środa, 27 maja 2020

51.Kogo chce oszukać Diabeł, ten z Jana 8:44 ?



Dlaczego ciągle "wałkujesz" Biblię? Nie czas włączyć inne źródła wiedzy?

Odpowiedzmy sobie tak;
Sytuacja panująca aktualnie na świecie pokazuje, że jest rozgrywany biblijny scenariusz zdarzeń.
Problemy ludzkości zdają się spełniać biblijne przepowiednie. Tak zwane chrześcijaństwo, a także
islam jest ściśle związane z Biblią, lub jej fragmentami.
Powszechna jest trwoga, że zbliża się apokalipsa, a taka "księga" jest w Biblii. To nic, że większość
nie zna "księgi" Apokalipsy, ważne że istnieje strach przed jej spełnieniem.
Wielu współczesnych władców, prezydentów, przysięga na nią, obejmując urząd. Armie świata
mają duchownych-kapłanów umocowanych w Biblii. Wiodące supermocarstwa są związane z wiarą
w Boga Biblii i często uzasadniają swoje poczynania, działaniem w Jego imię. Dwudziestowieczni
dyktatorzy też chcieli zaprowadzić swoje,"tysiącletnie" władztwo nad światem. Niewątpliwie Biblia
z zawartą w niej Apokalipsą była inspiracją do takich planów. Ile ofiar to przyniosło?

Jak zatem teraz odsunąć, odrzucić Biblię i powiedzieć; "nic się nie stało", to stare dzieje, teraz
idzie nowe. Jakie nowe? Ktoś pisze nowy scenariusz dziejów świata?
Oświecenie Chrystusowe (Efezjan 5:14) też jest zainspirowane w Biblii. To, że nauka Chrystusa
nie ma nic wspólnego z Apokalipsą i Jezusem-Abaddonem, to udokumentowany cytatami fakt,
ale tą wiedzę mamy też z Biblii. Trzeba o tym pamiętać w kontekście odpowiedzi na pytanie,
będące tytułem tego posta.
Warto zauważyć, że retoryka współczesnej biblijnej ezoteryki także "odsuwa" ST, z Bogiem
tam wykreowanym i przesuwa "środek ciężkości" na postać Jezusa i jego naukę. Wszystkie,
znane mi społeczności religijne, wyznaniowe, gloryfikujące Jezusa Chrystusa pomijają ciągle
kluczowy problem. Otóż Jezus opisany i zapowiedziany w Łukasza 1:32,33 jest "synem" Jahwe
i jest zainteresowany tronem Dawida i panowaniem na zawsze w "domu Jakuba". Wyraźnie tu
widać, że to nie wybawca świata, ale wybawca jednego plemienia, któremu patronuje Jehowa.
Ten właśnie Jezus-Abaddon występuje w Apokalipsie jako, "Lew z pokolenia Judy"(Apok.5:5)

Księga Daniela, mówiąca co robił i co planuje jeszcze zrobić Diabeł, zapowiada również coś
takiego: "Mądrzy będą świecić jak blask sklepienia (-) Wielu będzie dociekało, by pomnożyła
się wiedza" (12:3,4 BT). Nasuwa się pytanie; kim są i skąd "przyjdą" mądrzy?
Taki "mądry"to np. rabin, kardynał, pop, guru jakiejś grupy, członek jakiegoś ciała kierowniczego,
stygmatyk mówiący przez medium, itp?    Czy to Ty, wiedzący, że "jesteś" Tu i Teraz?
Sam zaczniesz dociekać, aby pomnożyć rzetelną wiedzę?
Czekasz, aż ktoś to za Ciebie zrobi? Jeśli już rozumiesz, to "zaświeciłeś" już komuś?

Każda społeczność i pojedynczy człowiek, musi się zmierzyć ze zrozumieniem, kim jest Jehowa
Zastępów i kim jest apokaliptyczny Jezus-Abaddon. Objaśnienia, poparte cytatami z Biblii, są na tym
blogu. Czy można ze łzami, w uniesieniu np, śpiewać o Chrystusie, ignorując ten Biblijny problem?
Można, ale czy to jest uczciwe z biblijnego punktu widzenia?
Ruch New Age, teozofia, kabała, tarot itd., wszystko to tak, czy inaczej jest "zamocowane" w Biblii.
Masoneria, Iluminaci, Lucyfer, to znowu Biblia. Kiedy zwiedzałem park Vigelanda w Oslo, mogłem
oglądać "przekaz" zawarty w kamiennych rzeźbach, tam wyeksponowanych. Szczególną uwagę
zwróciłem na postać kobiety i mężczyzny na osobnych postumentach. Rzeźba zniewolonej kobiety
przez jakiegoś "gada", jakby w "zapładniającym" akcie jest niewątpliwie wymowna. Z kolei postać
mężczyzny też z "gadem", krępującym mu ręce z tyłu, też ma nam coś powiedzieć. Znawcy takich
"przekazów" twierdzą, że to mająca wzbudzać strach, "informacja" od okupantów Ziemi.
Nie wdając się w szczegóły to znowu Biblia ze smokami, gadami itd. Trzeba się z tym zmierzyć
i poznać, w gruncie rzeczy oczywistą prawdę, o Źródle Życia i Szatanie.
                                                
Jakiś powszechnie znany ezoterykom przykład?
W kręgach ezo jest znana postać; Hrabia de Saint Germain, powołująca się na Jezusa Chrystusa, a
zwłaszcza na słynne "Jam Jest".To postać znana w osiemnastym wieku, ponoć nadal żyjąca. Warto
wiedzieć, że termin "Jam Jest"pojawia się wcześnie w Biblii, a zatem znowu Biblia. Zobaczmy to:
             "Jam jest Bóg ojca twego, Bóg Abrahamów, Bóg Izaaków i Bóg Jakubów.." 
                                                                                                Wyjścia 3:6  BG
Jak widać, występuje tu Jam Jest w odniesieniu do Jehowy Zastępów. Trzeba pamiętać, że Jahwe
deklaruje tu, że jest Bogiem Abrahama itd., a nie ludzkości. Jego "działalność" rozpoczęła się od
wizyty u Abrahama, aby "przygotować" dom Jakuba? (5Mojż.32:9)
W tym samym przekładzie Biblii Jam Jest w wydaniu prawdziwego Jezusa.
       "Rzekł im Jezus; Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Pierwej niż Abraham był, jam jest."
                                                                                                 Jana 8:58  BG
To ten sam rozdział, w którym Jezus mówi kto jest Diabłem.
O tym, że Chrystus był, zanim "był" Abraham mówi Kolosan 1:16, ale tego nie wiedzieli Żydzi,
którym odpowiadał Jezus. Wiesz dlaczego Jahwe Zastępów im tego nie powiedział?
To pokazuje o potrzebie dużej ostrożności wobec osób powołujących się na Chrystusa. Piszę o
tym, bo to znowu Biblia, a także jako sygnał, że znamy wiele pułapek.
W każdej pułapce musi być trochę zdrowej "zanęty".
Jam Jest albo Ja Jestem, jest prawdziwe, jak to, że Ty czytając to Jesteś Tu i Teraz. O tym później.
                                                 

Podczas zwiedzania zabytków Mcchety w Gruzji, byłem w katedrze Sweti Cchoweli. Jest tam
wielki fresk przedstawiający znaki zodiaku. Łamanym rosyjskim próbowałem się dowiedzieć od
napotkanego tam duchownego, jak astrologia pojawiła się w chrześcijańskiej katedrze. On nie był
w stanie tego wyjaśnić. Po powrocie doczytałem w internecie.
Refleksja; W chrześcijańskim prawosławnym kościele znaki zodiaku, które raczej kojarzą się z
astrologią np.wedyjską. Czyli znowu Biblia.
Biblia jest poniekąd związana z duchowością dalekiego wschodu, choćby przez wzajemne kontrasty
pozytywów i negatywów, pozorną odmienność. Wspomnieliśmy już na blogu o "mistrzu" wschodu,
o imieniu El Moryah, łatwo kojarzonym z biblijnym nazewnictwem. Wszędzie Biblia, czasem w tle.
Przy okazji "prawosławia" pytanie, w celu poszerzenia spojrzenia nie tylko na Biblię.
Czy prawo-sławie,  "sławi" prawo Mojżeszowe, prawo S.Testamentu?  To może być ciekawe.
Dlaczego doszło do schizmy w 1054 roku? Stery w "rękach" nadziemskich zwierzchności. Efez.6r.

Ateiści też są "związani" z Biblią, bo po jej pobieżnym przeczytaniu przestają wierzyć w Boga.
Dokładniej, kiedy przeczytają tam, co wyprawiał z ludźmi Jahwe Zastępów. Już przestał?
Nie przestał, a to zapowiada w armagedonie! Jak tu potem wierzyć w to, że Jahwe to "miłość"?
Wiele szczegółów na tym blogu.
Można z dozą humoru powiedzieć, że tylko Źródło Życia jest ateistą, bo wie, że poza nim nie
ma innego. Nie musi z tego powodu mówić: nie będziesz służyć cudzym bogom, bo wie, że takich
nie ma. Ktoś, kto mówi; nie będziesz służyć innym bogom, w rzeczywistości informuje, że takowi
są i ich uznaje. W celu odróżnienia muszą mieć imiona, żeby modlący "wielbił właściwego", swego.
                                                

Kogo chce oszukać Diabeł, ten z Jana 8:44?
Podjęcie takiego tematu wydaje się trudne, ale przypomnienie, że prawdziwy Jezus pojawił się
na Ziemi, aby zniszczyć "dzieła Diabła", wyjaśnia sprawę. Oznacza to, że zdemaskował kłamstwa
Diabła i wystawił je na pokaz. Idąc tym śladem, pokazaliśmy na blogu, sporo takich kłamstw.
Jednym ze sposobów tego zabójczego kłamcy jest podanie ludziom "świętych" pism, napisanych w
dodatku ich rękami. Następnym etapem jest wymuszenie wiary w nie i oddawanie za nie życia.
Biblia jest przykładem na to, jak za pomocą jednej książki (Biblii właśnie) można doprowadzić do
wzajemnego, masowego mordowania się dzieci Źródła. Kto jest nadziemskim autorem Biblii?
Na blogu jest odpowiedź, a teraz, kogo ten autor chce oszukać, bo z ludźmi już to zrobił?

Nie mniej ważne drugie pytanie. Dlaczego finezyjnie, "Ojciec" kłamstwa, próbuje to robić?  Czy od skuteczności tego oszustwa zależy w jego mniemaniu, Jego istnienie? 
Ojciec kłamstwa wie, że jedno kłamstwo, wymusza następne.
Jedno kłamstwo, demaskuje następne. Pokazaliśmy sporo na blogu. Bóstwo, które kłamie nie
może być i nie jest Bogiem. Jest bożkiem, którego należy się strzec.(1Jana 5:21 NW)
Na tym blogu wykazaliśmy już sobie, kto jest Szatanem Diabłem z Jana 8:44.
              

Szatan Diabeł chce oszukać "Niebo i Ziemię", a przez to samo Źródło Życia!
Potrzebuje do tego nas, inaczej dawno by wszystkich unicestwił.
Dotknijmy tego tematu z tej strony:
          "Saula natomiast opuścił duch Jahwe, a opętał go duch zły zesłany przez Jahwe" 
                                                                                                1Samuela 16:14 BT
Kto straszy w 5Moj. 28 rozdz. zesłaniem minn. obłędu, widziadeł, na "swój lud". Jest na blogu, ale
zobacz sama, sam w Biblii. Do tego powyższy, kolejny przykład.
Jak w takich sytuacjach działał Jezus?
           "Z nastaniem wieczora, przyprowadzono Mu wielu opętanych. On słowem wypędził
             złe duchy i wszystkich uzdrowił."                                Mateusza 8:16 BT
Zauważamy cel tego zestawienia?
Tak prawdziwy Jezus, niszczy dzieła Diabła, czyli np. "dzieło" zsyłającego, złe duchy na ludzi.
Dokonuje tego Słowem, czyli mocą Źródła. (Jana 1:1 BT)

Kto zsyła złe duchy na współczesny świat? Kto i w jaki sposób może to zatrzymać?
Jak ten przykład wykorzystamy do odpowiedzi na tytuł posta?
Może Szatan Diabeł, ten z Jana 8:44 broniąc się "mówi" do Źródła tak:

   Ja przecież jawnie, poprzez święte pisma, mówię ludziom jaki jestem, jaką mam osobowość.
   Mówię, że Ja zsyłam złe duchy zamieszania, podziału, obłędu, wojny. Nawet moi ludzie piszą
   pieśni o moich rzeziach na wrogach. Zapowiadam nawet, że niedługo dokonam pogromu w
   armagedonie, wymorduję większość świata, przez mojego Abaddona. Ludzie tego pragną i
   w stworzonych przeze mnie religiach ze łzami dla Mnie śpiewają. Miliony prosząc o moje
   rządy i królestwo muszą przecież wiedzieć, że aby to spełnić, czyli wysłuchać ich próśb, muszę
   wymordować wszystkich niemodlących się o nie. Dlatego przygotowałem Jezusa-Abaddona,
   do realizacji tego celu. Przez moje oszustwo ludzie traktują go jak Twojego wysłannika.
   Nie możesz Mnie usunąć, bo ludzkość mnie kocha i mnie wielbi. Ludzie nadal chcą się dla
   mnie zabijać, niszczyć, rujnować. To nasza sprawa, nie wtrącaj się. Korzystamy z wolnej woli
   i tak ze sobą "współpracujemy". Miliony pragną mojego "nowego porządku" na świecie.

Twierdzę, że tak mniej więcej to wygląda, na duchowym poziomie. To dlatego Szatan Diabeł ciągle
jeszcze jest. Każdy, kto zgadza się na jego hipnozę, daje Diabłu swoją moc i pozwala mu działać!

Stąd biblijna podpowiedź: Daj Diabłu odpór, a ucieknie od ciebie! Jakuba 4:7
Jeżeli ucieknie od jednego człowieka, można Go wygonić z całej Ziemi. To zapowiada prawdziwy
Jezus Chrystus, mówiąc, że "cisi posiądą na własność Ziemię" Mateusza 5:5 BT.

Jaka jest biblijna odpowiedź Źródła, na takie, finezyjnie skonstruowane kłamstwo?
Źródło Życia pokonuje Tego Mistrza Kłamstwa .....miłością.
Źródło Życia usunie Go tak, jak Szatan Diabeł wymyślił i opisał w Biblii. Prawdziwy Jezus
powiedział: kto miecz chwyta, od miecza zginie (Mat.26:52) Dlatego należy się spodziewać, że
walczący mieczem  Jezus-Abaddon i wysyłający go polegną od własnej broni.

Jakiś cytat pokazujący działanie Źródła? Proszę bardzo:

        "Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy
          kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne."             Jana 3:16 BT

Na czym polega przejawianie "takiej" wiary, aby nie zginąć?
W tym wersecie zawarta jest trochę zniekształcona formą informacja, że Źródło tak umiłowało
zniewolony, oszukany przez Diabła świat, że wzbudziło (dało) silny impuls w Synach i Córkach
Człowieczych, impuls świadomości Chrystusowej. Chrystus jest Jednorodny ze Źródłem. Nikt
nie brał udziału w Jego powstaniu, a wszystko inne na Nim i dla Niego powstało. Kolosan 1:16 BT.
Biblijny Syn Człowieczy Jezus, (Jaszua?) syn Józefa i Marii zajaśniał tym Chrystusem, a przez
to pokazał "drogę" i jakby powiedział, że każdy tak może!

              "Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Kto we Mnie wierzy będzie także dokonywał
                tych dzieł, których ja dokonuję, owszem i większe od tych uczyni(-)."  Jana 14:12 BT

Tak. W moim subiektywnym przekonaniu, dokonuję takich dzieł, demaskując dzieła Diabła, tego
z Jana 8:44. Dokonuję tego za pomocą Biblii, którą Jezus się nie posługiwał, bo jej nie było. Staram
się coś odważnie robić, aby nie zlekceważyć owego impulsu (Chrystusa) , który naprowadza mnie
i takich jak my,na pozornie ukryte informacje w Biblii.
A co z Tobą, który to czytasz? Chcesz szczegółów, jak się zachować i co robić? Nawet, gdyby już
zostały Ci podane, to nie wiedział byś jak je wykorzystać. Dlaczego? Jeśli wciąż żyjesz w strachu
przed "wysłaniem" tego, naszego bloga na "szersze wody" współwyznawców, czy przyjaciół, to
powodowany tym samym strachem, nie wykorzystała(ł) byś tych wskazówek. Nie można zostać
tylko trochę oświeconym. Jeśli w przebłysku oświecenia, jakby w kilkusekundowym blasku pioruna
w czasie burzy, zobaczysz cel podróży, to wiesz gdzie podążać w ciemnościach nocy. Może jeszcze
jeden błysk i dotrzesz do celu. Właśnie, jakiego jeszcze impulsu potrzebujesz, aby to zbadać?

Bóg "pokoju" pomaga nam, abyśmy przygotowywali jakby trzy "elementy" na zachodzące na naszych oczach zmiany na Ziemi. To duch, dusza i ciało. (1Tesaloniczan 5:23) Rozwinięcie
to zadanie na osobny post. Teraz tylko zauważmy, że duch to nie dusza ani ciało, że dusza to
nie ciało ani duch, że ciało to nie dusza ani duch. Pozornie nie mają sensu takie powtórzenia,
ale pokazują, że nie można postawić znaku równości ciało=dusza. 

Jak bezboleśnie dla ludzi może być usunięty Szatan Diabeł? Jeden przykład jest powyżej, a teraz na
koniec taki, ze ST, księgi Malachiasza:
                   "Wtedy zobaczycie różnicę między sprawiedliwym, a krzywdzicielem, między tym,
                     który służy Bogu, a tym, który Mu nie służy. Bo oto nadchodzi dzień palący jak
                     piec, a wszyscy pyszni i wszyscy wyrządzający krzywdę będą słomą, więc spali
                     ich ten nadchodzący dzień(-)."                             Malachiasza 3:18,19 BT

To będzie zamiast armagedonu z Abaddonem? To w końcu Apokalipsa, czy Malachiasz jest
ostateczną wersją Jahwe Zastępów. A nie są to jedyne warianty znajdujące się w Biblii.
Teraz tylko mieć w pamięci krzywdy wyrządzone ludzkości (wg Biblii) przez Jehowę Zastępów i 
widać, że sam wykreował swój ostateczny los. Szkoda tylko, że do dzisiaj jeszcze ma miejsce 
niewyobrażalne cierpienie ludzkości, trwającej w hipnozie "świętych pism".

Reasumując ten post, przebudzeni, oświeceni mogą mieć decydujący wpływ na realizację lub
niemożność realizacji Szatańskiego scenariusza opisanego w Apokalipsie. Jak to może się
wydarzyć? Spróbujmy to unaocznić współczesnym przykładem.

Wszelka zbieżność z jakimiś zdarzeniami jest niezamierzona.
Wyobraźmy sobie, że obywatele jakiegoś współczesnego mocarstwa wyjechali do dalekiego kraju.
Tam zostali zaaresztowani, torturowani, zmuszani do ciężkiej pracy itd. Zwracają się z wołaniem do
władcy swojego kraju z prośbą o pomoc i uwolnienie z niewoli. Przypominają i deklarują swoje
obywatelstwo. Władca mocarstwa wysyła odpowiednich przedstawicieli, mediatorów. Jeżeli ich
działania są nieskuteczne, stosuje siłowe sposoby uwolnienia swoich obywateli.

Przenieśmy ten przykład na tematy poruszane na blogu.
Na Ziemi zostały uwięzione dzieci Źródła Życia. Zostały zmuszone do służenia kłamiącym ludziom
takim jak politycy, finansiści oraz duchowi przewodnicy różnych religii. W każdej z tych grup
przebudzają się ludzie, którzy widzą, że znajdują się, w jak się zdaje beznadziejnej niewoli. Powoli
zaczynają "kapować", że są okrutnie oszukiwani, że wszyscy ludzie mają przecież w gruncie rzeczy
jednego Boga-Ojca. Rozpoznają kto ich ciemięży. Rozpoznają, że to Szatan Diabeł, zabójca i stary
kłamca. Zwracają się z wołaniem do Źródła Życia, deklarując, że czują się wolnymi obywatelami
"kosmosu", a co za tym idzie Ziemi i pragną uwolnienia od okupantów.

Jak reaguje Źródło? Nie znamy szczegółów, bo tzw. znana historia także jest niepewna, ale na
pewno podaje rozwiązania mające na celu pokonanie Ziemskiego problemu. Przykład z Łukasza
19:11-27 może naprowadzać na właściwe przypuszczenia. Do tego dochodzi teraz Jana 3:16.
Jakie rozwiązanie Źródła pozostaje. Okupanci muszą zostać usunięci "mieczem", którym sami
walczyli. Źródło, będące wszystkim we wszystkim, potrafi bez fizycznego miecza "zgasić" zło i
tych; którzy go rozmyślnie wyrządzają. Świadome dzieci Źródła wiedzą, że nie muszą brać w tym
fizycznego udziału. Wystarczy wiara, zamieniona na pewność tego, Kim są, Kim Jesteśmy.

Kłamca potrzebuje "odbiorców" swoich kłamstw. Odbiorcy po "oświeceniu" muszą przestać
odbierać z Jego nadajnika. Muszą przełączyć się na odbiór "fal" Źródła Życia.
Każdy musi sam uznać coś za prawdę. Na tym polega wolność umysłu.
To Źródło zbudowało świątynię, którą jesteśmy. Na to nie trzeba, ani nie można "zasłużyć".
Trzeba uznać się "godnym", uświadomienia sobie bycia dzieckiem Źródła.                                    
To uzurpatorzy boskiej pozycji kłamią, że trzeba zasłużyć na aprobatę i miłość Źródła. Rozumiesz, co z nami zrobiono? Ale już wiemy.
Naszym zadaniem jest odrzucić "podróbki" bożków i  w duchu Prawdy wyrazić pragnienie,
chęć powrotu do właściwej pozycji dzieci Źródła. Oświecony apostoł powiedział, że wszystko
może w Chrystusie.(Filipian 4:13)
On był tzw. niedoskonałym człowiekiem, a mógł. Czy my też możemy? Tak, po to, to czytamy.
Nasze intencje muszą być prawe i "czyste", wtedy wszystko jest możliwe.
Jak widać, pozornie "mały" człowiek, może zatrzymać, udaremnić plany bogów.
Jak widzisz, to fundamentalnie ważne do Kogo i o co się modlimy.

Serdecznie pozdrawiam. Z Bogiem, tym dobrym. Namaste.

RTR
romtar57@gmail.com

P.S. Jak widać Jehowa Zastępów oraz Jezus-Abaddon, musieli się podporządkować ustaleniom
       lekarzy wirusologów. Ich zalecenia wymusiły sposób obchodzenia Pamiątki i głoszenia.
       Przeczytałem gdzieś zdanie:  Ludzie nie chcą usłyszeć prawdy, bo nie chcą zniszczyć 
       swoich złudzeń Właśnie, a co z nami?