niedziela, 15 stycznia 2023

W czyim imieniu występują religie? Co oznacza Twoja przynależność do jakiejkolwiek, potwierdzona "symbolem"?

 


Dzień dobry. Od dłuższego czasu rozmyślam już nad zakończeniem dokładania kolejnych postów do tego, co do tej pory napisałem. Dlaczego? Dlatego, że te kilkadziesiąt artykułów zawiera już, w moim przekonaniu dość konkretnych informacji, które powinny pomóc w "powstaniu z kolan" i rozpoczęcia własnego, duchowego biegu po pełne oświecenie w duchu Chrystusa. 
Kilkadziesiąt tysięcy wyświetleń tego bloga, z wielu krajów ciągle owocuje pytaniami, na które odnajdujemy w Biblii odpowiedzi. Jest wiele kolejnych, odważnych dusz, które pomagając innym chętnie biorą pod uwagę wywody tu podawane i oczekują dalszych. To skłania mnie do ciągłego właśnie  "dokładania" nowych, jakby zestawów cytatów z Biblii, które same niosą odpowiedzi. To, o czym tu mówimy, jest ujawnianiem niewidocznego "gołym" okiem "światła" tam zawartego. Tak to ujmuje Efezjan 5:13,14 BT: "Natomiast wszystkie te rzeczy piętnowane stają się jawne dzięki światłu, bo wszystko, co staje się jawne, jest światłem. Dlatego się mówi: Zbudź się, o śpiący, i powstań z martwych, a zajaśnieje ci Chrystus."
Można więc powiedzieć, że wszystko co staje się "jawne", jest "światłem" , które pomaga odnaleźć w "sobie" Chrystusa. (Kolosan 3:11 BT) Książka "Wspaniały finał Objawienia bliski" (ŚJ 1993) podaje jako wyjaśnienie (str.196,7), że liczba 666 to polityczna bestia, która rządzi światem za pomocą; polityki, religii i ekonomii (handel). Co to oznacza dla ludzi "należących" do jakiejkolwiek religii? Jaką wiedzę możemy wziąć pod uwagę, będąc nie tylko Świadkiem Jehowy, mimo, że ta religia dezinformuje nauczając o Abaddonie, jako o prawdziwym Jezusie?

Religia.
W Biblii jest wiele celowo umieszczonych tam zdań, które służą szerzeniu dezinformacji, mającej na celu skłócenie ludzi, a w rezultacie całego świata.  Tu przykład takiego zdania, przypisywanego Ap. Pawłowi: "Tak więc w imieniu Chrystusa spełniamy posłannictwo jakby Boga samego, który przez nas udziela napomnień." 2Koryntian 5:20 BT A teraz "hit" tłumaczenia wg Warwick, co powinno mieć "ożywcze" znaczenie dla ŚJ: "Jesteśmy więc ambasadorami zastepującymi Chrystusa i to przez nas Bóg zwraca się do ludzi." 2Kor.5:20 NW-2018. To "tłumaczenie" w wydaniu korporacji Warwick wyjaśnia trwogę wielu bijących się z myślami ŚJ, którzy wahają się z podjęciem osobistych decyzji w sprawie religii. Myślą; Przecież jeśli Ciało Kierownicze ŚJ zastępuje (pod nieobecność ?!) Chrystusa, to opuszczając społeczność "porzucam" Chrystusa i Boga. Wielu nie zauważa, że okultystyczna korporacja z Warwick, ze swoim CK występuje w "imieniu" Jahwe Zastępów i promuje Abaddona (Jezusa) z Apokalipsy. Zajmijmy się tym teraz.
Powyższy cytat w tylko dwóch przekładach Biblii, sugeruje, że Ktoś występuje na Ziemi w imieniu, czy zastępstwie Chrystusa, jako pośrednik w dotarciu do Boga!  Tu, jak w innych miejscach tekstu Biblii widać co ta księga "wyprawia" z ludźmi. Widać wyraźnie, że każda zorganizowana religia musi być w swoim mniemaniu, ze swoim "zarządem" oczywiście, takim pośrednikiem.
W kontekście cytowanego wyjaśnienia z książki  korporacji Warwick, należy stwierdzić, że ona sama jest taką samą "religią" jak inne i może bezwiednie ujawnia, że jest częścią tego "świata". Tu przypomina mi się powiedzenie, że złodziej "odwraca" od siebie uwagę, głośno krzycząc; Łapać złodzieja. Korporacja Warwick zamieniła Źródło na Jahwe Zastepów, a Jezusa Chrystusa prawdziwego na Niszczyciela - Abaddona. Takie możliwości stworzył swoim wybrańcom na Ziemi, niebiański autor Biblii, jak naucza zarząd tej religii. Rozwinięcie uzasadnienia biblijnego takiego twierdzenia jest zawarte na tym blogu.
W mojej młodości Russell był podawany jako założyciel ŚJ. Z czasem zaczęto to "wyciszać" i jako założyciela podaje się jego podstępem wprowadzonego następcę, Rutherforda. To on jednoosobowo, po otrzymaniu we śnie przekazu ustalił i narzucił nazwę; Świadkowie Jehowy. Ma to znaczenie, gdyż "usunięty" przed czasem Russell napisał o religii coś takiego; "Skoro ktoś raz przystąpi do sekty, to jego umysł musi być w zupełności oddany na usługi tej sekty i człowiek przestaje myśleć samoistnie. Sekta decyduje za niego co jest prawdą, a co błędem; a on, jako wierny i posłuszny człowiek, musi przyjąć decyzję sekty, zarówno w przyszłości jak i w przeszłości i polegać we wszystkim na sekcie w sprawach religijnych, zaniechawszy całkiem swych oryginalnych myśli i unikając osobistego badania, chyba że wiedza jego wzrośnie odpowiednio i dany człowiek przestanie być członkiem sekty. Ta niewolnicza podległość osobistego przekonania wierzeniom danej sekty..(-) To słowo "należy" znaczy tyle, że człowiek ten jest "własnością danej sekty." Pełny cytat z podaniem źródła jest w poście nr1. To ważny cytat nie tylko dla wahających się, ale pozostających w sekcie ŚJ. To może być pomocne ( i jest) dla wielu wyznawców innych, uzależniających religii.

Przywołuję ten cytat z powodu identycznej sytuacji, w jakiej znalazło się kilka milionów ŚJ na świecie. Rozumie się, że wyznawcy innych religii, jadą na tym samym "wózku". Mój blog z jego zdecydowaną treścią zaistniał, gdyż wg mnie nabyłem kilkupokoleniowe prawo do pokazania sposobu funkcjonowania demonicznego, uzależniającego działania tej sekty. Oczywiście stało się to wtedy, kiedy za sprawą Chrystusa "zobaczyłem" w czym "siedzę". Nie, nie żałuję, że dałem się oszukać jak ufne "dziecko" : "Gdy byłem dzieckiem, mówiłem jak dziecko, czułem jak dziecko, myślałem jak dziecko. Kiedy jednak stałem się mężem, wyzbyłem się tego, co dziecięce."1Kor 13;11 BT.  A komu miałem wtedy zaufać, jak nie "braciom " występującym jako zastępcy Chrystusa? Dziecko ma pokazać kierowcy samochodu na mapie, dokąd ma jechać, czy raczej myśli o obiecanym celu podróży? Zaufałem, jak miliony wyznawców różnych religii, swoim "kierowcom" duchowym. Teraz wiem na pewno, że wszystkie "modlitwy" wszystkich istot widzialnych i niewidzialnych są i tak słyszane przez Źródło. Nie może być inaczej, gdyż Prawdziwy jest "wszystkim we wszystkim". Jest Duchem, jak upewnił Jezus prawdziwy Samarytankę. Słyszał i słyszy moje i Twoje "modlitwy" i na pewno nasz kontakt przez ten blog jest sygnałem, odpowiedzią, że zmierzamy właściwą drogą do prawdziwego celu naszego istnienia.
Kiedy w 1975 roku, po skończeniu osiemnastu lat, samodzielnie przystąpiłem do chrztu, mówiło się, że to "symbol". Przy poznaniu kogoś z religii w innym mieście, zwyczajowe pytanie było; jesteś po symbolu? Teraz wiem, czego jest to "symbol". Innym, powszechnie używanym zwrotem było; czekamy na "nowy porządek". Teraz wiadomo, mówiąc z humorem, że chodziło o NWO. Tak to rządzący z "zaplecza" korporacji realizowali i nadal realizują plan "ukryty" w Biblii.

Aby dokonać przeciwwagi takiemu sposobowi myślenia, popatrzmy na werset powszechnie znany; " Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne". Jana 3:16 BT. Ten werset cytowaliśmy już wiele razy w różnym kontekście. Tym razem spróbujmy się wznieść ponad religijne standardy rozumienia tych słów. Co prawda są to słowa z mocno zafałszowanej Biblii, ale zakładamy, że potrafimy już ujrzeć tu ślady, być może nieprzypadkowe rzeczywistej Nauki, prawdziwego Jezusa. I tak, nie ma tu stwierdzenia, że "dał", oznacza "okup" łącznie z zamordowaniem "tego" Syna.! Nie ma tu także mowy o reanimowaniu "starego" świata. Raczej dominuje "wiara". Wiara w Kogo i Co? Chodzi o wiarę w "Niego", czyli jego Naukę, a ta daje Tobie i mnie taką możliwość: "Wystarczy , jeśli uczeń będzie jak jego nauczyciel , a sługa jak pan jego". Mat.10:25 BT  Jeśli Nauczyciel był Synem, to uczeń po "ukończeniu nauki", nie "stanie się takim samym? Owa Nauka polega na uświadomieniu sobie, kim jesteśmy! Prawdziwy Syn, Jezus był Nauczycielem i miał uczniów. Jak na świecie całym, "każdy" może uwierzyć, bez np. umiejętności przeczytania tego  z Biblii? Czyżby Bóg Prawdziwy tego nie przewidział?  Co o tym myślisz? My poruszamy się "slalomem" między wersetami, a co z analfabetą gdzieś na "świecie", który jak "każdy" musi mieć taką szansę?

Jeżeli Bóg Prawdziwy jest Duchem, to jak mógł "dać" światu Syna w postaci "ciała"? Jego Syn jest też Duchem! Źródło "dało" światu" Ducha Synostwa. To oznacza, że każdy, kto uwierzy, że ma Go w "sobie" przestał być "martwy, ale "stał" się żywy i nigdy nie umrze. Córki Źródła nie muszą się niepokoić terminem "Synostwa". Dlaczego? Dlatego, że każdy ziemski syn przychodzi na świat z "czyjejś" córki, a w rezultacie można powiedzieć, że z córki Boga! Czyż to nie proste?
Takie rozumienie Boga i jego ziemskich synów i córek jest "jadalne" dla wyznawców np. Hinduizmu, Buddyzmu, Taoizmu, Konfucjanizmu, Szintoizmu, Judaistów o uwolnionych umysłach, czy nas tzw. chrześcijan. Islam ma swoich męczenników, którzy twierdzili, że są "przejawieniem" Boga. Na blogu.

A jaką fabułę stworzono dla "jahwizmu"? Tym razem Micheasza 5:1 BT: "A ty, Betlejem Efrata, najmniejsze jesteś wśród plemion judzkich. Z ciebie wyjdzie Ten, który będzie władał w Izraelu (-)"
Mamy tu Izraela=Jakuba oraz Judę (Żyd). Do Żydów Jezus powiedział słowa z Jana 8:44. W tym rozdziale Micheasza mamy taki ciekawy wątek; "(-) jak lew (-), jak lwiątko między trzodami owiec, co, gdy przychodzi, tratuje i rozdziera ." 5:7 BT. Zauważamy tu "ciąg" informacyjny, mający łączyć ST z NT? Tak, od cytowanego Micheasza, poprzez Łukasza 1:32,33 BT, do Apokalipsy 5:5BT, gdzie czytamy; "Oto zwyciężył  Lew z pokolenia Judy, Odrośl Dawida." Powinno być jasne, kto i w jakim celu zadbał o taki zestaw, tym bardziej, że Apokalipsa nie jest ostatnią księgą Biblii wg dat napisania.

Aby to zrozumieć, musisz zdać sobie sprawę, że te słowa, Mat.10:25 są skierowanie do Ciebie, a nie do często złamanych na duchu, członków zarządu Twojej religii, których musisz słuchać, bo zastępują Chrystusa. Kiedy to czytasz, spróbuj sam(a) sobie to wyjaśnić. Jeśli ja podam wyjaśnienie, na miarę mojego pojmowania, Tobie pozostanie tylko zgodzić się lub nie, a Twoje "oryginalne" myśli są dalej na boku. Próbuj samodzielności i własnej wolności umysłu, a prawdziwi przyjaciele, szczere dusze, pragnące prawdy pojawią się w Twoim życiu i wesprą Cię w Twoich uczciwych wysiłkach. Tymczasem jedna jeszcze podpowiedź. Zastanówmy się; Gdyby grzechu wobec Boga dopuściła się para ludzi, ta z pierwszego rozdziału Ks. Rodzaju, w komplecie płci Stworzona, było by tam miejsce na krew, krwawe ofiary itd.? W tym opisie nikt nikogo nie zabija i nawet zwierzęta nie pożerają innych ciał i nie chłepczą krwi. Aby wprowadzić koncepcję krwawych ofiar ze zwierząt, a także poprzez np. wojny z ludzi (5Moj. 32:42 BT), a w końcu krwawej ofiary z Jezusa, trzeba było to "przygotować". Aby to przygotować trzeba było "wprowadzić" w "świat" ludzi zabijanie. To pojawia się w drugim opisie "stwarzania" , gdzie pojawia się Abel, trzody i ofiary dla "Boga" składające się z: "(-) pierwociny z ze swej trzody i z ich tłuszczu, Jahwe wejrzał na Abla i na jego ofiarę, na Kaina zaś i na jego ofiarę nie chciał patrzeć." 1Moj.4:4,5 BT.  W tym drugim opisie jest także wiedza o dobrym złocie, o stworzeniu człowieka po to, by miał kto uprawiać ziemię itd. Nie, nie promuję diety wegetariańskiej, gdyż nie mamy żadnej wiedzy na temat funkcjonowania świata według pierwszego opisu stwarzania. Wiemy za to, czego jesteśmy ofiarami, jak działa świat wg Jahwe. Ten stan trwa do dzisiaj i z tego "stanu" wydostaje "Prawda Chrystusa", która "wyzwala".

Polityka. Finanse.
Jaką politykę prowadzi wobec ludzi i narodów Jahwe Zastępów? Polityka kojarzy się zawsze z wzajemnym okłamywaniem i w końcu zabijaniem za pomocą wojen, lub skrytobójczych mordów.(np. Sędziów 3:22) Kto może tym kierować?  Odpowiedź jest zawarta w wyjaśnieniu Jezusa Żydom, gdzie mówi; "(-)Od początku był zabójcą (-) Kiedy mówi kłamstwo, od siebie mówi , bo jest kłamcą i ojcem kłamstwa." Jana 8:44 BT. Kto to jest, zostało już szeroko udokumentowane na blogu. Dołóżmy teraz coś z politycznego planu ujawnionego w Apokalipsie. Tak, Apokalipsa to religijno-polityczno-finansowy plan wmuszony ludzkości do wierzenia, a co za tym idzie wykonania. Dlaczego tak go należy zdemaskować? Dlatego, że jest tak napisany, ujawniony jakby, żeby odebrać ludziom atut w postaci stwierdzenia; 'myśmy nie wiedzieli". Ale "my" widzimy dzięki duchowi Chrystusa, Duchowi Prawdy i wiemy. Co z tym zrobisz, to Twoja decyzja. Wracamy do przykładu. Aby nie cytować całości można samodzielnie zobaczyć 19 rozdział Apokalipsy. Siedzący na białym koniu Abaddon ma w ustach ostry miecz, by uderzyć narody. Działa w wyniku "zapalczywego gniewu" Jego Ojca (wg BT) i w celu zapewnienia 'jadła" na ucztę tegoż Ojca. Uwaga; pozornie giną wszyscy, reszta do ognistego jeziora itd.  Zaczyna się Tysiącletnie królestwo, przed zaprowadzeniem którego zostaje związany .....Smok, czyli Szatan. Uwaga; Czyżby Jezus "odkupił" sobie prawo związania na tysiąc lat Szatana, a nie raz na zawsze "okupem" uwolnił ludzkość od Niego? Obie te "wersje" i tak, jak już wiemy, są fałszywe!
A teraz znowu uwaga; "(-) i zamknął, i pieczęć nad nim położył, by już nie zwodził narodów, aż tysiąc lat się dopełni." 20:3 BT. Jakie to "narody" tam będą, skoro dopiero co wszyscy zostali zabici? Zgadnijmy kto, z jakiego "domu" będzie nimi "rządził"? Odpowiedź jest w Apokalipsie, a jakże, w rozdziale 7:4-8 BT. Tak, to dom Jakuba. Tak, to ten sam z Łukasza 1:31-33 BT. A teraz patrz na werset 33 ; "Będzie panował nad domem Jakuba na wieki, a Jego panowaniu nie będzie końca". Czy widzisz, że sięga to "poza" Tysiącletnie królestwo? Widać tu misternie szyty demoniczny plan "wiecznego" zniewolenia ludzi i ludzkości. Łatwo przewidzieć kto będzie "trzymał kasę" narodów i kto będzie ją wytwarzał dla wybrańców Jahwe. O finansach, również Twoich, jest także w "planach" Biblii: "Bo człowiekowi, który Mu jest miły, daje On mądrość i wiedzę i radość, a na grzesznika wkłada trud, by zbierał i gromadził i potem oddał temu, który się Bogu podoba." Kaznodziei 2:26 BT. I co z tym wersetem z "świętego" Słowa Bożego? Miły Jehowie zostanie obdarowany bogactwem i zazna radości, a niemiły będzie na niego "robił" i go utrzymywał, sam "grzesząc" niewiedzą?  Właśnie, jaką wiedzę otrzyma miły? A Ty jesteś miły, czy niemiły w oczach Jahwe.  A kiedy się "wypiszesz" z sekty, lub Cię wykluczą to, co wtedy z Tobą?  Staniesz  się niemiły ?Współcześni "bogacze" są mili Jahwe, a biedota nie? Mam nadzieję, że już potrafimy te informacje "poukładać" w uwolnionych, własnych umysłach.  
 
Medycyna, technologia, sztuczna inteligencja w Biblii.

Co prawda wiele już przypomnieliśmy sobie na blogu, różnych działań Jehowy, ale zobaczmy taki, standardowy jakby schemat.: "Zesłał więc Jahwe na lud węże o jadzie palącym, które kąsały ludzi, tak, że wielka liczba Izraelitów zmarła." Liczb 21:6 BT  To medyczna metoda szkoleniowa, która mogła być "wstrzymana" poprzez wstawiennictwo ówczesnego "ambasadora". Tak też się stało: "Sporządził więc Mojżesz węża miedzianego  i umieścił go na wysokim palu. I rzeczywiście, jeśli kogo wąż ukąsił, a ukąszony spojrzał na węża miedzianego, zostawał przy życiu." Liczb 21:9 BT. Co o tym myślisz? Czy ci ludzie byli "za głupi", żeby zrozumieć wiedzę o Chrystusie, czy Chrystusa wtedy jeszcze nie było? (Kolosan 1:16)! Kto powoduje "chorobę", a potem podaje lekarstwo na nią? Oczywiście winni są nieposłuszni ludzie? A może to przygotowanie roli Abaddona (archetyp) i oczywiście roli późniejszych "ambasadorów"? Kogo miał na myśli prawdziwy Jezus używając zwrotu; "plemię żmijowe"? (Mateusza 12:34)  Jakoś trzeba się z tym samodzielnie zmierzyć, ale można zadzwonić do współczesnych "ambasadorów" zastępujących Chrystusa np. z Warwick.(sic!)

Coś z "innej beczki". Jak można pokoleniowo "kształtować" ludzi za pomocą odpowiedniej technologii?  Przykład; " I tak parzyły się zwierzęta z trzód przed tymi patykami i wskutek tego dawały przychówek o sierści prążkowanej, pstrej i cętkowanej." Rodzaju 30: 33-43 BT To jest dobry, "ukryty" przykład "uczciwości" (werset 33 BT), połączony z technologią, ale właśnie, przez Kogo daną Jakubowi? Pamiętamy że Jakub=Izrael (Rodzaju 32:29 BT) Nałóżmy to na współczesny wodopój ludzkości w postaci telewizji, internetu i różnych religijnych "pokarmów na czas słuszny" i pomyślmy w jakim duchu są "płodzone" pod tym wpływem całe pokolenia ludzi? Często się mówi o nieokrzesanych ludziach, że mają "pstro" w głowie. Kto i od Kogo otrzymuje technologię dającą "uczciwą" przewagę, kreującą działania współczesnego świata?

Może jeszcze taka ciekawostka. "A gdy Jahwe będzie przechodził, aby porazić Egipcjan, a zobaczy krew na progu i odrzwiach, to ominie Jahwe takie drzwi i nie pozwoli niszczycielowi wejść do tych domów, aby was zabijał." Wyjścia 12:23 BT Rodzi się miedzy innymi takie pytanie; Czy gdyby ktoś dał "cynk" Egipcjanom i ci pokropili by drzwi krwią, to nikt z nich by nie zginął? Czyżby ów będący na usługi Jahwe, "niszczyciel", to Jego Syn Abaddon=Niszczyciel z Apokalipsy? Czyżby Bóg prawdziwy, który jest "wszystkim we wszystkim" musiał spojrzeć na zakrwawione drzwi, aby się dowiedzieć kto jest za nimi? Kiedy ktoś spotka za granicą swojego sąsiada powiada; popatrz jaki ten "świat jest mały". Gdyby przenieść to na Biblię, to przy właściwym jej "czytaniu" można by mówić: popatrz, taka opasła księga, a jak niewiele trzeba, aby ją rozpracować i rozumieć.
Dziękuję Źródłu, że nie należę już do organizacji, która nazywa mnie swoim członkiem.

A teraz o członkach zarządzających taką organizacją.
Zobaczmy, jak funkcjonują i zarządzają "ambasadorowie" zastępujący Chrystusa, z prawdziwej, a jakże religii, którą kiedyś też "zasilałem" swoją energią, jak zresztą dwa pokolenia moich przodków. Od dawna nie śledzę już bieżących wywodów tej okultystycznej korporacji z Warwick, przedtem z Brooklynu. Byli, a zwłaszcza wahający się ŚJ podsyłają mi czasem filmiki z wywodami niektórych członków CK, ŚJ z zachętą do skomentowania. Nie zajmuję się tymi nieszczęśnikami z CK ale z tego powodu kilka zadań o ich współczesnym działaniu.
Oto jeden z członków CK powiedział, że Jehowa sam wybrał miejsce (Warwick) na nową siedzibę. Rodzi się natychmiast taka refleksja; Kto patronuje, jaki Bóg jest swoim duchem w świątyniach katolickich, prawosławia, buddyzmu, tao, czy synagogach? 
Czy Ciało Kierownicze ŚJ odważnie, jak przystało na "ambasadorów" Chrystusa (2Kor.5:20 wg ich przekładu) powie np. w "liście otwartym" całemu światu, że tam Bogiem jest Diabeł ?          Dlaczego CK ŚJ nie wzoruje się na tych słowach?: "Jak nie uchylałem się tchórzliwie od niczego co pożyteczne, tak, ze przemawiałem i nauczałem was publicznie (-)." Dzieje Ap.20 20 BT. Zarząd korporacji z Warwick, ze swoim CK, wystawia sobie świadectwo, że są tchórzami, którzy zasłaniają się mężczyznami, kobietami i nieletnimi głosicielami do "walki z krwią i ciałem" (Efezjan 5:12), sami siedząc bezpiecznie w uroczo położonej Centrali. Tak, nakłaniając np. głosicieli do pisania listów do władców tego świata z protestami przeciw prześladowaniom, jest generowaniem takiej właśnie walki. Czyżby o tym nie wiedzieli? Dlaczego wzorem Abrahama nie zaproszą na spotkanie Jehowę i nie "negocjują" z Nim uratowania świata zamiast jego zagłady ze znanym planem? Co wiedział Abraham o Sodomie i Gomorze, że negocjował uratowanie tych miast? Włącz myślenie i sam zastanów się, co dalej robić z tym co teraz "widzisz".
Nie poruszam mimo zachęt, wielu przejawów działania korporacji w dziedzinie medycyny, czy finansów, bo to byłaby walka z "ambasadorami", którzy nie są warci uwagi, gdyż "bój" mamy, jeśli już, toczyć ze "Zwierzchnościami" z ich Władcami i to za pomocą ich "oręża" tj. Biblii. To też robię, pomimo silnych presji owych sił i ich naziemnych najemników.

W tym miejscu wstawimy wątek poruszany przez czytelników bloga. Chodzi o twierdzenie, jakoby na Ziemi przechodzimy z woli Boga "Szkołę życia" i "doświadczamy", aby być dobrze przygotowani. Na początek pytanie; do czego przygotowani? Nikt nie podał takiej informacji. Czy to ma sens? Przykład dziecka jest wystarczający. Od urodzenia, pojawienia się na świecie "rozwija się", wg boskiego planu. Rośnie, uczy się np. siadać na nocnik, mówić, pisać i cały ciąg dalszy, aż do umownej dorosłości. W normalnej rodzinie uczy się jak być "porządnym" człowiekiem. W tym pomagają mu normalni rodzice.    A gdyby rodzic amputował mu rękę albo nogę, aby czegoś je nauczyć? A gdyby na oczach dziecka zabił np. jego ciotkę i zabili dziadka sąsiadki itd.? To też byłaby "szkoła życia" dla niego? Do jakiego życia i po co taka szkoła?.  Uwaga; Taką "szkołę życia" funduje ludziom indywidualnie i zbiorowo ludzkości Jahwe Zastępów. Liczb 31: 9-54 BT, z zaznaczeniem 18, 40 werset. Do psychopatycznego pogromu dodajmy pedofilię. To jest "szkoła" dla swoich dzieci w wydaniu Jehowy? Czego chciał nauczyć i kogo? Mało takiej nauki do dziś? Jeszcze trzeba Apokalipsy z zapowiedzią w szóstym rozdziale?  Zabieranie ludziom pokoju i prowokowanie ich do wzajemnego zabijania to też "Szkoła życia"? Do Diabła z taka szkołą, do tego który ją wymyślił i ją realizuje. Wydarzenia z Liczb 31 rozdziału do dzisiaj obejmują ponoć około 3,5 tys. lat. Kto i czego się stale uczy? Rusz swoja wyobraźnię i zobacz jak tłamsi się boskość w "nas".

Ktoś mi powiedział, że nie szanuję "siwych głów" z CK. Odpowiadam; wszystkie włosy, które zostały jeszcze na mojej głowie są także siwe. Ale to humor, ważniejsze co o siwiźnie mówi Biblia i jej Nadziemski autor: "Przed siwizną wstaniesz, będziesz szanował oblicze starca (-) 3Moj. 19:32 BT. Lecz w innym przypadku: " Starca, młodzieńca, pannę, niemowlę i kobietę wybijajcie do szczętu (-)" Ezechiela 9:6 BT. Czyli wg Jehowy przed siwym starcem wstaniesz, ale ze swojej religii, lecz przed starcem z Tao, Szinto albo katolikiem nie, bo to fałszywa religia, czy.....jak?  Moja siwa głowa, po opuszczeniu religii (sam się "wypisałem"), do ucięcia przez Abaddona? Co tu robić?

Pozostaje oddać się "do dyspozycji" Źródłu Życia i jemu zaufać. Tak też zrobiłem. Cóż z tego, że w niewiedzy, nie robiliśmy od razu tego co trzeba. Czy normalny rodzic ma pretensje do swego dorosłego "porządnego" syna, czy córki, że musiał kiedyś zmieniać jej pieluchy? Czy raczej z radością patrzy, że trudy wychowywania przyniosły zamierzony cel. Że w ostatecznym rezultacie syn i córka są "odbiciem" swoich rodziców, a w tym przykładzie "przejawieniem" Źródła?
Nie wiem, czy to trafiony przykład, ale przynajmniej nie uchylam się tchórzliwie od pisania na blogu tego, co uważam za prawdę o Źródle lub uzurpatorach Jego pozycji.
A co z losem tchórzy? No cóż, oni sami wybrali swój los: "A dla tchórzów, niewiernych, obmierzłych, zabójców, rozpustników, guślarzy, bałwochwalców i wszelakich kłamców; udział w jeziorze gorejącym ogniem i siarką. To jest druga śmierć." Apokalipsa 21:8 BT. To co prawda okultystyczna księga, ale skoro tchórze tego chcą, to oni mają problem, a nie my!

"Wy jesteście światłem świata. (-) Nie zapala się też światła i nie stawia pod korcem. ale na świeczniku, aby świeciło wszystkim, którzy są w domu." Mateusza 5:14,15 BT.
Odwagi Synowie i Córki, albo Córki i Synowie. Według pierwszego rozdziału kolejność płci nie ma znaczenia, bo pojawiają się równocześnie. W wydaniu Jahwe Zastępów jest kolejność; mężczyzna, żebro, a dopiero potem z niego kobieta. Źródło zrodziło konflikt płci, czy Jehowa?

Pozdrawiam. Z Bogiem naszym. Namaste.
RTR
romtar57@gmail.com