest realizowany na naszych oczach, przez Jehowę Zastępów. Trzeba wiedzieć, że takie obrzędowe rzezie już były w przeszłości. Oto jeden z kolejnych przykładów:

                 "Miecz Jahwe spłynął krwią, (-) bo święci ofiarę w Bosra, wielką rzeź obrzędową w                                 kraju Edomitów. Jak bawoły ludy padają i naród mocarzy jak woły .Ich ziemia opiła                             się krwią (-). Bo dla Jahwe to dzień pomsty, rok odwetu dla Obrońcy Syjonu".                                                                                                                                             Izajasza 34:6-8 BT 
Zemsta, pomsta, to cechy osobowości Jahwe Zastępów.                                                                      Przygotowania do ciągłego mszczenia się i masowego mordowania są tu i tam w Biblii ujawnione.                          "I powołam przeciwko niemu wielki strach-wyrocznia Jahwe Pana-miecz każdego                                    zwróci się przeciwko bratu. I wymierzę im karę przez zarazę i krew, i ulewę, i grad                                jakby kamieni. Ogień i siarkę ześlę na niego i jego wojsko, i na rozliczne ludy, które                              są z nim. Tak okażę się wielkim i  świętym,(-).                            Ezechiela 38:21-23 BT
Co to ma być?  To jest pokaz świętości? Male dziecko, zachwycające się kwiatem, motylem to chwała Źródła, a nie rzeź na ludach, przedtem przecież sprowokowana. Po raz kolejny pokazujemy tu, Kto jest Kim.

A teraz "twardy orzech do zgryzienia",  nie tylko dla "wodzów" ŚJehowy.
Kto powołuje do istnienia poszczególne narody-państwa, by potem prowokować wojny i pogromy między nimi. Oto jeszcze jeden cytat:

            "Jahwe Zastępów pobłogosławi mu mówiąc: Błogosławiony niech będzie Egipt, mój lud                         i Asyria dzieło moich rąk, i  Izrael moje dziedzictwo".          Izajasza 19:25 BT                          Chyba nie trzeba tego bardziej objaśniać, w kontekście całego bloga. Z Egiptem mamy jeszcze jedną ciekawostkę z historycznego archiwum korporacji z Brooklynu, teraz Warwick;                                         Na dworze faraonowym Mojżesz wzrósł do męskości, a w międzyczasie lud jego nie przestał się rozmnażać wbrew okrutnego ciemięstwa nazistowskiego Egiptu. (Prawda Was wyswobodzi str.182, wydanie polskie 1946) Jak wynika z tego zestawienia Biblii z ówczesnym "pokarmem", nazistowski Egipt zaistniał i został pobłogosławiony przez Jahwe Zastępów. Na dodatek przypomnijmy coś takiego:"Mojżesza wykształcono we wszystkich naukach egipskich i potężny był w słowie i czynie"  (Dzieje Ap. 8:21,22 BT). Tak, tak właśnie. Temat nazizmu nie na ten post, zresztą to może każdy sobie sam rozwinąć. Warto pamiętać, że ten "pokarm" został napisany przez podstępem wprowadzonych następców Russella. On sam zrozumiał naukę Chrystusa i pisał o tym.(cytat w poprzednim poście).  Myślałem, że nazizm pojawił się w XX wieku łączony z wiadomym dyktatorem, ale okultyści z Warwick (wtedy Brooklyn) wiedzieli w latach drugiej wojny światowej, że ten był już w Egipcie!?

Na zakończenie jeszcze taki udokumentowany Biblią materiał.                                                                  Mekka, to święte miasto muzułmanów, według tradycji miało być wzniesione przez Adama, a po potopie odbudowane przez Abrahama i jego syna Izmaela. Hadżar , Czarny Kamień, miał być tam umieszczony przez archanioła Gabriela. Nie może być innego wniosku, że Allach to Jahwe Zastępów.

Mojżesz, podobnie jak Abraham, rozmawiał z osobowym Jehową "twarzą w twarz". Wyjścia 33:11 BT Jakub także. Rodzaju 32:31 BT i oczywiście Abraham, Rodzaju 18:33 NW. Tak więc jest oczywiste, że bogiem judaizmu i islamu jest tą sama osoba, czyli to Jahwe Zastępów.

A co z chrześcijaństwem? Ten sam Gabriel zwiastuje Marii, że urodzi Jezusa, który zasiądzie na tronie Dawida i będzie na wieki, bez końca panował w domu Jakuba. Łukasza 1:32,33 BT. Ten sam Jakub, wiadomy Dawid i znajomy archanioł Gabriel. Ich bogiem jest Jahwe Zastepów.

W tej sytuacji zadanie do duchowego ramienia korporacji w Warwick;                                            Niech, skoro występują jako przedstawiciele "prawdziwej" religii, napiszą np list otwarty do przywódców chrześcijańskich religii, do muzułmanów i rabinów judaizmu, że Jahwe Zastępów już im nie przewodzi z nieba, bo teraz ma przedstawicielstwo w Warwick, w USA. Niech im wyjaśnią, że teraz  służą Szatanowi i jedyny ratunek dla nich i dla ich wyznawców, to wstąpić w szeregi Świadków Jehowy.  
Niech nie chowają się za plecami nieświadomych powagi sprawy kobiet, dzieci i zahipnotyzowanych przez siebie mężczyzn, wysyłając ich na pierwszą linię "frontu" głoszenia tzw. dobrej nowiny!          Nie spotkałem się nigdy z takim podejściem do tego problemu, jaki tu prezentujemy. Współczesna Jerozolima jest miastem podzielonym na trzy skłócone ze sobą religie. Kto jest ich Bogiem? Okazuje się, że ten sam Jehowa, ale już ich nie popiera bo teraz "kocha" korporację w Warwick? Na dodatek pokazaliśmy kim jest Jahwe, że On nie jest Źródłem Życia.                                                                      Tu trzeba by zapytać pastorów,  kardynałów, popów,  ajatollahów, rabinów oraz członków ck ŚJ w sprawie podejrzenia o pedofilię w biblijnych opisach. Chodzi np o ten epizod;                                                   "Rzekł do nich(Mojżesz):Jakże mogliście pozostawić przy życiu wszystkie kobiety?                                   Zabijcie więc spośród dzieci wszystkich chłopców, a spośród kobiet te, które już                                     obcowały z mężczyzną. Jedynie dziewczęta , które jeszcze nie obcowały z mężczyzną                               zostawcie dla siebie przy życiu. ( - ) , a osób, czyli dziewcząt, które jeszcze nie                                         obcowały z mężczyzną, było razem trzydzieści dwa tysiące.(-)                                                                   ...z czego oddali dla Jahwe trzydzieści dwie osoby."                Liczb 31:14-41 BT
To kolejny przykład pomsty na wrogach.
Tu interesuje nas coś innego, a mianowicie  los nieletnich dziewcząt, które wojownicy Izraela mogli  wziąć "dla siebie". Brak wzmianki o tym czy dopiero od jakiegoś wieku można było je wykorzystać seksualnie z zapładniającym skutkiem. Jahwe Zastępów otrzymał z tego "łupu" trzydzieści dwie  osoby. Chciałbym wiedzieć co Jehowa z nimi zrobił? Wodze wyobraźni przerażają.. Pamiętamy, że mowa tu, jak się przyjmuje o "Bogu", a cytat jest ze..."Słowa Bożego".
Miejmy też w wyobraźni co najmniej sto tysięcy zarżniętych, porąbanych siekierami z wyprutymi wnętrznościami ojców, synów, rodzin owych dziewcząt. To działo się na oczach tych dziewcząt.  A jak robiono zbiorowe "badanie" ginekologiczne dziesiątków tysięcy kobiet, aby ustalić która do życia, która na śmierć. Co za rzeźnia. Zlecił ją Mojżesz na polecenie Jahwe Zastępów.  Ktoś chce mnie przekonać, że ów Jahwe Zastępów jest ojcem Jezusa Chrystusa, który nauczał  modlenia się na nieprzyjaciół itd. Zapytaj "siebie" czy Mojżesz to archetyp Jezusa Chrystusa,  czy to archetyp Jezusa-Abaddona, Niszczyciela, władcy Czeluści, tego z Apokalipsy? Powinieneś już wiedzieć, kto opracował plan armagedonu i kto chce go zrealizować.

Czy domyślamy się, dlaczego Jezus określił Diabła, zabójcą i kłamcą. Nie wystarczyło zabójcą?  Nie, nie wystarczyło. Dlaczego? Dlatego, bo zabójca dawno wszystkich by..zabił i byłoby po sprawie. Potrzebni Mu żywi, namnażający się ludzie, aby dostarczać statystów do misteriów śmierci, co już udokumentowaliśmy na blogu. Najpierw okłamać, wykorzystać, potem z pogardą bezdusznie, w dodatku za karę zabić. Pamiętamy, że przedtem jeszcze okaleczyć - przekląć (Eden),  czyli maksymalnie opóźnić przypomnienie ludziom...kim są.

W dziele stwórczym Źródła nie ma pomyłek, które trzeba korygować przez zadawanie cierpienia. Po zrodzeniu Duchem Źródła pierwszych ludzi, wszystko było doskonałe i nie potrzebowało sprawdzenia, ani żadnych prób. Próbuje Ktoś, kto nie jest pewny swojego dzieła i nie wie czy mu "wyszło". Próbuje też ktoś dokonujący "podrobienia" i wtedy pozwala przez setki, a może tysiące lat istnieć swojemu tzw. dziełu, po czym dokonuje np. resetu (armagedon) i zaczyna od nowa z aktualnymi wybrańcami.

Ktoś, kto ma ograniczony czas istnienia jest "uwięziony w czasie". inaczej mówiąc jest uwięziony  przez Tego, który mu ograniczył czas jego życia.
Tylko Źródło Życia nie jest ograniczone żadnymi ramami czasowymi. Człowiek zrodzony przez Niego także jest wieczny. Kiedy ktoś przemocą wymaże mu pamięć o tym, zaczyna myśleć, że jest nic nie wartym śmiertelnikiem. Tak uwięził w czasie ludzi Jahwe Zatępów i to wielokrotnie, co już pokazaliśmy na blogu. Dlatego ludzkość przedstawia dla niego wartość opisaną w Izajasza 40:17 i to podobnie brzmi w różnych przekładach, w NW też ciekawie. Wynika z niego, że dla Jehowy Ty i ja jesteśmy "nikim, bez żadnego znaczenia". Ale spokojnie, mamy Go! Co powiesz o tym: 
                              "Kochani, niech jednak nie uchodzi waszej uwagi to, że u Jehowy "jeden dzień jest                                 jak tysiąc lat, a tysiąc lat-jak jeden dzień."                  2Piotra 3:8 NW 
Wynika z tego fragmentu, że Jahwe Zastępów sam jest więźniem czasu. Dlatego swoim dzieciom, wg opisu  Eden też wyznacza czasy i pory itd. Zapewne Jemu wyznaczył czas nieznany najwyższy, który przydzielił mu dziedzictwo, czyli "Jakuba"w cytowanym już na blogu 5Mojż. 32:9. Smaczku dodaje fakt, że w przekładzie Biblii, wytworzonym przez korporację z Warwick, tak sprecyzowano, że Jahwe też podlega ograniczeniom czasowym. Teraz już wiemy dlaczego są czasy amorytów, końca, pokolenia, pogan itd. Kto sam podlega ograniczeniom czasowym, musi czekać i wyznaczać "swoje" czasy!

Źródło Życia nic nie musi. Jest wieczne i taką wieczność dało pierwszym ludziom. Ci nie musieli się nigdzie śpieszyć, bo po co i do czego? Tą wolność pozornie "zabrali" ludziom okupanci, jak podaje Biblia i wprowadzili swoje czasy, pory oraz amnezję o naszym pochodzeniu. W to miejsce  wprowadzili swoje "Święte Pisma" w celu podtrzymywania dezinformacji o tym kim jesteśmy.

Jestem przekonany, że zahipnotyzowanym Biblią ludziom, może otworzyć oczy, tylko ona sama, pod warunkiem wyłowienia z niej rodzynków Prawdy o Bogu i ludziach. W tej intencji ciągle dopisuję nowe posty, aby poszerzyć zestaw pomocnych informacji. Sam przerobiłem tą hipnozę, ale bez tego, zapewne nie mógłbym z taką determinacją "ruszać" filary fałszu. Teraz nie trzeba już "wyważać otwartych drzwi", tylko samodzielnie dopisywać sobie nowe "wiersze" Prawdy. W zakończeniu pomyślmy o takich słowach: 
                             
"I jestem pewien, że ani śmierć, ani życie, ani aniołowie, ani  zwierzchności                                             ani rzeczy teraźniejsze, ani przyszłe, ani potęgi, ani co wysokie, ani co głębokie                                     ani jakiekolwiek stworzenie nie zdoła nas odłączyć od miłości Boga, która jest                                       Chrystusie Jezusie, Panu naszym."              Rzymian 8:38,39 BT
Cóż to za pełne mocy słowa.
Ani śmierć ciała nie może odłączyć, czyli żyjemy dalej jak Chrystus, bo nie może On być w tym czego niema. A więc Ty "jesteś"! 
Ani zwierzchności ze swoimi "upadłymi" aniołami, nie mogą Cię "zabić" i "oderwać" od miłości Boga - Źródła. Mogą uśmiercić tylko ciało, "Ciebie nie"! 
Ani jakiekolwiek stworzenia, np hybrydy z różnymi głowami (Apok) i tym podobne, też nie mogą! W tej sytuacji, ani armagedon ze swoimi groźbami i strachami też nie odłączy nas od  miłości Źródła. Czy Jan nie rozmawiał o Chrystusie z Pawłem, skoro żyli współcześnie?

Jezusa już nie ma, ale Chrystus jest stale. Jeśli jest naszym "Panem", to razem z Nim królujemy. Kto nam może zabronić? 1Koryntian 4:8

W duchu pobudzającym do samodzielnych wniosków,                                                                                Serdecznie pozdrawiam.

RTR

romtar57@gmail.com

P.S. Każdy post, począwszy od pierwszego, zawiera własną myśl, mającą na celu pobudzenie                         umysłu do samodzielności. Kolejne posty nie są następnymi rozdziałami, ale także mają 
       swój cel w postaci zwrócenia uwagi na konkretną kwestię, dotyczącą rozumienia prawdy.
       W miarę upływu czasu rozwijamy następne wątki, składające się na zrozumienie pełnego
       przekazu księgi określanej jako Słowo Boże. Widzimy coraz wyraźniej, co jest prawdą o
       Źródle, a co świadomą dezinformacją uzurpatorów Boskiej pozycji.                                





                                        




środa, 14 października 2020

55.Jak długo będziesz brać udział w grze(chu) bogów?

 

Na naszym blogu pokazaliśmy sobie już wystarczająco dużo biblijnych podpowiedzi, aby zająć własne, indywidualne stanowisko w sposobie rozumienia opisywanego tam "Boga".
Za każdym razem wydaje mi się, że nie trzeba więcej pisać. Bieżące pytania,  sytuacja na świecie
nakłaniają do jakby, nowego podsumowania tego co już wiemy. Rosnąca, pięciocyfrowa liczba wejść
na nasz blog, z kilkunastu krajów też motywuje do "dokładania" następnych wątków do zdobytych 
informacji. Wielu stwierdziło, że podobnie myśleli, ale...bali się własnych spostrzeżeń.
Tym razem spróbujmy spojrzeć na współczesny świat "z tej strony":

Nie bierz udziału w cudzych grzechach:
               ".....ani nie bierz udziału w grzechach cudzych".             1Tymoteusza 5:22  BT

Właśnie; jak przestać brać udział w grzechach upadłych bytów?  Tak, to właściwe, na czasie pytanie. Według Biblii, cały świat leży w mocy Złego. (1Jana 5:19).   Kim, czym jest Zły?
Upadli aniołowie, jak się ich w Biblii nazywa, wciągnęli w swój grzech (upadek) ludzkość. My 
urodziliśmy się bezgrzesznymi noworodkami, obarczonymi bez naszej zgody grzechem, wyrokiem
w formie przekleństwa narzuconego w Edenie. Kto "przeklął" w Edenie Adama, Ewę, szatana-
węża i Ziemię, to już szeroko opisaliśmy na tym blogu. W Biblii brak wzmianki, że upośledzenie,
wynikające z tego "przekleństwa" zostało anulowanie, nawet po śmierci Jezusa!
Tylko fabuły kreowane przez doktrynerów poszczególnych religii, mataczą w tej sprawie i sugerują
różne, sprzeczne scenariusze zdarzeń.
Stale istnieje pytanie;  Czy Biblia to "Słowo Boże", czy tylko zmanipulowana informacja.
Po lekturze dotychczasowych postów, nie powinno być wątpliwości. Jeżeli jakaś księga została
zmanipulowana, oznacza to, że jest w niej garść prawdziwych informacji zmieszanych z fałszem
celowo wprowadzonym przez w tym wypadku, demonicznych "nadzorujących".
Na tym blogu profesjonalnie "oczyszczamy" tekst, pokazując Kto jest Kim. 
A teraz czas na kolejne przykłady. Na tym blogu zestawiamy opisy z różnych miejsc tekstu Biblii,
aby pokazać kreowanego tam Boga i sposoby jego działania. Przy powszechnym dla wierzących
założeniu, że Biblia to "Słowo Boże", możemy zobaczyć, co jest Słowem Źródła, a co słowem Jahwe.

Jaki wizerunek Boga mamy w Apokalipsie?

               "A oto w niebie stał tron, a na tronie ktoś zasiadał. A Zasiadający był podobny z
                 wyglądu do jaspisu i do krwawnika, a tęcza dokoła tronu-podobna do szmaragdu.
                 Dokoła tronu-dwadzieścia cztery trony, a na tronach dwudziestu czterech siedzących
                 Starców.(-), a w środku tronu cztery Zwierzęta pełne oczu z przodu i z tyłu. Zwierzę
                 pierwsze podobne do lwa. Zwierzę drugie podobne do wołu, Zwierzę trzecie mające
                 jakby twarz ludzką i Zwierzę czwarte podobne do orła w locie."   Apok. 4 rozdział BT
Lektura całego rozdziału może wiele "powiedzieć".
Spróbujmy zadać sobie parę pytań.

Jeżeli wg wypowiedzi Jezusa do Samarytanki, Bóg jest Duchem, to jak można było przywołać
jakby w astralnej wizji jego osobowy wizerunek?

Jeżeli Chrystus z Ojcem może przejawić się w "świątyni" jaką jest człowiek (Jana 14:23 BT),
to jak to zestawić z powyższym opisem tronu i Zasiadającego na nim?
Jak opis tego tronu połączyć z odpowiedzią, której udzielił Jezus Filipowi? Jezus odpowiedział
wtedy: Kto Mnie zobaczył, zobaczył także i Ojca. Dlaczego więc mówisz ; Pokaż nam Ojca? Czy nie
wierzysz, że Ja testem w Ojcu, a Ojciec we Mnie? Jana 14:8-11 BT
Dlaczego Jezus nie "namalował" wtedy Filipowi takiego obrazu Boga jak w cytowanym wyżej
fragmencie Apokalipsy? Odpowiedź w kontekście informacji zgromadzonych na blogu jest
prosta. Największe prawdy można podać tylko prostym językiem. Fałsz zawsze mataczy.

A zatem odpowiedź:
Apokalipsa została "podyktowana" przez Jezusa Abaddona na polecenie Zasiadającego.
Została okraszona nazwami znanych miejsc i podpisana imieniem bliskiego ucznia Jezusa.
Prosta Prawda o Bogu, przekazana przez oryginalnego Jezusa Chrystusa Filipowi, pochodziła
ze Źródła Życia. Inaczej Jezus musiałby okłamać Filipa, albo... Jana!

Teraz jeszcze inne pytania;
Jeśli opisany tron jest Tronem Absolutu, to znaczyłoby, że Źródło Życia ma "siedzibę"?!
Ten tron z Apokalipsy, jest otoczony Zwierzętami-Hybrydami. Skąd pomysł Zwierząt, skoro
byłby to "Tron Boga" istniejącego zanim powstał "czas", a zatem również Ziemia?
Czyżby to jakieś mitologiczne przykłady centaura lub minotaurów? Mitologia to fakty?
Nie ma wątpliwości, że opis tego tronu powstał na potrzeby duchowego okultyzmu. Kto i jak
posługuje się i straszy ludzi zwierzętami, już opisano na blogu. (5Mojż.32:24, Apok.6:8)
A co z owymi Starcami? Dlaczego 24, a nie np.25-u.
Dlaczego "starcy"? Zasiadający na tronie od razu "stworzył" ich "starcami", czy zestarzeli się
klasycznie, na ludzki sposób, za.....karę, jak Adam z Ewą?
Może chodzi o "uprawomocnienie" starości i śmierci? Skoro Zasiadający otacza się starcami
to rozumie, że sam także..... i wg Apokalipsy chce urządzić światu armagedon? Czy potrafimy
zauważyć, że jedno ze Zwierząt ma głowę człowieka? Cóż to może oznaczać?
Ja wyciągam wniosek, że dla Zasiadającego człowiek ma wartość.... zwierzęcia, a nie świątyni
w której jest "uśpiony" Chrystus, czekający jakby na "przebudzenie". (Efezjan 5:14)

Można śmiało powiedzieć, że wg Apokalipsy ma się odbyć "misterium" śmierci.
Nie, nie przesadzam, proszę bardzo:
                     "..ale w dniach głosu siódmego anioła, gdy będzie miał trąbić,
                       misterium Boga się dokona."  Apok.10:7 BT
Warto pamiętać, że wg dogmatyków-okultystów przewodzącym ŚJehowy Jezus Abaddon, Apollion
to Jezus Chrystus. Niech wyjaśnią światu, jaki król-anioł Czeluści, Abaddon, wypuszcza na arenę
Bestię z siedzącą na niej Niewiastą, Nierządnicą(Wielkim Babilonem). Właśnie, niech wyjaśnią tym,
którym przewodzą, że to Jezus Chrystus, ten sam, który odpowiadał Filipowi.(Apok.17r. Jana 14:9,10)
Stanowisko przewodników innych religii w tej sprawie, mogą poznać samodzielnie ich wyznawcy.

W takim misterium, w takiej grze, w takim grze(chu), mamy przestać brać udział.
                                                       

Zanim kolejne cytaty z Biblii, trochę różnych refleksji.

Używanie przez świat terminu: przed Chrystusem, albo po Chrystusie nie ma biblijnych podstaw.
W świetle Kolosan 1:16 Chrystus był, jest i zawsze będzie. Chrystus nigdy nie umarł!
Wymyślono taki termin, aby "połączyć" go Jezusem Abaddonem i uzasadnić jego scenariusz
wydarzeń na Ziemi, np. "pochód potęg światowych" wg ks.Daniela.
Nasz strach aktywizuje realizację planów "bogów".
Gdy bezkrytycznie przyjmujemy warunki "gry" bogów, grających "znaczonymi" kartami,
sami skazujemy się na porażkę. "Znaczone karty" to święte pisma, w tym Biblia.
Diabeł "siedzi" w nas wtedy, kiedy świadomie kłamiemy. Na przykład na zebraniu religijnym
słyszymy i czujemy, że coś jest  nieprawdziwe, ale ze strachu nie reagujemy.   Na przykład:
Czyta ktoś, że ma świecić "swoim" światłem, ale czeka na "cudze światło", od "niewolnika".
Jak może ktoś sam określający się "niewolnikiem", doprowadzić kogoś do wolności?
To właśnie są "znaczone" karty, którymi ogrywa się ludzi. 
Tak precyzyjnie odbiera się ludziom wolną wolę, wiedzę, energię, inteligencję. Po co? Po to by
antagonizować, straszyć, niszczyć każdy przejaw wolności. Zrozumiał to Ch.Russell, w mojej
młodości uznawany za założyciela ŚJehowy (sam nie był, a nazwę narzucił jego podstępem
wybrany następca w 1931r). Ciekawe jak Russell rozpoznał coś takiego? :

          Jeżeli zaś ktoś nie zważa na te dobrowolnie przyjęte więzy i stara się posiąść prawdę na
          własną rękę, poza granicami nakreślonymi przez jego sektę, to albo musi okazać się
          niewiernym dla danej sekty i jej praw, które nie pozwalają wierzyć w nic innego, jak tylko
          w swoje reguły, albo też jednostka taka musi odrzucić te wierzenia, w jakich się wychowała
          i wystąpić odważnie z tej sekty. Ale taki postępek wymaga pewnej godności osobistej i
          znacznego wysiłku, gdyż zwykle powoduje to zerwanie stosunków towarzyskich i wystawia
          poszukiwacza prawdy na zarzuty "zdrady", "przeniewierstwa"itp.
                                                                       Wykłady PŚ tom 3 str.202 wyd. 1919
Ja tak zrobiłem. Nikt mnie nie "zdjął" ze stanowisk ani nie "wykluczył". Sam się "wypisałem".
Nikogo do niczego nie nakłaniam. Każdy w końcu zrozumie co ma zrobić sam "ze sobą".
Musimy "wrócić do siebie" i odzyskać wiedzę o tym, kim jesteśmy.
Kto mieczem wojuje, od miecza zginie. Ta zasada jest w Biblii, a zatem dotyczy też "bogów"!
Zło musi "zjeść" swojego stworzyciela.
Demony wejdą tylko wtedy, kiedy otworzymy im "od środka", kiedy zagramy w ich grze(chu).
Prawdę mają zgodnie z wolą Źródła poznać wszyscy, którzy jeszcze jej nie poznali.
A co z upadłym bytem, którego Jezus nazwał Diabłem? Był w Prawdzie, ale nie wytrwał, jego
los jest w rękach Źródła. My możemy przestać grać rolę w Jego grze(chu)!
To co "przejmie" naszą uwagę, to czemu damy naiwną wiarę, "przejmuje" naszą moc!

Kto jest "jedno" z Ojcem, dla tego znikają wszelkie tajemnice. Jakiś przykład? Tym razem taki:

"Ojcze nasz, który jesteś w niebie" to adres do kogoś "na zewnątrz", na tronie na przykład.
"Ojcze masz, który jesteś w nas" to właściwy adres. O to prosił oryginalny Jezus. Jana 17:21 BT
Jeśli o to prosił Jezus Chrystus, to czy ta prośba mogła, nie zostać wysłuchana?

Prawdziwy Jezus Chrystus zapowiedział zniszczenie dzieł Diabła i odkrycie Jego tajemnic.
Energia okultystycznych tajemnic kierowana na nas, jest energią "z zewnątrz". Taka energia
jest zawsze niższa od naszego potencjału, który mamy "wewnątrz"!
Trzeba najpierw w to uwierzyć, jak zalecił Jezus:
            "Dlatego mówię wam, że będziecie mieli wszystko o co się modlicie i o co prosicie
              jeśli tylko wierzycie tak, jakbyście to już otrzymali".                       Marka 11:24 NW
Tego można i trzeba się wspólnie uczyć.
Było coś takiego rozbudowane i pokazane w "pokarmie na czas słuszny"? Termin znany ŚJ.
                                                   

Nie zapominajmy o tym, co dzieje się teraz wokół nas.
Ciągle pamiętamy też, że tu omawiamy zamieszczony w Biblii scenariusz zdarzeń, "pewników"
przepowiedni. Inne tzw. Święte Pisma mają inne "pomysły", bo mają "innych bogów".
Dla żyjących w strachu generowanym przez Biblię, jeszcze taka podpowiedź.

Babilon w grze bogów.
             "Dlatego to mówi Jahwe Zastępów-Ponieważ nie usłuchaliście moich słów, oto poślę
               by przyprowadzić wszystkie pokolenia północy-wyrocznia Jahwe-i Nabuchodonozora
               króla Babilonu, mojego sługę.(-) Cały ten kraj zostanie spustoszony i opuszczony(-)
               Wypełnię na nich klątwę(-)
               A po upływie siedemdziesięciu lat ukarzę króla Babilonu (-) zamienię go na pustkowie." 
                                                                                                              Jeremiasza 25:8-12 BT
Czy widzimy w cytacie powyżej to, co należy zobaczyć?
Nabuchodonozor, król Babilonu jest sługą Jehowy i mordując i pustosząc wykonuje Jego klątwę.
Takich doraźnych klątw jest więcej, zaczęły się w Edenie.
Kiedy król Babilonu wykona swoje zadanie, sam ze swoim ludem zostaje zlikwidowany. Czy były
przygotowania do tych działań?
               "Ja dałem rozkaz moim poświęconym, z powodu mojego gniewu zwołałem
                 swoich wojowników(-). Oto dzień Jahwe nadchodzi okrutny, najwyższe wzburzenie
                 i straszny gniew.(-) Dzieci ich będą roztrzaskane w ich oczach, ich domy splądrowane
                 a żony zgwałcone. Wszyscy chłopcy będą roztrzaskani, dziewczynki zmiażdżone. Nad
                 noworodkami się nie zlitują, ich oko nie przepuści także niemowlętom." 
                 Kto i na czyje polecenie dokona tego bestialstwa? 
                "Oto ja pobudzam przeciw nim Medów(-)."  To cytaty z 13 rozdziału Izajasza, warto go
                                                                                          przeczytać cały.
Kto odpowiada za te zbrodnie? Czyż nie decydent najpierw, a potem wykonawcy.
Cały 13 rozdział Izajasza jest opisem planów zniszczenia świata i zaprowadzenia "nowego
porządku". Przeczytajmy samodzielnie, bardzo uważnie.

Ten Babilon został "powielony" w Apokalipsie.
                   "A na jej czole wypisane imię - tajemnica:  Wielki Babilon
                     Macierz nierządnic i obrzydliwości ziemi".                     Apokalipsa 17:5 BT

Tak jak u Jeremiasza (cytat powyżej) ten Babilon wychodzi z Czeluści, którą nadzoruje Abaddon,
wykonujący polecenia Zsiadającego na tronie. Czyli od kogo wychodzi, komu służy ten Babilon?
Kiedy wykona wyznaczone mu zadanie, także zostanie zgładzony przez "innego sługę", też Tego
który zasiada na tronie:
                     "..bo Bóg natchnął ich serca, aby wykonali Jego zamysł i aby jeden zamysł
                       wykonali i dali Bestii królewską swą władzę(-)".         Apokalipsa 17:17 BT
Jak widać wszystko co się dzieje, jest zamysłem Zasiadającego.
Tak jak kiedyś "zatwardził" serce faraona, a potem posłał z beznadziejną misją Mojżesza.
Teraz Zasiadający ze swoim Abaddonem kierują wydarzeniami świata. Jak czytamy teraz wszystko,
tzn. Nierządnica, Bestia, Otchłań, Czeluść, dosłownie wszystko dzieje się według "zamysłu" tego,
który zasiada na tronie. 
Czy widać tu Boga-Ojca o którym opowiadał Jezus Chrystus Filipowi? (Jana 14:8-12 BT)

Te plany "bogów" od zawsze potrzebowały statystów. Im poważniejszą rolę odgrywali, tym
większe bonusy otrzymywali w postaci iluzorycznej władzy i materialnych bogactw.
Każdy, kto rozumie opisaną tu grę bogów, stoi przed decyzją. 
Musi sam przed sobą w obliczu Źródła zadecydować, czy nadal bierze udział w grze(chu) bogów.
Tak, Ty też. Lepiej z godnością dziecka Źródła, odzyskiwać daną nam "moc" niż pełzać.....
                                 

Na koniec coś uspokajającego, choć poznanie prawdy, nawet "strasznej", też uspokaja.
Na pewno jesteśmy w stanie wyobrazić sobie pokojowy świat, bez wojen, w którym ludzie potrafią
przejawiać miłość, taką opisaną w "Hymnie o miłości" (1Koryntian 13r)
Wyobraźmy sobie parę doskonałych ludzi. Nie zwiędłych, pomarszczonych staruszków.
Młodą, piękną dojrzałą kobietę, dziewicę. Młodego, silnego, czystego mężczyznę.
W polskim języku opiszmy jak powołują nowy, doskonały ród:

             Ona, wyposażona przez Źródło  w "narządy rodne", czyli w możliwość wydania
             na świat nowego rodu. Te są zabezpieczone dziewictwem. Mogą zostać otworzone.
             On otrzymał "przyrodzenie", czyli może otworzyć i zapoczątkować nowy ród.
             Staje obok Niej,  przy-rodzie,  który z nich powstanie.
             Dlatego On ubiega się o Jej "rękę"najpierw, a nie o "narząd". Ubiegając się o rękę,
             deklaruje, że chce wziąć Ją za rękę i opiekować się, ochraniać powstałą rodzinę.
             Ich wspólna opieka swojego rodu nie polega na atakowaniu innych rodów. Wiedzą
             przecież, że wszyscy mają jednego, wspólnego Ojca - Źródło wszystkiego.
             Radości temu towarzyszące są "dodatkiem" na miarę Źródła.
To tylko teraźniejsze wyobrażenia.
Źródło Życia ma dla nas życie przekraczające nasze wyobrażenia:

                              "..ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani serce człowieka
                                nie zdołało pojąć, jak wielkie rzeczy przygotował Bóg tym, którzy
                                Go miłują."                                          1Koryntian 2:8,9 BT

Właśnie, raj na zgliszczach armagedonu jest wyobrażalny. Serce pełne empatii , czuje już teraz
horror przeprowadzenia "Misterium" Apokalipsy. Trauma strachu przed nim już istnieje na świecie.
Czy chcemy świadomie brać udział w grze(chu) bogów?

Po raz kolejny odmawiam uznania Zasiadającego na tronie, tego z Apokalipsy, za Źródło Życia.
To jak pokazuje Biblia, zabójca i kłamca, dla którego świat z dziećmi i niemowlętami nawet,
jest niczym. Współczesny świat ma być złożony na ofiarę w masakrycznym "misterium", co
pokazuje dydaktyczną niemoc Zasiadającego. On nie pragnie nikogo doprowadzić do prawdy,
bo ta pokazałoby, że jest uzurpatorem.
Nawet jeśli komuś wydaje się to śmieszne, ja stanowczo odmawiam wykonania demonicznego
armagedonu. Powołuję się i przywołuję na pomoc Źródło Życia. Wiem, że jest takich wielu.

Źródło potrafi w razie potrzeby odpowiednio "usunąć" zło i Złych, bez potrzeby zabijania się
ludzi między sobą. Zasiadający wysyła prowodyrów zabijania się ludzi między sobą. Ap.6:4 BT
Świat potrzebuje pomocy, ale planowana zbrodnia armagedonu nie może przynieść pokoju.
Tak, to my, czyli ja i Ty mamy dać, jako dzieci Źródła, impuls.

          "Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój, albowiem oni będą nazwani synami Bożymi" 
                                                                                                                           Mateusza 5:9 BT 
Nie trzeba demonstrować, wchodzić na barykady itd.
Trzeba spokojnie pogłębiać własny rezonans ze Źródłem. To rozbudzi wewnętrzny spokój, a ten
"powie" co dalej robić.
Jak "wprowadzać" pokój?  Wiesz?  Powiesz komuś?

Serdecznie pozdrawiam.
Z Bogiem. Namaste.    
  
RTR
romtar57@gmail.com                    






środa, 9 września 2020

54.Kto opracował i realizuje plan armagedonu, Bóg czy Szatan?




Czy sytuacja w otaczającym nas świecie, jest tym czego pragnęliśmy, będąc małymi dziećmi?
Czy jakieś nieprzychylne, wrogie byty, mogą zniewolić do końca nasze dusze?
Jest czas, aby przypomnieć sobie, że zawsze byliśmy i jesteśmy wolnymi istotami.

Jeżeli Źródło jest Miłością, to mamy w sobie jako pierwotny fundament, także Boską miłość oraz
pragnienie jej dawania i otrzymywania. Generowany przez "ten" świat lęk i strach, chce to zabrać.
W tym kontekście samodzielnie pomyślmy; Biblia jest księgą wywołującą miłość, czy lęk i strach?

Czy nie zabolało by nas najbardziej, gdyby Źródło z nas zakpiło i uczyniło nas statystami w filmie
jaki rozgrywa się wokół nas? Jeżeli nie Źródło Życia, to Kto z nas zakpił i nas okłamał?
Kto zaplanował armagedon i od kiedy go przygotowuje?
Strach przed armagedonem może spowodować jego "samospełnienie"? To klucz realizacji.
Zatem brak strachu przed armagedonem i jego twórcami, może go zatrzymać.
Pomyślmy samodzielnie.
Jeżeli to Bóg, to czy można Go prosić o zaniechanie egzekucji świata?
Jeżeli to Szatan, czy można prosić Boga, żeby uniemożliwił Diabłu wykonanie "armagedonu"?

To dobre pytania, których nie usłyszymy w salach zgromadzeń, ani w kościołach.
Nie natrafiłem nigdzie na próbę odpowiedzi na takie pytania.
W poprzednich postach sporo powiedzieliśmy sobie na ten temat.
Przypomnijmy cytat z zakończenia poprzedniego posta:

        "Wszystkie narody są dla Niego jak coś, co nie istnieje. Są dla Niego niczym, 
          nie mają żadnego znaczenia".                       Izajasza 40:17 NW

Jest tu mowa o Jehowie Zastępów.
Taka informacja to "Słowo Boże", czy impresja pisarza tych słów? Takie słowa, jak w tym wersecie,
są zielonym światłem do powstania mnóstwa wersji pojmowania Boga.
Mam takie pytanie. Czy zatem tzw. Pismo Święte, Biblia ze swoimi przekazami, jest w myśl
tego wersetu, także "niczym", nie ma "żadnego znaczenia"?
Co za tym idzie, czy Jezus-Abaddon z armagedonem, też nie mają dla Jahwe Zastępów, 
żadnego znaczenia? Dlaczego dzieje się to, co się dzieje na świecie, skoro ostateczne, dla Jahwe
to wszystko, wybrańcy i "goje", poganie, są niczym?
Stworzenie narodu wybranego i pogan, było powołaniem do istnienia statystów do "horroru"?
Chcąc, nie chcąc, staliśmy się postaciami w tym widowisku. Tak, Ty też.

                     "Staliśmy się bowiem widowiskiem światu. aniołom i ludziom".   1Kor.4:9  BT

Odmawiam uznania, że jest to widowisko wymyślone przez Źródło Życia.
To widowisko nie jest nasze, my jakby, nie jesteśmy tą grą. Popatrzmy na to "z boku".
Świadome wzięcie udziału w tym widowisku, zabiera nam naszą wolność i energię. Jak aktor,
gramy wtedy kogoś, kim nie jesteśmy!

Czy "niebiański", wiadomy promotor tej księgi chce, podrzucając przez swoich pisarzy takie teksty
zabezpieczyć się przed kosmiczną odpowiedzialnością za to co zgotował ludzkości?
Może chce powiedzieć; Mówiłem ludziom, że są dla mnie niczym, ich życie jest dla mnie bez
znaczenia, ale oni chcieli mi śpiewać i mnie wielbić. Prosili o Moje królestwo mimo, że ich
uprzedziłem o zastosowaniu w nim zasad z 5Mojż.28 rozdział. Zdawali sobie sprawę, że prosząc
o Moje królestwo, proszą o usunięcie wszystkich, którzy nie pragną tego, Mojego królestwa.
Miałem prawo, opracować i przygotować plan armagedonu, aby chronić ich, czyli "swoich".

Jak uzyskano "prawo zemsty"?
                  "Zazdrosnym i mszczącym się Bogiem jest Jahwe, mścicielem jest Jahwe i
                    Panem gniewu (-)                                                      Nahuma 1:2 BT
Księga Nahuma, to też "Słowo Boże", czy tylko "widzenie" nomada?
Zemsta jest czymś innym, niż obrona swojego życia lub najbliższych, przy bezpośrednim zagrożeniu.
Zemsta to zaplanowana z rozmysłem, egzekucja kogoś uznanego za wroga.
Do zaplanowanej egzekucji musi być aprobata "ratowanych" i "zlecenie" zemsty.

             "(-) nie wymierzajcie sami sobie sprawiedliwości, lecz pozostawcie to pomście
               Bożej. Napisano bowiem: Do mnie należy pomsta, ja wymierzę zapłatę" Rzym. 12:19 BT

Takimi "chytrymi" sposobami nakłoniono ludzi do przekazania "prawa zemsty" upadłym
aniołom. Dlatego opracowano tajemną (okultystyczną) Apokalipsę, w której zasiadający na
Tronie ma wydać rozkaz Władcy Otchłani, Abaddonowi, do wykonania rytualnej rzezi na
ludzkości w ramach podstępem uzyskanego "prawa do zemsty".
Aby umocować dziejowo "prawo do zemsty" stworzono religie generujące potrzebę dokonania
zemsty za poniesione krzywdy. Następnie przypisano ten "manewr" Źródłu Życia. To nikczemność
na miarę "ojca kłamstwa".(Jana 8:44)
Jak wkręcono w ten proceder Świadków Jehowy?
Po fizycznym wyautowaniu Ch.T.Russella opisanym już na blogu, wprowadzony następca,  nadał
nazwę: Świadkowie Jehowy, którą jak się twierdzi, większość Badaczy Biblii przyjęła.

Z czasem wymyślono coś takiego, nauczanego już w mojej młodości:
                "Jesteś uwikłany w najpoważniejszą kwestię sporną w dziejach ludzkich. Od tego
                 jakie stanowisko w niej zajmiesz, zależy twoja wieczna przyszłość.
                 Kwestia: Czy Bóg ma prawo sprawować najwyższą władzę we wszechświecie?"
                                             Oddawaj cześć jedynemu prawdziwemu Bogu  (wydawca CK , ŚJ)
Oczywiście autorzy mają tu na myśli Boga-Jahwe Zastępów.
Zastanów się; Jak przeklęci przez Jahwe w Edenie ludzie, mają zadecydować (wybierać?), kto
jest, albo kto może być Bogiem? Ty masz "zagłosować" na Jehowę, bo jak nie to zginiesz?
Wyobrażasz sobie, że Źródło Życia, Ciebie pyta, czy Go uznajesz wiedząc, że Twoje serce
bije dzięki Niemu? "Takie coś", jak cytowany fragment, mogli wymyślić tylko dyspozycyjni
okultyści, widzący przy okazji własny, nikczemny interes.
Dwa pokolenia moich przodków oraz dziesiątki lat własnego trudu, w tym ponad dwadzieścia
na poważnych, "duchowych" stanowiskach, dają mi prawo do powyższego stwierdzenia.
Rozprawiam się na moim blogu nie z ludźmi, ale z świadomym fałszem jaki aplikują ludziom.
               
Ty, który to czytasz masz w sobie "chęć zemsty" za spotkane krzywdy?

Apokaliptyczny plan opracowało i  chce wykonać Źródło Życia, czy Szatan Diabeł?
                                                     

Uspokójmy trochę samych siebie.

                "Miłujcie waszych nieprzyjaciół; dobrze czyńcie tym, którzy was nienawidzą(-)".
                                                                                                               Łukasza 6:27 BT
                "Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie oddaje za przyjaciół swoich".
                                                                                                               Jana 15:13  BT
Jezus Chrystus taką wiedzę i osobowość nabył u Jahwe Zastępów-"mściciela"?
Wykazaliśmy już na blogu, że Jezus Chrystus, to ktoś inny, niż Abaddon, nadzorca "piekła",
czyli Czeluści, Otchłani, wykonawca wyroków Jahwe Zastępów.

W Apokalipsie "nie widać" walczących ze sobą dwóch Tronów: Boga i Szatana.
Zresztą Szatan w Edenie też został "przeklęty"i skazany na spożywanie "prochu"i czołganie
się. W ramach tego "przekleństwa" został zmuszony do nieprzyjaźni i ostatecznie z góry
skazany na śmierć.   Rodzaju 3:14,15 BT
Jak zatem stał się równorzędnym rywalem Jehowy i teraz ludzie mogą żyć, ale pod warunkiem
że zagłosują na Jehowę, a nie na Szatana? Co "mądrego" może wymyślić upośledzony Szatan?
Ten Szatan to Wąż z Edenu, wędrujący po Ziemi jak u Hioba, czy "coś" co wstąpiło w Piotra, czemu
Jezus kazał zejść z oczu? (Mat.16:23) A może to alter ego......

Jak to ma zrozumieć wieśniak, orzący wołem pole ryżowe, gdzieś w Azji? Niedawno na Discovery
widziałem dokumentalny film, gdzie podano, że w Indii 300 mln ludzi mieszka w slamsach, a ok.
100 mln dzieci nie chodzi do szkoły. To tylko jeden kraj, a co z całym światem? Kto odpowiada za
taką sytuację na świecie? Kto "przeklął" w Edenie egzystencję ludzi na Ziemi, Jahwe czy Szatan?
Gdyby "okup" Jezusa był faktem, kto blokuje jego wykorzystanie? Jahwe czy Szatan? Kto wymyślił
"czasy końca", "czasy pogan" itp., Jehowa, czy upośledzony przez niego Szatan?
Czy sam nie nasuwa się wniosek, że stworzenie w Biblii konkurencji, Jahwe czy Szatan, nie może
być "wymyślone" przez Źródło Życia, które jest "wszystkim we wszystkim". Walczy samo ze sobą?

Kto zatem odpowiada za decyzję wykonania armagedonu; Jahwe Zastępów, czy Źródło? Może
okultyści, czyli tworzący "tajemnice" Apokalipsy pogubili się i teraz nijak nie można "złożyć"
fabuły tej księgi, poza strachem przed Jahwe Zastępów? Jahwe walczy z wirtualnym wrogiem,
a ludzkość służy Ich koncepcjom, a jak coś nie wyjdzie to reset, jak w komputerze i od nowa?

Jest wiele "hitów" w Apokalipsie, ale trzeba by pisać bez końca. Podsunę tylko jeden:

                    "(-) i od Jezusa Chrystusa, Świadka Wiernego, Pierworodnego umarłych,
                      i Władcy królów ziemi.(-)                                    Apokalipsa 1:3 BT
Właśnie, co tu ciekawego?
Przecież Szatan, władca królestw Ziemi, "wziął" oryginalnego Jezusa na górę i zaoferował mu
owe królestwa, ale On odmówił! A tu jawi się jako Władca królów Ziemi!  Czyli, że królowie
Ziemi wykonują Jego polecenia? "Służą" pośrednio celom Jahwe Zastępów?  Dan.4:14 BT
Chrystus nie może umrzeć, bo to nie osoba, toteż nie może być "pierworodnym umarłych".
Jak widzisz, może to być tylko Jezus Abaddon, szef piekła czyli Otchłani, Czeluści. Spójrzmy
w tym kontekście na postać biblijnego Michała. Jest to ważna z punktu widzenia Biblii, postać.

Słownik "Wnikliwe poznawane pism" wydany przez korporację ŚJ stwierdza, że archanioł Michał,
to Jezus Chrystus. Takie zestawienie jest potrzebne do "umocowania" Abaddona jako oryginalnego
Jezusa Chrystusa. Dlaczego potrzebne?
                   "Wtedy przyszedł mi z pomocą Michał, jeden z pierwszych książąt (-)"
                   "W owych czasach wystąpi Michał, wielki książę, który jest opiekunem
                     twojego narodu, Wtedy nastąpi okres ucisku, jakiego nie było odkąd narody
                     powstały (-)".                                                                   Daniela 10:13, 12:1  BT

Teraz zestawmy to z opisem oświeconego już Pawła:
                    "On jest obrazem Boga niewidzialnego- Pierworodnym wobec każdego stworzenia,
                      bo w Nim zostało wszystko stworzone: i to co w niebiosach, i to co na ziemi, byty
                      widzialne i niewidzialne, czy Trony, czy Panowania, czy Zwierzchności, czy Władze.
                      Wszystko przez Niego i dla Niego zostało stworzone.On jest przed wszystkim i
                      wszystko w Nim ma istnienie".                                        Kolosan 1:17,17  BT
Że co, że dużo czytania? To i tak "skróty", dla Ciebie.
Ten Chrystus z Kolosan, to może być Michał z Daniela?
Ten Chrystus z Kolosan był przed powstaniem Tronu Jahwe Zastępów, który w Prawdzie nie
wytrwał i stał się zabójcą i kłamcą. (Jana 8:44)
Michał z Daniela jest zaledwie jednym z książąt, opiekunem jednego tylko narodu. Warto by
zapytać okultystów z ciała kierowniczego, w którym momencie (roku) Michał został opiekunem
Świadków Jehowy, a porzucił Żydów? Można było desygnować księcia, na Chrystusa Jezusa?

Archanioł Michał został wykreowany dawno przez okultystów, jako Jezus Chrystus, aby jakoś
"umocować" Go jako Abaddona, zabójcę na białym koniu. Michał to anielski żołnierz, który
wykonuje polecenia i ochrania wybranych, aby po armagedonie dalej rządzili Ziemią i ludźmi.
Zrobienie z archanioła Michała.... Jezusa Chrystusa, jest okultystycznym "pociągnięciem",
które zniesławia Źródło Życia i oryginalnego Jezusa Chrystusa!
Archanioł Michał występuje w religii katolickiej, prawosławiu i w islamie. U Żydów, jak wyżej.
Duchowym i fizycznym wojnom miedzy tymi religiami patronuje ten sam archanioł Michał?

Uwaga: Kiedy na arenie dziejów pojawia się Michał, opiekun wybranego narodu (domu Jakuba
Łukasza 1:32,33) zaczyna się wielki ucisk i katorgi zadawane przez Anioła Czeluści. Szósty
rozdział Apokalipsy informuje, że Ziemi zostaje odebrany pokój i zostaje wzniecone wzajemne
zabijanie ludzi między sobą, przez Jahwe. (werset 4) Werset 8 przekazuje, że Śmierci na koniu
towarzyszy Otchłań i obaj zabijają minnymi morem, czyli np. wirusami. Ten "koń" jest także
wysłany przez Jahwe Zastępów!
Do ciężkiej ch...ry, wygląda na to, że ktoś, pragnący pokoju, zdrowia na Ziemi, jest Szatanem,
bo działa przeciw Jehowie Zastępów. Oryginalny Jezus Chrystus powiedział:
                           "Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój, albowiem oni będą
                             nazywani synami Bożymi".                               Mateusza 5:9  BT
Sam sobie to "skomentuj" i zrozum co masz robić.

Na marginesie; Wielu religijnych ludzi twierdzi, że "odwiedza" ich archanioł Michał, Matka
Boża i inni święci. Powyższy opis jest wskazówką, jak na to trzeba patrzeć.

Rodzynek dla Świadków Jehowy; Przez wiele lat internet był traktowany przez korporację ŚJ, jako
zło, jako siejący np. pornografię i nauki odstępców. Co "nagle" się stało, że zaczęto go powszechnie
używać i wprowadzać do sal królestwa, do służby polowej. Ograniczono drukowanie literatury,
przenosząc co się da, do internetu. Czy zarząd korporacji otrzymał informację, że trzeba będzie w
przyszłości "zdalnie" przeprowadzać zebrania? Wiedziano naprzód o wybuchu "pandemii"? Nawet
Pamiątka śmierci Jezusa (Chrystus nigdy nie umarł), odbyła się zdalnie. Cóż to za porażka wartości
duchowych, znanych mi w młodości. Jahwe Zastępów z Abaddonem musieli ustąpić przed wirusem,
czy sami ....Apokalipsa 6:8 NW
                                                                            

W ramach uspokojenia i nadziei, że rozumiemy to dobrze:

                   "Gdybym nie dokonał wśród nich dzieł, których nikt inny nie dokonał,
                     nie mieliby grzechu. Teraz jednak widzieli je, a jednak znienawidzili
                     i Mnie i Ojca mego".                                              Jana 15:24 BT

Widzisz w tym: Mnie i Ojca mego Jezusa Chrystusa, Syna Człowieczego i Ojca - Źródło Życia?
Przecież Żydzi nie "znienawidzili" Jahwe, swego ojca.
Jak można nie zauważyć, że oryginalny Jezus mówi tu o "innym" Ojcu, niż Jehowa Zastępów?
Poznaliśmy już na blogu jak wprowadzono Jezusa Abaddona. (Łukasza 1:32,33)
Ten ma zostać w armagedonie oprawcą, zabójcą znienawidzonych przez Jehowę.....
                                                       
                   
Na zakończenie jeszcze taka podpowiedź do naszych rozważań.

                     "Powstanie wielu fałszywych proroków i wielu w błąd wprowadzą; a ponieważ
                       wzmoże się nieprawość, oziębnie miłość wielu".                     Mateusza 24:11,12 BT

Kto wygeneruje nieprawość na Ziemi? Źródło Życia?
Potrzeba fałszywych proroków, aby wmówić takie bluźnierstwo ludziom.

                      "I wyszedł inny koń barwy ognia, a siedzącemu na nim dano odebrać 
                        ziemi pokój, by się wzajemnie ludzie zabijali (-)".              Apokalipsa 6:4 BT

Ten "koń" został wysłany z zabójczą misją przez Jahwe Zastępów!
Kto zatem odpowiada za psychotroniczne "oziębienie" miłości wśród ludzi na Ziemi?
Kto odpowiada za "przygotowywanie" armagedonu, już od Edenu?

O jakim innym, swoim Ojcu mówił i nauczał oryginalny Jezus Chrystus?
Oto piękny, niosący moc i prawdę o Źródle Życia cytat:

                       "Odpowiedział mu Jezus: Ja jestem drogą i prawdą, i życiem. Nikt nie
                         przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie.
                         Gdybyście Mnie poznali, znalibyście i mojego Ojca. Ale teraz już Go
                         znacie i zobaczyliście.
                         Rzekł do Niego Filip: Panie, pokaż nam Ojca, a to nam wystarczy.
                         Odpowiedział mu Jezus: Filipie, tak długo jestem z wami, a jeszcze
                         Mnie nie poznałeś? Kto Mnie zobaczył, zobaczył także i Ojca.
                         Dlaczego więc mówisz; Pokaż nam Ojca?
                         Czy nie wierzysz, że Ja jestem w Ojcu, a Ojciec we Mnie? Słów tych
                         które wam mówię, nie wypowiadam od siebie.
                         Ojciec, który trwa we Mnie, On sam dokonuje tych dzieł".   Jana 14:6-10 BT

Ten oryginalny Jezus Chrystus nie musiał, a nawet nie mógł "udać" się gdzieś do nieba, przed
Tron Ojca, bo "ten" Ojciec-Źródło Życia, stale był w Nim.
Ten przejawiający w pełni Chrystusa Jezus, był emanacją Źródła Życia na Ziemi.
Pokazał, że my także jesteśmy takim przejawieniem Prawdziwego Boga, który jest Duchem.
Taki Duch, gdzie może mieć Tron? Prawdę o tym uśpił już w Edenie, zabójca i kłamca, ten
opisany w Jana 8:44. Rozpoczął tak- Rodzaju 3:22-24. Wiele wątków na blogu.
Chcesz zobaczyć "Ojca"? Podejdź do lustra, tam zobaczysz Prawdę i Życie.
Tą Drogą nie jest fizyczny Jezus, którego ciało zostało zabite.
Tą drogą "przeze Mnie", oznacza przez Chrystusa, który jest w każdym z nas.
Sposobem zrozumienia tego, jest wejście na Drogę przebudzenia w sobie Chrystusa.( Ef. 5:14)
Jeżeli mówisz w czystych intencjach o Źródle , to kto wtedy "w Tobie jest i przez Ciebie mówi"?
Tylko to "mówienie" musi być Twoje, a nie podsuniętym Ci, wytworem fałszu okultystów.
                                                                

Traktuję ten blog, jako własny sygnał do Źródła. Sygnał o tym, że nie "marnuję" pobytu na Ziemi.
Robię coś z tym co mam (rozumiem), robię to, co w aktualnym stanie świadomości uważam za
słuszne, prawdziwe i celowe. Nie każdy "obudzony" musi robić to samo. Każdy powinien zrobić
z tym co ma (rozumie) coś dla siebie i innych. Nie mają dla mnie znaczenia niekorzystne opinie
typu; zarozumiały, nawiedzony itd. "Tracisz rozum, Pawle.." Dz.Ap.26:24 BT  Co takiego nauczał Jezus, że "(-) jego krewni poszli, żeby do zabrać, bo mówili; Stracił rozum." Mar. 3:21 NW
Zarozumiałymi bufonami, psychopatami, zabójcami i kłamcami są bogowie, przypisujący sobie
pozycję Boga i wykorzystując "duchowe technologie", zatajane przed nami, katują ludzki świat.
Na tym blogu daję sygnał, że odmawiam uznania ich za Boga, odmawiam im prawa do mordowania
milionami, miliardami zahipnotyzowanych, przeklętych przedtem przez siebie ludzi. Nie czuję się
żadnym "zbawcą świata", zajmuję tylko jako boska, ludzka istota, swoje stanowisko w tej "kwestii".
Szanuję i respektuję przy tym duchowe wybory innych, widząc w tym Ich "wolność".
                                                                   

Dość spełniania chorych marzeń bożków. 1Jana 5:21
Koniec z wymuszaniem na nas lęku.
Co z "konsumowaniem" zatrutych okultyzmem, korporacyjnych, duchowych "pokarmów"?
Religie generują energię chaosu, strachu po to, by ludzie zrezygnowali ze swojej wolnej woli!
Ludzie mają dalej "śnić" sen bogów i nie przypomnieć sobie, kim są.
Szatan niszczy rzetelną wiedzę o prawie do naszej wolności i ludzi, którzy ją przekazują.
Trzeba odważnie przeciwstawić się Diabłu, czyli stanąć "na przeciw", a nie w jednym szeregu.
Wtedy ucieknie,... niech ucieka z naszej rzeczywistości, danej nam przez Źródło. Jakuba 4:7

Możemy i powinniśmy wzajemnie się wspierać, generując w sobie i na świecie, ducha boskiej,
nieskrępowanej wolności. Możemy się wspierać "w duchu" w połączeniu z Duchem Źródła. Można
to robić w każdej chwili, w natłoku zajęć też, np. uśmiechnąć się "w sobie" i przesłać "dobrą myśl",
Prawdziwemu Duchowi, udręczonemu światu, ludziom, przyjaciołom z bloga.

Z taką dobrą myślą pozdrawiam.
Namaste.
RTR

romtar57@gmail.com 






niedziela, 9 sierpnia 2020

53.Czy można zatrzymać armagedon z Apokalipsy, "modelem" Abrahama?


Blog powstał także dlatego, że chciałem pokazać moją drogę do przypomnienia sobie: Kim jestem.
To ciągły proces, który zaczyna się od auto-stwierdzenia, kim na pewno: nie jestem.
Nic nie dzieje się, ani za wcześnie, ani za późno. U każdego, u Ciebie też.

Armagedon opisany w Apokalipsie już się rozpoczął. Nie dzisiaj, ale aktualnie na świecie są
coraz wyraźniej widoczne jego narastające symptomy. Armagedon nie miał przecież trwać jeden
dzień i "po sprawie". Pisarze Apokalipsy przekazali w niej scenariusz zdarzeń, którego realizację
miał dopilnować zasiadający na Tronie. W poprzednich postach rozwinęliśmy już ten temat na tyle,
aby być pewnym, kto zainicjował i opracował cały horror, tej nieludzkiej, spektakularnej rzezi.
Stąd pozornie abstrakcyjne rozmyślanie o powstrzymaniu "wykonania" armagedonu.

Pojawia się nie od dzisiaj, oczywiste pytanie i to niejedno.
Czy i w jaki sposób można wyrazić sprzeciw, albo zapobiec tym diabelskim wydarzeniom?

Jezus Chrystus, Syn Człowieczy nauczał, że po śmierci na krzyżu (palu), stanie się zabójcą
niewiernych, razem z ich dziećmi, na chwałę Źródła Życia, dla wiecznego szczęścia wybranych?
Odpowiedź jest na poprzednich postach. Zobaczmy "co możemy", my "słabi" ludzie?

Jaki sens miałaby duchowa walka, gdyby nie można było jej wygrać? Na kogo można liczyć?

Jeżeli ludzie mają "anioła stróża", opiekuna, to każda religia ma swoich? Będą w armagedonie
również walczyć ze sobą? Co robią teraz? Wyznawcy Kryszny będą zamordowani przez siedzącego
na białym koniu Jezusa Abaddona, bo mieli pecha i zaufali "słabszemu" bóstwu?
Jezus Apollion(Niszczyciel), anioł otchłani, czeluści wytraci wyznawców islamu? Czy ten Gabriel,
który zwiastował Marii urodzenie Jezusa Abaddona, to ten sam, który odwiedził proroka w jaskini
i spowodował powstanie islamu? 
Jahwe Zastępów wyśle Abaddona w celu wybicia buddystów, albo idących drogą Tao, itp?
Przewodnicy duchowi Twojej religii, wyjaśniają to Tobie? Dlaczego wyznawcy Kryszny, Siwy,
nie "boją" się Jehowy, a np. Świadkowie Jehowy, Adwentyści nie obawiają się, wręcz nie wierzą
w moc tych bóstw dalekiego wschodu?

Co może nasz uwolniony, przebudzony w pełni "umysł"?

           "Jeśli będziecie mieć wiarę jak ziarnko gorczycy, powiecie tej górze: Przesuń się sąd tam,
             i przesunie się. I nic niemożliwego nie będzie dla was."   Mateusza 17:20 BT

Czyli "wszystko" może taki człowiek.
Pamiętasz, Kto nie jest zainteresowany rozbudzeniem takich możliwości w człowieku?
Obchodzi Cię to? To proszę bardzo.
             "A Jahwe zstępując z nieba (-) rzekł: Są oni jednym ludem i maja wszyscy jedną mowę i
               to jest przyczyną, że zaczęli budować. A zatem na przyszłość nic nie będzie dla nich
               niemożliwe, cokolwiek zamierzą uczynić. Zejdźmy więc i pomieszajmy ich język, aby
               jeden nie rozumiał drugiego."                                   Rodzaju 11:5-7 BT
Jak byś to wyjaśniła, wyjaśnił?
Jahwe (Jana 8:44) zabrał ludziom odradzające  się po potopie możliwości. To te możliwości o 
których powyżej wspomniał w swej nauce prawdziwy Jezus Chrystus.
Widzisz, że Jahwe zamiast pouczyć tych zjednoczonych ludzi o Chrystusie, pomieszał im
języki, aby tą wiedzę jeszcze bardziej oddalić w czasie.
Prawdziwy Jezus Chrystus, tak właśnie demaskuje i niszczy dzieła Diabła.(Mat.17:20)
Czy ...członkowie ciała kierowniczego ŚJ, mają wiarę jak ziarnko gorczycy, podając się za "braci"
Jezusa Chrystusa i występując w Jego imieniu? Podobnie z innymi religiami.
Czy pragną Królestwa Jehowy, co automatycznie oznacza prośbę o unicestwienie reszty
ludzkości, która tego nie pragnie? Wyjaśnij to sobie i jeśli chodzisz na religijne zebrania, to
zapytaj tam o to. Jeśli nie możesz, to jak chcesz "przenieś górę" albo zatrzymać "armagedon" jeśli
paraliżuje Cię strach w "swojej" religii?

Nie ma co liczyć, że zarząd religijnej korporacji ze swym CK, zacznie prosić Jahwe Zastępów
wzorem Abrahama o odstąpienie od wymordowania miliardów ludzi. Ciało Kierownicze nie
potrafi przekonać Jehowę, że na świecie, oprócz nich, jest "dziesięciu sprawiedliwych"?
Nie prosi, bo wie, że to nie ten adres, że Tu nie ma szansy na opamiętanie bóstwa, jak za czasów
Abrahama? Ciało Kierownicze też się nie opamięta, nie przebudzi, aby zacząć mówić Prawdę?
Abraham chciał uratować zdegenerowane miasto, a centrala ŚJ "chce" zagłady świata? 
Chce, aby na tym potencjalnym, gigantycznym cmentarzu zbudować raj dla siebie i "swoich"?
Która religia "oparta" na Biblii prosi wzorem Abrahama, o odwołanie armagedonu?
Widzisz, że jaki bóg, takie jego religie i ich przewodnicy, tacy ich "uśpieni" wyznawcy.

Uwaga pomocna w przebudzeniu:
Właśnie; przeczytaj poniższe cytaty i sam sobie odpowiedz, dlaczego dotąd tego nie widziałeś.
                    "Mają nad sobą króla - anioła Czeluści; imię jego po hebrajsku; ABADDON,
                     a w greckim języku ma imię APOLLYON."                   Apok.9:11 BT
Publikacja "Wnikliwe poznawanie pism" pod hasłami Abaddon i Apollion, wyjaśnia, że to jest
Jezus Chrystus, odkupiciel świata. Jeśli tak, to co z taką informacją?
                     "(-) lecz tylko ludziom, którzy nie mają pieczęci Boga na czołach. I dano jej
                       nakaz, by ich nie zabijała, lecz aby pięć miesięcy cierpieli katusze..(-)
                       (-) a w ich ogonach jest ich moc czynienia szkody ludziom przez pięć miesięcy."
                                                                                                           Apok.9:4,5,10 BT
Każda religia czy społeczność wyznaniowa, która twierdzi, że Abaddon z Apokalipsy jest
Jezusem Chrystusem, tym "zbawcą" z krzyża, musi odpowiedzieć na pytanie:

Jezus Chrystus po to pojawił się na Ziemi, po to pozwolił zabić swoje ciało, aby zostać
"szefem" piekła i dręczyć katuszami ludzkość, przed ostatecznym jej wymordowaniem?
Ktoś, kto nauczał by modlić się za nieprzyjaciół, teraz stworzył im piekło i w końcu sam
ich wymorduje? Aniołowie siejący plagi na ludzkość z polecenia zasiadającego na Tronie, pod
nadzorem Abaddona to ducho-roboty? To jakaś sztuczna inteligencja, czy to rozumne jak
my istoty? Nikt z nich nie pyta Zasiadającego ani Abaddona o etykę katowania ludzi plagami?
Tak, to dobre pytanie. Dlaczego?
Wyobraź sobie, że Jehowa Tobie daje polecenie dręczenia katuszami mieszkańców Twojego miasta,
bo nie chcą słuchać Twojego orędzia? Co byś zrobiła, wiedząc, że niesiesz cierpienia rodzinom i ich
dzieciom, aby w końcu Jehowa  z Abaddonem ich wymordował?
Idąc z taką "czaszą", nie pomyślałbyś co robisz? Może postanowił byś wyrzucić do rowu taką
czaszę i odmówił byś wykonania takiego ohydnego zadania? Co podpowie zniewolony umysł, a co
przebudzony. Wszystkie istoty opisane w scenariuszu armagedonu, to istoty o "wolnych" umysłach
będących w świadomości Chrystusowej? 

W tym kontekście przypomnijmy coś takiego;
                   "Czy nie wiecie, żeście świątynią Boga i że Duch Boży mieszka w was? Jeżeli ktoś
                     zniszczy świątynię Boga, tego zniszczy Bóg. Świątynia Boga jest święta, a
                     wy nią jesteście."                                                  1Koryntian 3:16,17  BT
W której religii ludzie są "świątyniami"?
A może jest nią każdy człowiek, "nie ręką zbudowany", tylko Ktoś uśpił jego umysł, aby o
tym zapomniał? Tak, Ty także jesteś taką świątynią, ale Ktoś Cię uśpił. Obudź się, odzyskaj
pamięć i moc jedności ze Źródłem Życia.
Hinduista, aborygen, taoista, indianin i każdy człowiek jest "świątynią", czy musi mieć jakiś
religijny certyfikat, np. z Warwick albo z Watykanu ?
I teraz:
W armagedonie Jahwe Zastępów ze swoim Abaddonem, Nadzorcą Czeluści, wymordują po
uprzednim długim, psychofizycznym katowaniu miliardy "świątyń Boga"? Ile kłamstwa trzeba
wyprodukować w formie "pokarmów" duchowych, aby uzasadnić te rytualne rzezie i podać
je jako działanie Źródła? Ja odmawiam przypisania planu armagedonu Źródłu Życia.
                                          

Przebudzony jest "obcy" dla tego świata. To dlatego "ten świat" usuwa go jak "obce" ciało.
Uwięzienie umysłu, to "ukrycie" faktu istnienie w nim Chrystusa!
Listy Jana, powstałe kilka lat po Apokalipsie, podają, że antychrystem jest ten, kto zaprzecza
istnieniu Chrystusa w człowieku. W każdym. Kolosan 3:11
Nie można czekać na "przyjście" Chrystusa, tylko obudzić Go w sobie!
Kreowanie "nadejścia" Chrystusa jest fałszywą nauką, bo świadomość Chrystusa była, jest
i będzie zawsze. Hebrajczyków 13:8
Obudzić świadomość Chrystusa w nas, jest nauką prawdziwą. Efezjan 5:14
                         

Co o naszym "umyśle" mówi Biblia?
               "Jeszcze nie pojmujecie i nie rozumiecie, tak otępiały macie umysł?"   Marka 8:17  BT
Czyli ktoś może mieć "otępiały" umysł. Trzeba go "gimnastykować", np zadać mu zadanie zbadania
dotychczasowego pojmowania naszej rzeczywistości, Biblii, Boga.
               "Wszyscy zaś, którzy Go słuchali, byli zdumieni bystrością Jego umysłu
                 i odpowiedziami."                                                        Łukasza 2:47  BT
Tak, można uruchomić bystrość myślenia, którą każdy w potencjale posiada. Twoi przewodnicy
duchowi chcą abyś był "biblijnie" bystry, czy tępy?  Podkreślono tu bystrość umysłu Jezusa, która
byłaby zbędna, gdyby zalecał tylko "ślepo" wierzyć. Bystrość była potrzebna do wyjaśnienia faktu
opisanego później w np. Jana 8:44.
               "Wtedy oświecił ich umysły, aby zrozumieli Pisma."   Łukasza 24:45 BT
Czasem trzeba aby ktoś "z boku" nas "oświecił" i pobudził do samodzielności. Jeśli ten, nasz blog
w jakiejś mierze to robi, możesz podsunąć go innym. Niech "gimnastykują" swój umysł....
               "(-) lecz przemieniajcie się przez odnawianie umysłu, abyście umieli rozpoznać,
                 jaka jest wola Boża, co jest dobre , co Bogu przyjemne i co doskonałe." Rzym. 12:3 BT
Krótko: Rozpoznać co jest wolą Źródła, a co wolą demonicznych uzurpatorów.
               "Ale stępiały ich umysły(-) gdy czytają Stare Przymierze, pozostaje nad nimi
                 ta sama zasłona, bo odsłania się ona w Chrystusie."           2Kor.3:14 BT
Czarno na białym: Stare przymierze "otępia" nasz umysł, świadomość Chrystusa objaśnia wszystko.
Z tego "przekleństwa starego prawa", uwolnił nas Chrystus, czyli od Jego twórcy! Rozumiesz....
               "A pokój Boży, który przewyższa wszelki umysł, będzie strzegł waszych serc
                 i myśli w Chrystusie Jezusie."                                                 Filipian 4:7 BT
Gdzie szukać pomocy? Właśnie tu, w rezonansie z Duchem Źródła.
Od zaraz, możesz przestać wierzyć w kłamstwa zabójcy i kłamcy. Wtedy powstaje "wolne" miejsce
w umyśle, otwierające się na prawdę o Chrystusie. Pamiętamy zawsze, czego dokonał Jezus, jaką
drogę "otworzył", albo przypomniał, że jest. Ten Chrystus, którego przejawił, ma się wybudzić w
każdym z nas. Budzisz się, czy naciągasz religijną poduszkę na głowę i śpisz dalej?
Nie oczekujmy od siebie zaraz doskonałości. Zróbmy coś z tym co już mamy, co już rozumiemy!
                       

Teraz; jak tu "zatrzymać" trwający armagedon, modelem Abrahama?
Najpierw o "modelu" Abrahama, który chciał uratować Sodomę, przed egzekucją tego
miasta z ręki Jehowy Zastępów. Model: "człowiek negocjuje z bogiem o życie innych ludzi."

W kontekście powyższych wywodów tego posta: Jahwe nie "widział" w mieszkańcach tych
miast, upośledzonych, zahipnotyzowanych przez siebie (przekleństwo Edenu) , ludzkich 
"świątyń", którym można by pomóc w odzyskaniu prawdziwej tożsamości? Nie można było
cofnąć "przekleństwa z Edenu", zamiast wymordować "pokazowo" wszystkich, "jak leci",
razem z dziećmi? Prawdziwy Jezus nauczał, że mamy być jak małe dzieci, czyli oprócz tych
z Sodomy i Gomory, "gorszych"? Na "miłość boską", rozumiesz o co tu chodzi?
I jeszcze jedno: Jahwe Zastępów objeżdżał całą Ziemię i likwidował wszędzie lokalne Sodomy
i Gomory, czy zajmował się tylko swoją ziemią, czyli swoim "przydziałem"? 5Mojż.32:9

Poczujmy się "Abrahamem" wstawiającym się do Źródła Życia o przerwanie patologi narzuconej
przez okupantów Ziemi i całej ludzkości. Okupanci posłużyli się incepcją, czyli usypiając naturalne
właściwości istoty ludzkiej, wprowadzili ją w swój "sen". Sen o tym, że Oni, Okupanci są Bogiem,
a ludzkość ma im służyć i nieustannie "śnić" ich "sen".
Diabeł, ten, który nie wytrwał w Prawdzie (Jana8:44), rozmontował, rozstroił psychofizyczny
"mechanizm" funkcjonowania człowieka i "wmontował" mu swoje aplikacje strachu przed nim.
Wprowadził ludzkość w hipnotyczny sen spełniania Jego chorych, demonicznych wizji.
System religijny, polityczny i ekonomiczny stworzony przez Nich ma podtrzymywać ten "sen".
Ten zestaw wywołuje w ludziach i narodach psychosocjologiczny stres. Skutki widać co dzień.

Co teraz robić? Jest odpowiedź:
     "A zwłaszcza rozumiejcie chwilę obecną; teraz nadeszła dla was godzina powstania ze snu." 
                                                                                                             Rzymian 13: 11 BT
Ważne: Kiedy to napisano, było to aktualne. Teraz też. Jak to możliwe?
To obudzenie nie następuje liniowo, ale indywidualnie. Nikt nie mógł w przeszłości, obudzić
się za kogoś. Nikt nie może się obudzić "za Ciebie".
W prawdziwej duchowości, prawdziwym przebudzeniu, nie ma "szarej strefy".
Wróćmy jeszcze do "modelu" Abrahama.
Tam Jahwe Zastępów zgodził się nie zniszczyć miasta jeśli znajdzie się tam dziesięciu prawych
ludzi. Ale niestety nie było, albo źle szukano. Miasto z dziećmi i np. niepełnosprawnymi zostało
zniszczone. Podobnie jak kilka innych.
Wydaje się, że można i należy wykorzystać i "prosić" Źródło Życia o zastosowanie  tego
wariantu upadłych, bezdusznych aniołów, wobec całego świata.
Może to jeden ze sposobów na pokonanie uzurpatorów, okupantów Ziemi "ich sposobem"?
Może wystarczająca ilość przebudzonych istot ludzkich, wzywająca Źródło Życia, które jest
Duchem, nie osobą z imieniem, jest niepojętą wszechinteligencją wszechprzestrzeni, będącą
stale "wszystkim we wszystkim", która podnosząc wibracje spowoduje, że na Ziemi zostaną
"Cisi, którzy na własność ją posiądą"(Mateusza 5:5) Do tego nie trzeba żadnych armagedonów! 
Do tego nie trzeba "nowej Ziemi", wystarczy przywrócić to, co pierwotnie było dziełem Źródła.
Wtedy pasmo nieszczęść powodowane na Ziemi przez Diabła (Jana 8:44, 5Mojż.28r) będzie
bezpowrotnie przerwane. 
Owa symboliczna liczba "dziesięciu sprawiedliwych", teraz nazwijmy ich "przebudzonymi",
"pokaże" Wszechświatom i ich Twórcy, że "misja" Syna Człowieczego, przejawiającego w
pełnej mierze Chrystusa, odniosła "zbawczy" skutek.
Uwaga:
Proszenie przez chrześcijaństwo o "zabranie do Nieba", do nieokreślonego "raju w Niebie" no i
oczywiście proszenie o "Królestwo Jehowy" jest w gruncie rzeczy ..proszeniem o armagedon.
W końcu Ziemia jest w "niebie", to jak chce wierzący "pójść" do nieba, jak już w nim jest? Itd.

Odmowa uznania uzurpatorów, okupantów za Boga, jest proszeniem o przywrócenie tego, co
było na początku. Taka "odmowa", może uniemożliwić realizację "biblijnych" planów bogów.
Uniemożliwić za pomocą "miecza", który sami stworzyli - Biblii.
To Oni mają problem ze sobą, że dopuścili do takich jak poniżej "przecieków":

                    "Wy zaś zachowujcie w sobie to, co słyszeliście od początku. Jeśli będzie trwało
                      w was to, co słyszeliście od początku, to i wy będziecie trwać w Synu i w Ojcu." 
                                                                                                            1Jana 2:24 BT
Te słowa napisano co najmniej cztery lata po napisaniu Apokalipsy.
Początek nie zaczął się od Apokalipsy!
Na początku było Słowo (-) W nim było życie, a życie było światłością ludzi.... Jana 1-5 BT
Trwanie w świadomości Chrystusa, zachowa życie podczas przywracania tego "co na początku".
Ten "świat" ze swoim bogiem, takim ludziom jak My daje stempel, "ekskomunika".
Należy oczekiwać, że w odpowiednim momencie Źródło da Takim.. "immunitet".
Takie oczekiwanie jest w Biblii zasugerowane:
                          "W nocy nie ulękniesz się strachu, ani za dnia strzały, ani zarazy, co idzie
                            w mroku, ani moru, co niszczy w południe.
                            Choć tysiąc padnie u twego boku, a dziesięć tysięcy po twojej prawicy,
                            ciebie to nie spotka."                                            Psalm 91:5-7 BT
Jeszcze "podmienić" w pierwszym wersecie tego Psalmu:
             "Kto "przebywa" w świadomości Źródła Życia"
Nie trzeba pisać Biblii na nowo. Trzeba tylko widzieć w niej to "co trzeba".
W końcowej części posta 42 ująłem pisemnie swoją odmowę uznania uzurpatorów za Boga i też moje wezwanie do Źródła Życia na pomoc Ziemi i ludziom. Każdy może "w duchu" tak uznać i
działać zgodnie z tym co sam "czuje". Powodzenia.
                                                        

Na zakończenie tego posta taka refleksja:
   Opisy historii zawarte w tzw. świętych pismach, ze wszystkimi ludźmi, którzy tam odegrali swoje
role. Całe cierpienie poszczególnych ludzi, rozerwane wojnami rodziny, miłości. Porwane i gwałcone
dzieci. "Pochody" potęg światowych. Ileż trzeba było napłodzić i wychować dzieci, by spełniać
zbrodnicze kaprysy bogów. Tak zwani "święci" wszystkich religii, a co za tym idzie religijne wojny,
to wszystko było ważne? Pierwsza i druga wojna światowa, holokaust, obozy, a wcześniej Potop,
to było ważne? Dzisiejsza sytuacja świata, ze wszystkimi religijno-ezoterycznymi rozwiązaniami,
jest ważna dla Jehowy Zastępów? Twoje "grzechy" i zasługi, Twoje porażki i zwycięstwa? Nasze
głoszenie od domu do domu, religijne "poświęcenia", ofiarność.....To było ważne, to miało sens?

Oto odpowiedź i żeby nie było, cytat z "autoryzowanego" przez Jehowę przekładu.

                         "Wszystkie narody są dla Niego jak coś, co nie istnieje.
                            Są dla Niego niczym, nie mającym żadnego znaczenia."   Izajasza 40:17 NW 2018

Nie łudź się, Ty i ja także jesteśmy dla Jahwe Zastępów - niczym - nie istniejemy!
Nie istnieje też naród wybrany, religia prawdziwa ze swoim nieszczęsnym ciałem kierowniczym,
wielka rzesza "drugich owiec", rabini, kardynałowie, lamowie, szamani, i ....wszystko inne.
Widzisz jaką technologię incepcji, "snu" świata zafundował nam Diabeł (Jana 8:44)
Mamy "grać" rolę w psychopatycznej grze bogów gdzie nie tylko jednostka, ale cały ten świat, jest
niczym, nie istnieje. To dlatego trzeba się obudzić do rzeczywistości Źródła Życia.
Co zrobisz z tym co tu czytasz, zależy od Ciebie.
Musisz do kogoś zadzwonić, żeby zapytać, czy możesz?
Do kogo?


Serdecznie pozdrawiam
RTR
romtar57@gmail.com