środa, 12 lipca 2023

Czy Bóg przestał miłować świat? Co robi teraz dla świata Chrystus i Czym, albo Kim jest? Co z tragicznym stanem świata?

 
Jak zawładnąć ludźmi? Jak ich podporządkować i kierować nimi dla własnych celów? Jak im wmówić, że Zabójca i Kłamca jest Bogiem, a zarazem pełnym miłości opiekunem ludzkości? Jak doprowadzić ludzi niemal do obłędu w próbie połączenia "miłości" Boga z nieustaną rzezią która rozgrywa się na naszych oczach? Co może mieć z tym wspólnego Chrystus?
Osiągnięcie tego celu stało się możliwe między innymi przez tak zwane "Święte Pisma". Po ich "wytworzeniu" trzeba było tylko, aby ludzie je "kliknęli", przyjmując tą zabójczą aplikację do swoich umysłów. Wtedy nasze umysły "uznały" ją za prawdziwą i własną. Nasze umysły zaczęły kreować realizację zawartego tam planu, dając swoją "własną moc" w zrealizowaniu planów zabójcom i kłamcom, którzy nie wytrwali w Prawdzie. Jana 8:44. O tym Kłamcy jest na blogu.

Przypomnijmy, że podstawą rozważań na tym blogu jest Biblia, nazywana  Pismem Świętym, bądź też Słowem Bożym. Jest to ważne przypomnienie, gdyż spory postęp w dostępie do różnych źródeł wiedzy, daje jakby nowe możliwości w formułowaniu  śmiałych wniosków. Dla milionów ludzi na świecie, Biblia jest nadal autorytetem w sposobie pojmowania Boga i Chrystusa. Dlaczego to Pismo ma zabójczą moc? Dlaczego równocześnie można z niego "wyczytać" życiodajne impulsy? Ano dlatego, że nadziemski "jeden" autor, (wg Warwick),  Jahwe Zastępów też kiedyś był w "Prawdzie", ale w niej nie "wytrwał". Jana 8:44 BT. To powiedział o Nim prawdziwy Jezus, który o sobie powiedział: "Ja jestem drogą, i prawdą i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej, jak tylko przeze mnie" Jana 14:6 BT  Tak więc prawdziwy Jezus "był" w Prawdzie, a Jehowa stojący i rozmawiający z Abrahamem (1Mojż. 18:22,23 NW), a także rozmawiający "twarzą w twarz" z Mojżeszem (2Mojż. 33:11 NW), nie wytrwał w "Prawdzie". Sam fakt, że Bóg rozmawia twarzą w twarz z człowiekiem jest "wkrętką", pokazującą, Kto w rzeczywistości rozmawia z Mojżeszem. To klucz którym otwieramy od pierwszego artykułu na tym blogu drzwi, demaskujące Zabójcę i Kłamcę, a także jego naziemnych przedstawicieli. Wstań z kolan! Czy chciałbyś aby twoje dziecko klęczało przed Tobą każdego ranka i dziękowało, że dla niego pracujesz? Myślisz, że Prawdziwy Bóg tego chce? Jeszcze raz, wstań z kolan i nie klęcz przed ludźmi. Włącz własne myślenie, odkryj swój, dany przez Źródło "umysł", odkryj jego możliwości!

Od pierwszego artykułu na tym blogu, przyjąłem zasadę potwierdzania wniosków cytatami z Biblii, aby uniknąć wrażenia tworzenia własnych pomysłów w "opisywaniu" Boga czy Chrystusa. Przy tej okazji ponownie wspomnę, że nie zakładam żadnego "ruchu" religijnego, bądź nie podejmuję prób reanimacji starych struktur religijnych. Nie zbieram też pieniędzy za pomocą bloga i zniechęcam nawet czytelników, przed zakusami tworzenia jakichkolwiek nowych "struktur" uzależniających jednych od drugich. Z nikim nie uzgadniam podanych tu wywodów, gdyż są one wytworem mojego spojrzenia na Biblię, popartego kilkudziesięcioletnim własnym "kontaktem" z tą Księgą. Oczywiście, podane tu wnioski są zbieżne z wiedzą wielu osób zajmujących się tymi sprawami. 

A teraz wstęp do rozwinięcia tytułu tego postu.
Z przekorą stwierdzam, że w Biblii nie ma żadnych "sprzeczności"! Ta Księga została celowo tak napisana, a raczej skompilowana, aby zdezorientować i podzielić ludzi którzy jej zaufają. To zostało już dość szeroko pokazane we wszystkich postach tego bloga. Jakie sprytne, trudno zauważalne metody tu wykorzystano?  Jeden z wielu przykładów: "Cale Pismo przez Boga jest natchnione i pożyteczne do nauki, do wykrywania błędów, (-)" 2Tym.3:16 NP,  a jeszcze dalej idzie BT, gdzie podano: " Wszelkie Pismo od Boga natchnione jest (--)". Dlaczego to taki dobry przykład? 
Po pierwsze, kiedy napisano ten List, nie istniała jeszcze np. Ew. Jana, Listy Jana czy Apokalipsa. To ważne, gdyż oznacza to, że na "bieżąco" Ktoś na bazie tego wersetu mógł "ustalać" co jeszcze można, a co nie, dołożyć do "Całego Pisma". Właśnie, Kto i z jakiej religii miałby to ustalić?  Dalej następuje pytanie, kiedy nastąpił "kres" takiego uzupełniania "Całego Pisma"?  W przekładzie BT jest; "Wszelkie Pismo".  Czy religia katolicka dopuszcza zatem, że np. Koran lub Mahabharata są także Pismami natchnionymi przez tego samego Boga?  Ten werset daje też jakby "furtkę" takim religiom jak Mormonizm , gdyż wg dostępnej mi wiedzy oprócz Biblii i innych "Pism" branych tam już pod uwagę, liczą na "odkrycie" jeszcze innych równorzędnych, mogących korygować pojmowanie Boga i Chrystusa.

W obliczu tragicznej sytuacji świata, wielu pyta, czy Bóg i Chrystus przestali miłować świat i zmierzamy, opuszczeni przez Nich do beznadziejnej katastrofy? Co w Biblii o tym? Co prawda odpowiedź jest już na naszym blogu, ale spójrzmy jeszcze na wszystko w taki, inny sposób. 

Na początek taki przykład:
Czy można białą kredą napisać na białej tablicy, nawet najprawdziwsze słowa? Można, ale kto je przeczyta? Piękne, prawdziwe słowa o prawdziwym Jezusie, przejawiającym Chrystusa są pisane białą kredą.  Można je zobaczyć , kiedy lśnią na czarnej lub czerwono krwistej tablicy biblijnego jahwizmu!  Wtedy widać ich piękno miłości na tle osobowości boga starego testamentu i Jego podsuniętego nam Abaddona, Niszczyciela, a nie Nauczyciela, Lwa, a nie Baranka!  Jest już o tym na blogu.

Zacznijmy od tego wersetu, cytowanego już na blogu;  "Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego  wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne."
Jana 3:16 BT.  Nie ma tu informacji o "zbiorowej" odpowiedzialności, tylko możliwość dana każdemu, kto uwierzy w swoje pierwotne pochodzenie od Źródła Życia. Wyklucza to dokonanie bezmyślnej rzezi z Apokalipsy 19 rozdziału, która ma być dokonana w "liniowym" czasie. Jest raczej informacja, że w każdym czasie, każda osoba może przez "wiarę" przypomnieć sobie, kim jest i po co żyje. Jest o tym na blogu.
Nie ma tu informacji, że "owo" życie wieczne przyjdzie przez jakiś naród wybrany jak sugeruje wyraźnie, podsunięty nam przekaz z Łukasza 1:32,33 BT: "...,a Pan Bóg da Mu tron Jego ojca, Dawida. Będzie panował nad domem Jakuba na wieki, a Jego panowaniu nie będzie końca".  Dasz radę to uchwycić? Ten Jezus (Abaddon), nie jest zainteresowany "każdym", ale domem Jakuba, czyli "Izraela" (1Moj.32:29 BT).  Czyli ewangelia Łukasza informuje nas, że Jezus przybył na Ziemię, aby uwiarygodnić prawo do panowania nad światem narodowi o nazwie Izrael. Po co Jehowie taki zapis? Po to: " To mówi Jahwe: Synem moim pierworodnym jest Izrael" 2Moj. 4:22 BT  Tak więc "pierworodnym dla Jehowy nie jest Chrystus z np. Kolosan 1:16, tylko Jego "przydział" (5Moj. 32:9 BT), czyli Jakub = Izrael. Spróbuj to sobie na spokojnie przemyśleć, a zobaczysz jakiego "przekrętu" tu dokonano. Tu, to znaczy w Piśmie Świętym, nazywanym Słowem Bożym. Tylko Ojciec Kłamstwa mógł coś takiego obmyślić, a potem zapodać nam do wierzenia. Skoro to widzisz, to znaczy, że On już przegrał! Jak się z tą wiedzą czujesz?

Daje to zupełnie inny obraz Boga! Widać kto jest Bogiem miłości, a Kto bogiem wojny, który nawet prowadzi Księgę swoich wojen. (Liczb 21:14 BT). W moim przekonaniu cała Biblia, jest "księgą" wojen Jahwe. Tych przeprowadzonych i planowanych (Apokalipsa). Aby usprawiedliwić te wojny i swoje kłamstwa wkomponował w to "prawdziwego" Jezusa, aby nas ogłupić. Ogłupić do tego stopnia, abyśmy "uwierzyli", że Bóg jest kapryśnym zabójcą i trzeba się nieustannie "trząść" ze strachu przed Nim, najlepiej jeszcze na kolanach!

Teraz następny przykład pokazujący biblijne mataczenie w "sprawie" Boga.
" Tak, przede Mną się zegnie wszelkie kolano, wszelki język na Mnie przysięgać będzie, mówiąc :Jedynie u Jahwe jest sprawiedliwość i moc!" Izajasza 45:23,24 BT Spisywanie tej księgi ukończono, jak się przyjmuje ok. 732 p.n.e. A teraz zobaczmy to; "Na moje życie-mówi Pan- przede Mną klęknie wszelkie kolano, a każdy język wielbić będzie Boga" Rzymian 14:11 BT Tu pojawia się  cytat z Izajasza, który jest jakby "przejściem" do napisania cztery lata później: "On istniejąc w postaci Bożej nie skorzystał ze sposobności, aby na równi być z Bogiem.(-) Dlatego też Bóg Go nad wszystko wywyższył i darował mu imię, ponad wszelkie imię, aby na imię Jezusa zgięło się każde kolano istot niebieskich, i ziemskich, i podziemnych. i aby wszelki wyznał, że Jezus Chrystus jest Panem-ku chwale Boga Ojca."Filipian 2:5-11 BT. To zestawienie pokazuje jak wkomponowano prawdziwego Jezusa w plan zagospodarowania Ziemi przez Jehowę. Daje to jakby podstawę do twierdzenia przez pewne grupy, że Jehowa to Jezus! Wtedy przez tak podanego "Jezusa" widać, jak Jehowa kontroluje umysły ludzi. Tak zwany "przeciętny" wierzący nie jest w stanie tego zauważyć. A tu wystarczy np. wrócić do Izajasza 45:17 BT: "Izrael zostanie zbawiony przez Jahwe zbawieniem wiecznym". To teraz połączyć z cytowanym powyżej Łukasza 1:32,33 BT i widzimy wyraźnie, jaką dezinformującą kompozycję stworzono w Biblii. W Filipian podano, że "pod ziemią" jest jakiś inny jeszcze świat? Nie utonęli w potopie (2370p.n.e. wg Warwick) ? To tak na marginesie.
Wróćmy jeszcze do Filipian 2:9 BT; gdzie jest wzmianka, że Bóg wywyższył Jezusa. Zestawmy to z takim cytatem z ew. Jana napisanej niemal czterdzieści lat po napisaniu Filipian; 

"Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga i Bogiem było Słowo. Ono było na początku u Boga. Wszystko przez Nie się stało , a bez Niego nic się nie stało, co się stało." Jana1:1-3 BT  Na jakie "wyższe" stanowisko można było wynieść Chrystusa, opisanego tu jako "Ono", a nie personalny "On"? To ważna uwaga, gdyż "personalny" był fizyczny, prawdziwy Jezus, przejawiający "Ono", czyli Życie, czyli Chrystusa. Ten Jezus, przejawiający Chrystusa powiedział ; Ja jestem Życiem....
To Życie mamy odkryć w sobie, gdyż taka jest Prawda o nas. O sobie Jezus wspomniał, ze jest Prawdą, a my mamy być tacy jak On w przejawieniu Chrystusa. Jego nauka jest Drogą, którą mamy iść. Z tej drogi, jak pokazywane tu kłamstwa w Biblii, usiłuje nas nieustannie spychać Bóg Tego świata, (Psalm83:19BT), który w Prawdzie nie wytrwał.

Jak widać na czerwono krwistej "tablicy", pokazujemy sobie pisane białą kredą prawdy z Biblii, które dotyczą Jezusa, człowieczego syna, który z woli Źródła przejawił wzorcowo dla nas Chrystusa w działaniu. Jakieś dodatkowe potwierdzenie? Proszę bardzo, zresztą po "złapaniu" klucza sam(a) możesz wyraźnie widzieć co jest pisane "białą kredą". Teraz przykład; "I niewiele zdziałał tam cudów z powodu ich niedowiarstwa." Mateusza 13:58BT  Czyli do cudów była niezbędna wiara każdego człowieka, aby otrzymał to, o co prosi. Teraz wróć myślami do Jana 3:16, cytowanego powyżej; "aby każdy, kto wierzy .... nie zginął". Twoje życie w twoich rękach! Czy możesz powiedzieć, że Bóg Cię nie kocha, czy ty sam nie potrafisz siebie kochać i zamiast tego 'klęczysz" przed ludźmi, którzy świadomie Cię okłamują?

Coś dla wahających się ŚJ. Kiedy w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku zrezygnowałem z podjęcia studiów na kierunku fizyki i rozpocząłem "służbę pionierską", mocno akcentowano w Strażnicach , że tzw. "powołanie niebiańskie" skończyło się w 1935 r. z biblijnym "uzasadnieniem". Teraz mamy, że np. K.Cook , członek CK, rozpoczął "służbę pionierską" niemal pięć lat później niż ja, a już po dwóch latach (ww.org) zaproszono go do centrali i aktualnie bierze udział w "wytwarzaniu" pokarmu na "czas słuszny". Skorzystał też z jakiegoś "specjalnego" przeniesienia do grona namaszczonych. Nikomu to nie przeszkadza, że Centrala korporacji sama ustala, kto będzie członkiem CK, kto będzie namaszczony itd.? Może czytelnicy bloga z USA, czy Kanady zapytają, bo maja bliżej, po co korporacji gromadzenie pieniędzy na kontach, skoro armagedon tuż, tuż?
Czyżby po armagedonie też miały być banki? Niech zgadnę, kim byliby bankierzy?

Że, armagedon tuż, tuż, tłumaczyła mi babcia, urodzona w 1897 roku, trzymając mnie za rękę, a potem mama dziękowała Bogu, że mogę już samodzielnie jeść, bo "biada karmiącym w one dni". Takimi "bajami" z Biblii, żyliśmy z dnia na dzień, z roku na rok, a Zarząd korporacji już wtedy śmiał się z nas do rozpuku i wykorzystywał naszą spolegliwość i zaufanie. Nie wiedziałem wtedy, że przed nimi najpierw śmieje się Jehowa: "Śmieje się Ten, który mieszka w niebie. Pan się z nich naigrawa, a potem mówi do nich w swoim gniewie i w swojej zapalczywości ich trwoży. Przecież Ja ustanowiłem sobie króla na Syjonie, świętej górze mojej. Ogłaszają wyrok Jahwe: powiedziałeś do mnie Tyś Synem moim. Ja Ciebie dziś zrodziłem. Żądaj ode mnie, a dam Ci narody w dziedzictwo i w posiadanie Twoje krańce ziemi. Żelazną rózgą będziesz nimi rządzić i jak naczynie garncarza ich pokruszysz.."  Psalm 2:4-9 BT.  I co Ty na to? To jest "Ojciec" Słowa, które było na początku, tego z Jana 1:1-4 BT,  czy "Ojciec" Abaddona z Apokalipsy 19 rozdział, który ma rządzić właśnie taką "rózgą"? Król Syjonu jest Królem świata ? Z jakich "narodów (religii) śmieje się Jehowa? Czy teraz razem z Jezusem śmieją się ze wszystkich religii, oprócz korporacji z Warwick? 

Czy CK ŚJ powiadomi oficjalnie np. Watykan, albo Opus Dei, że służą Diabłu, bo Bóg patronuje tylko Warwick? Czy napiszą do centrali prawosławia, że ich wiara jest daremna bo Jahwe z Abaddonem z nich się "śmieją", bo usuną ich w armagedonie?  Czy napiszą do mędrców Wschodu z ich religiami, że Jahwe posługuje się Syjonem, w wersji wg Warwick? I tak dalej. Ale stop, co z Syjonem? Czy napiszą do rabinów judaizmu, że Syjon jest nieaktualny, bo Jahwe zmienił swą decyzję, i przeniósł się aktualnie do Warwick? Czy zatem trzeba "usunąć" ten werset?  Czy któryś członek CK wyjaśni wyznawcom islamu, kim jest Allah, skoro Adam i Abraham są tam ważnymi postaciami? Czy jak zwykle schowają się za plecami oszukiwanych przez siebie mężczyzn, kobiet, a nawet dzieci, wysyłając ich do "służby"?
Czy "łapiesz" kim jest Diabeł, który proponuje prawdziwemu Jezusowi narody do władania w myśl wyżej cytowanego Psalmu 2:4-9? W Łukasza 4:5-8 BT mamy coś takiego; "Wówczas wyprowadził Go w górę, pokazał Mu w jednej chwili wszystkie królestwa świata i rzekł do Niego; Tobie dam potęgę i wspaniałość tego wszystkiego, bo mnie są poddane i mogę je odstąpić komu chcę. Jeśli więc upadniesz i oddasz mi pokłon wszystko będzie Twoje." Zestawienie tylko tego Psalmu z ewangelią Łukasza nie pozostawia złudzeń w "spostrzeżeniu" Kim jest Diabeł z Jana 8:44 BT. To co Diabeł tu pokazany nazywa "wspaniałościami" tego świata, jest tym z czego wyzwala Prawda, o której nauczał prawdziwy Jezus. Jahwe nie dał rady z Tym Jezusem, toteż "stworzył" Abaddona!

Dla jasności, wszystkie zorganizowane religie jadą na tym samym "wózku", tak jakby się podzieliły strefami wpływów, bo gromadzą dla jednego szefa. Że nie boję się takie rzeczy pisać? "Boję" się, ale raczej Źródła, aby nie uznało mnie za tchórza, który za możliwość zjedzenia jeszcze jednego kotleta, odbycia jeszcze jednej wycieczki, itp. "sprzedał swą duszę" i zdeponował ją np. w Warwick? Stąd powiedzenie "bezduszny człowiek". To taki, który oddał swą "duszę" , czyli "życie" innym, a Ci wiedzą co z nią zrobić. Znaczysz dla nich tyle, ile dla Jehowy, Ty.   Izaj, 40:17NW  Jesteś w stanie to zrozumieć i poukładać w umyśle?  Czyżby szefowie Warwick, czy Watykanu i innych religijnych instytucji świata nie wiedzieli, że oni sami też są niczym dla Jahwe wg Izaj.40:17? Nie wiedzą, że jak spełnią swoja rolę, dostaną jak wszyscy ufający temu bogu, kopa w dolną część pleców?
Zobacz jeszcze to: "Któż jest spośród bogów równy Tobie, Jahwe w blasku świętości, któż Ci jest podobny, straszliwy w czynach, cuda działający". Wyjścia 15:11 BT   Bóg ma być straszliwy, czy pełen miłości do swoich dzieci?  Czy widzisz, że Jehowa jest jednym "wśród" bogów? Co jeszcze potrzebujesz, "kurza twarz" abyś to pojął(ła)?  Ten bożek Cię zużyje i wyrzuci tak, jak ten cały podlegający mu chory świat. Obecna do teraz zabawa światem trwa, a "bawią" się nami j/w, bogowie, popijając przy tym ...wino. Sędziów 9:13BT  Ci "bogowie" przebywali z ludźmi i jak oni pili wino. Tak, a po co i dla kogo były ofiary z płynów, czyli wina? Czym były ofiary "biesiadne"? Kto z Kim biesiadował i dlaczego? Po prostu "bogowie" przebywali z ludźmi i biesiadowali. Jakiś cytat? Taki np. "Wstąpił Mojżesz wraz z Aaronem, Nadabem, Abihu i siedemdziesięciu starszymi Izraela. Ujrzeli Boga Izraela, a pod Jego stopami jakby jakieś dzieło z szafirowych kamieni, świecące jak samo niebo. Na wybranych synów Izraela nie podniósł On swej ręki, mogli przeto patrzeć na Boga. Potem jedli i pili" 2Mojż. 24:9-11 BT. Czyli razem biesiadowali.  Co może mieć z tym wspólnego Słowo z Jana 1:1, ? Czy To Słowo było na tej biesiadzie?
Słowo-Chrystus był od "początku", czy narodził się w Betlejem?  Bóg-Źródło posłużył się chłopcami, którzy znaleźli zwoje w Qumram, aby uwiarygodnić Słowo-Chrystusa? Pomyśl.

Przypomnijmy przekręt z Edenem, a raczej przekręt polegający na umieszczeniu w Biblii takiego opisu. Kiedy nasz umysł "kliknie" tę informację za prawdziwą, godzimy się z nazwaniem nas "potępionymi grzesznikami", którzy muszą czekać na "osobę" zbawiciela z "zewnątrz".! 

Opowiadanie Edenu "wprowadza" nas we władanie nami, przez gniewnego i zazdrosnego "Boga". Jego oszustwo wobec ludzi ma przenieść Jego "winę" na nas. Tak ludzkość poprzez aprobatę i wiarę w taką historię świata, przejęła winę "bogów" na siebie. Jahwe w Edenie skazał na śmierć, i tu uwaga; ojców i matki  przyszłych dzieci i je same, i tak pokolenie za pokoleniem! Czyli stał się jakby ojcobójcą, matkobójcą, mężobójcą.- 1Tym.1:9 BT.  Dlatego prawdziwy Jezus nazwał Go zabójcą, a mówił to do przedstawicieli pokolenia Judy, czyli Żydów. Cechy Tego zabójcy są eksponowane przez niego samego w innych częściach Biblii. Na przykład; Liczb 31:14 BT podaje, że po wymordowaniu mężczyzn i chłopców, Mojżesz otrzymuje polecenie "z góry", które w gniewie przekazuje żołnierzom. Zarządza wymordowanie wszystkich kobiet, w tym matek i ciężarnych, i pozostawienie tylko dziewcząt dla celów seksualno-pedofilskich. Technologia sprawdzania dziewictwa tych dziewcząt dopełnia budzące grozę, wydarzenia tam opisane. Taką pedofilię, mówiąc współczesnym językiem zaleca Mojżesz. Liczb 31:18 BT. Sam Jehowa tez korzysta z swojego przydziału dziewcząt. Liczb 31:40BT. Cytaty są na wcześniejszych postach.
W takim kontekście pytanie; "Świętymi bądźcie, bo Ja jestem święty" 1Piotra 1:17 BT Ten werset mówi abyś był "święty" jak wyżej opisany Jahwe , czy raczej święty, jak Święte Źródło Życia? Tu demaskujemy manipulację z "górnej półki". Do Ciebie należy ocena.
Jahwe upośledził "za karę" ludzi psychicznie i fizycznie wg Edenu, a teraz żąda "świętości"? Jeszcze to; "(-), a wiecie, że żaden zabójca nie nosi w sobie życia wiecznego" 1Jana 3:15 BT  Czyli zabójca nie może nikomu "dać" życia wiecznego!  Ty decydujesz, komu zaufać.

Zanim przejdziemy do  dalszych pisanych białą kredą cudnych fraz o Chrystusie, dla odprężenia z nabożnego nastoju taka refleksja; Dlaczego w mówi się; przestań judzić, albo; przestanie podjudzać jeden na drugiego? Dlaczego nie mówi się; przestańcie "podizraelicać" np. Uważne czytanie Biblii pokazuje, że plemię Judy (Żydzi) było dominujące. Stąd Abaddon, to Lew z pokolenie Judy. Apok.5:5. Dlaczego judaizm nie jest nazywany "izraelityzm", jak by wypadało skoro Jakub=Izrael? Zastanowienie się nad tym, też może być twórcze. I jeszcze; skoro wg Warwick, a przedtem Brooklynu "Gog" to Szatan , to jakich synów gości "synaGoga"? Nie wiem czy to tylko moja fantazja. Warto zauważyć, kto lubi "pierwsze krzesła w synagogach.(Łukasza 20:46 BT)  Sam(a) oceń o jakiej "synagodze szatana" jest mowa w Apokalipsie 2:9 BT

Teraz zobaczmy pisane "białą" kredą słowa o Prawdziwym Jezusie, przejawiającym doskonale Ducha Chrystusowego. Zacznijmy tym razem tak:
"Wystarczy, jeśli uczeń będzie jak jego nauczyciel, a sługa jak pan jego. Jeśli pana domu przezwali Belzebubem, o ileż bardziej jego domowników tak nazwą. Więc się ich nie bójcie. Nie ma bowiem nic zakrytego, co by nie miało być wyjawione, ani tajemnego, o czym by się nie miano dowiedzieć. Co mówię wam w ciemności, powtarzajcie w świetle, a co słyszycie na ucho, rozgłaszajcie na dachach. Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, lecz duszy zabić nie mogą. Bójcie się raczej Tego, który duszę i ciało może zatracić w piekle." Mateusza 10:24-28 BT   Czy widzisz tu przekaz dla siebie? Tak, Ty masz być docelowo jak Jezus Prawdziwy. Możesz się spodziewać podobnego potraktowania przez otoczenie jak On. To, o czym piszemy na blogu na temat zabójcy (Jana 8:44), jest wiedzą którą trzeba rozgłaszać na "dachach". Czy Jezus bał się tych, którzy zabijają ciała, a zwłaszcza ich szefa? Czy zatem zabito mu duszę? To uspokajający dla nas wzorzec.

A teraz ciąg dalszy tego, co mamy o sobie myśleć w tym kontekście: "Zechciał bowiem Bóg, aby w Nim zamieszkała cała Pełnia" Kolosan 1:19 BT oraz "W Nim bowiem mieszka cała Pełnia, Bóstwo na sposób ciała." Kolosan 2:9 BT. Chcąc konsekwentnie iść tym tropem, my mamy osiągnąć taki właśnie stan. Nasze wysiłki mają na tym polegać: "Wzrastajcie zaś w łasce  i poznaniu Pana naszego i Zbawiciela, Jezusa Chrystusa(-)" 2Piotra 3:18 BT. Owo "poznanie" ma oznaczać rozpoznanie w sobie boskiego pochodzenia i osiągnięcie "pełni" na wzór Jezusa Prawdziwego. Źródło nie powołało do istnienia ludzi na wzór np. baranów, tylko w "Pełni" wyposażone istoty, na wzór swojej Pełni.

Jakby podsumowaniem tego "ciągu" są słowa: "Wiemy, że jesteśmy z Boga, cały zaś świat leży w mocy Złego. Wiemy także, że Syn Boży przyszedł i obdarzył nas zdolnością rozumu, abyśmy poznawali Prawdziwego. Jesteśmy w prawdziwym Bogu, w Synu Jego, Jezusie Chrystusie. On zaś jest prawdziwym Bogiem i Życiem wiecznym. Dzieci, strzeżcie się fałszywych bogów." 1Jana 3:19-21 BT  Objaśnijmy to korzystając ze zdolności rozumu. Cały świat leży w mocy Złego (Psalm 83:19BT). Jest w tym fragmencie o  Prawdziwym Bogu, a to oznacza, że ktoś podsunął nam "nieprawdziwego". Musimy to rozróżnić i strzec się fałszywych bogów, a to oznacza, że jest ich więcej. Dlatego Jahwe mówi, że nie będziesz miał bogów "przede mną", a to znaczy, że "za nim" są inni. I uwaga; z tego fragmentu wynika, że prawdziwy Jezus pojawił się aby nas obdarzyć "zdolnością rozumu", a nie za nas załatwić sprawę za pomocą "okupu". Jest też wzmianka, że wzorem Tego Jezusa mamy zdać sobie sprawę ze swego pierwotnego, Boskiego pochodzenia. Jest o tym na blogu, resztę odkryj sam(a), kierując się zdolnością rozumu.

Idąc ścieżką w lesie podziwiasz drzewa, krzewy, zwierzątka. Ile razy sobie pomyślałaś "w duchu"; Boże, ale to piękne, dziękuję. Tak, tak właśnie oddaje się szacunek i uwielbienie Źródłu Życia. Tak właśnie oddaje się cześć Bogu w "duchu i prawdzie". Jana4:24  Dlatego, że Bóg jest Duchem, a nie osobą latającą na rydwanie (Ezechiel). Pomyśl sobie w "duchu" jak to w końcu jest, zamiast dzwonić z zapytaniem do centrali swojej religii.....

Na tym "tle" spróbujmy odkryć kim może być Pocieszyciel? "Ja zaś będę prosił Ojca, a innego Pocieszyciela da wam, aby z wami był na zawsze. - Ducha Prawdy (-)" Jana 14:16,17 BT. Tu właśnie trzeba posłużyć się "rozumem" i zauważyć manipulację polegającą na "łączeniu" Boga, który jest Duchem z "osobowym" Ojcem.  Przecież Jezus powiedział "Ja jestem Prawdą", a tu dopiero ma poprosić o posłanie Prawdy na Ziemię?. Do "kogo" ma przyjść ten Pocieszyciel?  Współcześnie "pociesza " jakąś religię, ze jest prawdziwa, np. korporację z Warwick? A może "pociesza Watykan z kardynałami upewniając ich, że głoszą Prawdę o Chrystusie? W islamie wg pewnych źródeł to Muhammad jest owym "pocieszycielem". A może wszystkie religie równocześnie są "pocieszane"?
A może ten Pocieszyciel indywidualnie pociesza ludzi? Których ludzi "pocieszał" w czasie pierwszej i drugiej wojny światowej? A podczas niezliczonych wcześniejszych wojen?  Rodzice umierającego dziecka w szpitalu onkologicznym, modlący się żarliwie do Boga o ratunek, są pocieszani przez tego Pocieszyciela? Jak? Konający z głodu, w tym dzieci w różnych zakątkach świata są przedmiotem zainteresowania Pocieszyciela? Jak to "działa"? Czy znowu ja czegoś nie rozumiem, bo ten Pocieszyciel, pociesza tylko naród wybrany przez Jahwe Zastępów, a teraz to korporacja Warwick, albo Watykan, albo, i tu "wpisz" swoją religię? 
Refleksja; Po co "obchodzić" Pamiątkę śmierci Jezusa, skoro jego dusza nie została uśmiercona, bo nie mogła? Po co co to praktykować, skoro "jest" Pocieszyciel? Ap.; Paweł już wiedział, że nie trzeba było zabijać i wieszać ciała Jezusa na drzewie: "A jednak głosimy mądrość(-) tę, której nie pojął żaden z władców tego świata; gdyby ją bowiem pojęli, nie ukrzyżowaliby Pana chwały(-)." 1Koryntian 2:6-9 BT. Posłużmy się zdolnością rozumu, jak podpowiada biblijny Jan. (1Jan 5:20BT) Pamiątka ma uwiarygadniać pozycję Jahwe i "wbijać" nam aplikację, że dzieci mają ginąć dla Ojców, zamiast korzystać z ich miłości i opieki. Pomyśl o tym spokojnie.

To tylko pozornie trudne. Mamy dalej; "Nie zostawię was sierotami (-)" Jana 14:18 BT . Nie zostawię, czyli Chrystus nie "odchodzi", bo nie może, bo jest stale we wszystkim (Kolosan 3:11 BT) Pamiętajmy, kim są twórcy i kompilatorzy tekstu Biblii i co chcą osiągnąć. Właśnie do tego jest potrzebna "zdolność" rozumu i zauważyć to; "W owym dniu poznacie, że Ja Jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was" Jana 14:20 BT.  Ów dzień, to dzień Twojego "olśnienia" , kiedy zobaczysz, kiedy poczujesz Kim Jesteś! Dzień w którym się "kapniesz" Jaki Ojciec i Jaki Syn jest w Tobie. Tak właśnie jest i na dokładkę to; " Jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę, a Ojciec mój umiłuje go, i przyjdziemy do niego i będziemy w nim przebywać" Jana 14:23 BT. Kto ma w Tobie przebywać, Jahwe z Abaddonem, czy Bóg, który jest Duchem i nieśmiertelny Chrystus, który też jest Duchem?

Posumowanie tego fragmentu; W mojej młodości mówiło się, że "niewolnik wierny i rozumny" to "kanał" łączności z Bogiem. Teraz młode pokolenia mówią na jakieś fałszywe informacje; ale "kanał". Pisałem już, że "niewolnik" nie może nikogo doprowadzić do "wolności". W telewizji też mamy "kanały" z "programami"! Ktoś zniesmaczony programem mówi, zmień kanał. Gdyby telewizor porównać do religii z kanałami i programami, to najlepiej wywalić go na "szrot", czyli złomowisko. Kanał to zawsze kanał na ścieki. Pomyślmy jeszcze o takim przykładzie;
Przeczytałem gdzieś, że człowieka można przyrównać do "Żebraka siedzącego na skrzyni pełnej złota. On nie wie, że siedzi na złocie i wyciąga żebraczą rękę po pokarm".  To porównuję  do człowieka żebrzącego o "pokarm na czas słuszny", albo homilię jakąś, czy coś podobnego. Gdyby ktoś mu powiedział, żeby podniósł dupę i wstał, rozbił kłódkę i zajrzał do środka to czy dalej by żebrał? Tak więc mój blog ma Cię skłonić, żebyś podniósł dupę, rozkuł zakuty przez religię łeb i sięgnął po złoto "zdolności rozumu" , które przyniósł prawdziwy Jezus. Przestaniesz być religijnym żebrakiem i będziesz wiedział co zrobić z własnym "złotem".

Nie jesteśmy sierotami, bo nigdy nimi nie byliśmy. Takimi "sierotami", jak można słusznie wnioskować, byli jego, Jezusa, rozmówcy. Jak mógł Prawdziwy Jezus powiedzieć Izraelitom, czyli domowi Jakuba, że są sierotami? Tu mamy odpowiedź dlaczego Jezus "pojawił" się w narodzie wybranym, wcześniej "przydzielonym" Jahwe Zastępów. Zdemaskował "najwyższego" w panteonie, pozostałych już nie musiał. Jahwe "opuścił" ten naród (Izaj.40:17) jak zresztą docelowo chce zniszczyć wszystko w ramach swojej agonii. Historia tego narodu z doprowadzeniem go do Ściany Płaczu jest tego potwierdzeniem. Jaką chorobę sugeruje kołyszący "odruch" wiernych pod Ścianą Płaczu? Pamiętamy, że ani ja, ani Ty nie "napisaliśmy" Biblii. Czego zatem się bać?

Tak, dom Jakuba nie znał Boga i prawdziwego Jezusa. Dlatego Tenże Jezus powiedział; " A to jest życie wieczne, aby znali Ciebie, jedynego prawdziwego Boga, oraz Tego, którego posłałeś, Jezusa Chrystusa." . Jana 17:3 BT  Z tego fragmentu wynika, że "życie wieczne" nie jest rezultatem "okupu", ale znajomości Prawdziwego Boga i Prawdziwego Jezusa Chrystusa. Oczywiście wynika z tego urywka, że jest nieprawdziwy Bóg i nieprawdziwy Jezus. Cały blog w tym temacie "siedzi".

Teraz jeszcze o prawdziwym życiu.
Na początek coś niespodziewanego; "Przez wiarę Henoch został przeniesiony, aby nie oglądał śmierci. I nie znaleziono go, ponieważ Bóg go zabrał. (-). Hebrajczyków 11:5 BT  Co to ma być? Czyli Henoch nie zaznał od swojego "urodzenia" śmierci, a Chrystus, ten z Jana 1:1 tak? Rozumiesz, o co tu chodzi? Co to jest; Życie?  Piszemy o tym ciągle na blogu. Pokazujemy fałsz w Biblii na poziomie Ojca Kłamstwa, z "górnej półki".   Do Twojej zdolności rozumu należy ocena.

Ciągle trzeba widzieć, co jest pisane "białą kredą", a co jest czerwonokrwistym, jahwistycznym tłem. Na tym polega wykorzystanie "zdolności rozumu". Powodzenia.
Nie chcę powtarzać cytowanych już na blogu wersetów, toteż podaję inny "zestaw" , który powinien, jak poprzednie otworzyć oczy na to "co" podsuwa nam Biblia. Najpierw krwiste "tło":  "Bo życie ciała jest we krwi, a ja dopuściłem ją dla was tylko na ołtarzu, aby dokonywała przebłagania za wasze życie, ponieważ krew jest przebłaganiem za życie." 3Mojż.17:11 BT   Najpierw zastanówmy się, jak ten opis ma się do "przekleństwa" Edenu? Czyli człowiek musi zarżnąć ciele, rozlać jego krew, aby przebłagać u Jahwe prawo do życia? To dlaczego żyjący w innych częściach  ówczesnego świata ludzie istnieli, skoro nie składali takich "ofiar"? Ach, przecież mieli "innych" bogów. I jeszcze fakt, że wszyscy z "czasów" Mojżesza zmarli, bez względu na to czy składali "ofiary" z krwi, czy nie. Kto nas znowu nabija "w butelkę"? Naziemni pisarze, czy nadziemskie zwierzchności? Do tego dołóżmy taki rodzynek; "(-) Weź kadzielnicę, włóż do niej ognia z ołtarza i rzuć kadzidła, a idź prędko do ludu, by dokonać nad nimi przebłagania, bo Jahwe rozgniewał się i już zaczyna się plaga "Liczb 17:11 BT  Jak widać, mamy tu krew, kadzidła, jakiś "święty" ogień, czyli zaawansowany okultyzm z niewątpliwie " mistrzem" ówczesnej, boskiej magii, czyli Mojżeszem. Tak, to ten sam Mojżesz z cytowanej powyżej rzezi z Liczb 31r. Mamy też tradycyjnie już, rozgniewanego "Boga". Jak połączono to z Nowym Testamentem? Proszę, oto jeden z przykładów; "i wszyscy byli ochrzczeni w imię Mojżesza, w obłoku i w morzu; wszyscy też spożywali ten sam pokarm duchowy i pili ten sam duchowy napój. Pili zaś z towarzyszącej im skały, a ta skałą był Chrystus." 1Koryntian 10:4 BT.  Tak zaawansowany mistrz okultyzmu, czyli Mojżesz, został "zmielony" z Chrystusem. Tak powstają współczesne "pokarmy i napoje na czas słuszny". I tak właśnie Biblia jest niestrawna dla człowieka, chyba, że uwolni swój umysł i poprawnie ułoży "puzle" Prawdy o Bogu i Chrystusie.

Na tym "tle" coś takiego; "(-) którzy ani z krwi, ani z żądzy ciała, ani z woli męża, ale z woli Boga się narodzili." Jana 1:13 BT Nowonarodzeni, czyli Ci, którzy uwierzyli w swoje boskie pochodzenie, inaczej mówiąc "oświeceni" Chrystusem, nie potrzebują "krwi" na odkupienie, tylko ufnej wiary. To dobry kontrast do pełnego krwi jahwizmu.
Po co Jehowie tyle krwi?  Odpowiedź: "Ale się wystrzegaj spożywania krwi, bo we krwi jest życie, i nie będziesz spożywał życia z ciałem," 5Mojż.12:23 BT Według innych przekładów krew=dusza. To pokazuje, że "bogowie" hodowali i hodują ludzi (mięso) by czerpać z nich "życie=krew" dla siebie. Ludzie potrafią "pozyskiwać" energię z materii, a demony bezpośrednio, nie. Dlatego potrzebują krwi na ołtarzach, aby istnieć. Dlatego wojny są "producentem" ofiarnej krwi dla bogów; "A dzień ten jest dla Jahwe, Pana Zastępów, dniem odwetu, by się pomścić nad swymi wrogami. Miecz pochłonie, nasyci się i ugasi pragnienie ich krwią, albowiem rzeź to ofiarna dla Jahwe, Pana Zastępów." Jeremiasza 46:10 BT, 5Mojż. 32:42 itp.  Plan takiej ofiarnej rzezi w skali całej Ziemi, jest naszkicowany w Apokalipsie 19r. Na tym tle widać, że ofiara ciała i krwi Jezusa została stąd "zapożyczona" w celu przekonania nas, że Jezus dał krwawą ofiarę samemu Jahwe. Powyżej mamy cytat z Koryntian, że śmierć Jezusa prawdziwego nie była konieczna, ani nie była "okupem". To "bogowie" żrą dusze (życie=krew), w celu przedłużenia swego istnienia. Są "ślady" w Biblii, że zabijano ludzi na ofiarę dla Jahwe; Kapłańska 27:29 BT. Skąd Rzymianie wzięli pomysł picia krwi zabitych gladiatorów? Może naśladowali "bogów"?  Ależ na pewno, bo to z repertuaru aren Rzymu, gdzie na oczach tłumu dzikie zwierzęta wbijały kły w ciała ludzi (5Mojż 32: 24 BT itp) Kiedyś zlecił coś takiego Jahwe na swoje "nieposłuszne" dzieci. To pedagogiczne działanie na demonicznym poziomie, czy jak to precyzyjnie nazwać? Może współczesny, dziecięcy psycholog by to opisał?

W tym podejściu do wyjaśnienia Biblii widać, że nie może istnieć pojęcie; sekta. Nie może istnieć sekta, gdyż to sugeruje, że jest jakaś "bazowa" prawdziwa religia, a takiej....nie ma!

Tak więc fakt, że istniejemy, myślimy, mówimy, demaskujemy błędy itp. pokazuje mimo wszystko miłość Prawdziwego do życia, które od Niego pochodzi. Gdyby Źródło przestało coś "miłować", to natychmiast  to "coś" przestało by istnieć. Podany już kiedyś przykład prawdziwej matki dziecka, które Salomon kazał rozciąć i podzielić kobiety pokazuje, że lepiej jest istnieć i osiągnąć cel, niż zginąć w beznadziei. Prawdziwa matka była gotowa zostawić swoje dziecko, zwyrodniałej kobiecie niż je zabić! Zwyrodniała matka, która udusiła swoje dziecko zgodziła się na śmierć "nieswojego"! Tak Jahwe chce zabić wszystko co nie Jego w armagedonie, ale Źródło "chce" uratować każdego, bo każde Życie pochodzi od Niego. Twoje i moje też.(1Tym 2:4) Wszędzie w Biblii, po odrzuceniu chorych, religijnych "aplikacji", można uchwycić  coś wartościowego.

Na przykład, w zakończeniu postu jeszcze coś, na temat "miłości" tego świata. "(-) a ponieważ wzmoże się nieprawość, oziębnie miłość wielu" Mateusza 24:12 BT. Zauważmy, że Jezus nie mówi: "mój Ojciec wznieci nieprawość, dlatego oziębnie miłość" , tylko, że tak będzie.!!!    Kto zatem powoduje bezprawie na Ziemi? Odpowiedź: "(-)a siedzącemu na nim dano odebrać ziemi pokój, by ludzie się wzajemnie zabijali, (-) usłyszałem głos czwartego Zwierzęcia mówiącego; >Przyjdź< i ujrzałem; oto koń trupio blady, a imię siedzącego na nim Śmierć i Otchłań mu towarzyszyła. I dano im władzę nad czwartą częścią ziemi, by zabijali mieczem i głodem i morem i przez zwierzęta ziemi."
Apokalipsa 6:5,7,8 BT.  To zostaje wykonane na rozkaz Jahwe siedzącego na Tronie, pośrednio przez jedno ze Zwierząt - hybryd. Potrafisz zrozumieć, że Jezus mówi, co w przyszłości zrobi  "Zły"?
Cały świat leży w jego mocy: "(-) cały świat leży w mocy Złego" 1Jan5:19 BT Dołóżmy do tego to: " Nie tak, jak Kain, który pochodził od Złego(-)" 1Jan3:12 BT   Od kogo "pochodził" Kain? Odpowiedź; "(-) A ona poczęła i urodziła Kaina, i rzekła: Urodziłam mężczyznę z pomocą Jahwe" 1Moj.4"1 BT   Można dywagować, na czym polegała "ta" pomoc, ale niezrozumiała późniejsza ochrona (przed kim?) przez Jahwe samego Kaina, wyjaśnia chyba sprawę.
A teraz: "(-) że poznaliście Tego, który jest od początku (-) i że nauka Boża trwa w was i zwyciężyliście Złego." 1Jan 2:14 BT  Poznajesz, pamiętasz Kto jest na Początku? Kiedy to uchwycisz, będziesz mógł(a) powiedzieć' Zwyciężyliśmy Złego!

"Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo." Jan1:1 BT

Wiemy na pewno, z czyjego powodu świat cierpi. Zbrodnie kłamców, psychopatycznych zabójców są przypisywanie Źródłu Życia i prawdziwemu Chrystusowi. To jest największym, umieszczonym w Biblii, bluźnierstwem.  Od dawna nie biorę już w tym udziału i w najlepszej wierze, na miarę osobistych możliwości pokazuje matactwa "Złego" na tle miłości Źródła.
Życzę rozsądnej odwagi i sił do rozkuwania "nitów" kłamstwa, czyli aplikacji Złego.

Jak miałby wyglądać "świat" w wydaniu pierwszego rozdziału Biblii? Jest kilka szczegółów, które wiele podpowiadają: Nie ma imion pierwszych ludzi, stworzonych w komplecie, a nie jeden "z drugiego". Jest mężczyzna i kobieta, a nie dwie kobiety, lub dwóch mężczyzn. Nikt nie je mięsa, zwierzęta i ptaki też. Nie ucztują tu jedząc tłuste mięso itp. Izajasz 25:6 BT. Można się domyślać, że nie są zmuszani do "namnażania" dzieci, przez niekontrolowane przez nich życie płciowe. Prawdopodobnie mogli "powołać do istnienia" dziecko, człowieka wg swej odpowiedzialnej decyzji, a nie "oszukiwani" biologicznymi cyklami. Tymi manipuluje Jehowa (1Mojż. 3:16 BT)  Warto zauważyć, że w tym wersecie jest wzmianka o "zapięciu aplikacji" uzależniającej kobietę od mężczyzny, co w naszych czasach zdaje się już "nie działać" skutecznie. Do tego tematu wrócimy jeszcze w przyszłości, jeśli taka będzie potrzeba.

Serdecznie pozdrawiam.
Z Bogiem Prawdziwym.  Namaste,

romtar57@gmail.com










niedziela, 15 stycznia 2023

W czyim imieniu występują religie? Co oznacza Twoja przynależność do jakiejkolwiek, potwierdzona "symbolem"?

 


Dzień dobry. Od dłuższego czasu rozmyślam już nad zakończeniem dokładania kolejnych postów do tego, co do tej pory napisałem. Dlaczego? Dlatego, że te kilkadziesiąt artykułów zawiera już, w moim przekonaniu dość konkretnych informacji, które powinny pomóc w "powstaniu z kolan" i rozpoczęcia własnego, duchowego biegu po pełne oświecenie w duchu Chrystusa. 
Kilkadziesiąt tysięcy wyświetleń tego bloga, z wielu krajów ciągle owocuje pytaniami, na które odnajdujemy w Biblii odpowiedzi. Jest wiele kolejnych, odważnych dusz, które pomagając innym chętnie biorą pod uwagę wywody tu podawane i oczekują dalszych. To skłania mnie do ciągłego właśnie  "dokładania" nowych, jakby zestawów cytatów z Biblii, które same niosą odpowiedzi. To, o czym tu mówimy, jest ujawnianiem niewidocznego "gołym" okiem "światła" tam zawartego. Tak to ujmuje Efezjan 5:13,14 BT: "Natomiast wszystkie te rzeczy piętnowane stają się jawne dzięki światłu, bo wszystko, co staje się jawne, jest światłem. Dlatego się mówi: Zbudź się, o śpiący, i powstań z martwych, a zajaśnieje ci Chrystus."
Można więc powiedzieć, że wszystko co staje się "jawne", jest "światłem" , które pomaga odnaleźć w "sobie" Chrystusa. (Kolosan 3:11 BT) Książka "Wspaniały finał Objawienia bliski" (ŚJ 1993) podaje jako wyjaśnienie (str.196,7), że liczba 666 to polityczna bestia, która rządzi światem za pomocą; polityki, religii i ekonomii (handel). Co to oznacza dla ludzi "należących" do jakiejkolwiek religii? Jaką wiedzę możemy wziąć pod uwagę, będąc nie tylko Świadkiem Jehowy, mimo, że ta religia dezinformuje nauczając o Abaddonie, jako o prawdziwym Jezusie?

Religia.
W Biblii jest wiele celowo umieszczonych tam zdań, które służą szerzeniu dezinformacji, mającej na celu skłócenie ludzi, a w rezultacie całego świata.  Tu przykład takiego zdania, przypisywanego Ap. Pawłowi: "Tak więc w imieniu Chrystusa spełniamy posłannictwo jakby Boga samego, który przez nas udziela napomnień." 2Koryntian 5:20 BT A teraz "hit" tłumaczenia wg Warwick, co powinno mieć "ożywcze" znaczenie dla ŚJ: "Jesteśmy więc ambasadorami zastepującymi Chrystusa i to przez nas Bóg zwraca się do ludzi." 2Kor.5:20 NW-2018. To "tłumaczenie" w wydaniu korporacji Warwick wyjaśnia trwogę wielu bijących się z myślami ŚJ, którzy wahają się z podjęciem osobistych decyzji w sprawie religii. Myślą; Przecież jeśli Ciało Kierownicze ŚJ zastępuje (pod nieobecność ?!) Chrystusa, to opuszczając społeczność "porzucam" Chrystusa i Boga. Wielu nie zauważa, że okultystyczna korporacja z Warwick, ze swoim CK występuje w "imieniu" Jahwe Zastępów i promuje Abaddona (Jezusa) z Apokalipsy. Zajmijmy się tym teraz.
Powyższy cytat w tylko dwóch przekładach Biblii, sugeruje, że Ktoś występuje na Ziemi w imieniu, czy zastępstwie Chrystusa, jako pośrednik w dotarciu do Boga!  Tu, jak w innych miejscach tekstu Biblii widać co ta księga "wyprawia" z ludźmi. Widać wyraźnie, że każda zorganizowana religia musi być w swoim mniemaniu, ze swoim "zarządem" oczywiście, takim pośrednikiem.
W kontekście cytowanego wyjaśnienia z książki  korporacji Warwick, należy stwierdzić, że ona sama jest taką samą "religią" jak inne i może bezwiednie ujawnia, że jest częścią tego "świata". Tu przypomina mi się powiedzenie, że złodziej "odwraca" od siebie uwagę, głośno krzycząc; Łapać złodzieja. Korporacja Warwick zamieniła Źródło na Jahwe Zastepów, a Jezusa Chrystusa prawdziwego na Niszczyciela - Abaddona. Takie możliwości stworzył swoim wybrańcom na Ziemi, niebiański autor Biblii, jak naucza zarząd tej religii. Rozwinięcie uzasadnienia biblijnego takiego twierdzenia jest zawarte na tym blogu.
W mojej młodości Russell był podawany jako założyciel ŚJ. Z czasem zaczęto to "wyciszać" i jako założyciela podaje się jego podstępem wprowadzonego następcę, Rutherforda. To on jednoosobowo, po otrzymaniu we śnie przekazu ustalił i narzucił nazwę; Świadkowie Jehowy. Ma to znaczenie, gdyż "usunięty" przed czasem Russell napisał o religii coś takiego; "Skoro ktoś raz przystąpi do sekty, to jego umysł musi być w zupełności oddany na usługi tej sekty i człowiek przestaje myśleć samoistnie. Sekta decyduje za niego co jest prawdą, a co błędem; a on, jako wierny i posłuszny człowiek, musi przyjąć decyzję sekty, zarówno w przyszłości jak i w przeszłości i polegać we wszystkim na sekcie w sprawach religijnych, zaniechawszy całkiem swych oryginalnych myśli i unikając osobistego badania, chyba że wiedza jego wzrośnie odpowiednio i dany człowiek przestanie być członkiem sekty. Ta niewolnicza podległość osobistego przekonania wierzeniom danej sekty..(-) To słowo "należy" znaczy tyle, że człowiek ten jest "własnością danej sekty." Pełny cytat z podaniem źródła jest w poście nr1. To ważny cytat nie tylko dla wahających się, ale pozostających w sekcie ŚJ. To może być pomocne ( i jest) dla wielu wyznawców innych, uzależniających religii.

Przywołuję ten cytat z powodu identycznej sytuacji, w jakiej znalazło się kilka milionów ŚJ na świecie. Rozumie się, że wyznawcy innych religii, jadą na tym samym "wózku". Mój blog z jego zdecydowaną treścią zaistniał, gdyż wg mnie nabyłem kilkupokoleniowe prawo do pokazania sposobu funkcjonowania demonicznego, uzależniającego działania tej sekty. Oczywiście stało się to wtedy, kiedy za sprawą Chrystusa "zobaczyłem" w czym "siedzę". Nie, nie żałuję, że dałem się oszukać jak ufne "dziecko" : "Gdy byłem dzieckiem, mówiłem jak dziecko, czułem jak dziecko, myślałem jak dziecko. Kiedy jednak stałem się mężem, wyzbyłem się tego, co dziecięce."1Kor 13;11 BT.  A komu miałem wtedy zaufać, jak nie "braciom " występującym jako zastępcy Chrystusa? Dziecko ma pokazać kierowcy samochodu na mapie, dokąd ma jechać, czy raczej myśli o obiecanym celu podróży? Zaufałem, jak miliony wyznawców różnych religii, swoim "kierowcom" duchowym. Teraz wiem na pewno, że wszystkie "modlitwy" wszystkich istot widzialnych i niewidzialnych są i tak słyszane przez Źródło. Nie może być inaczej, gdyż Prawdziwy jest "wszystkim we wszystkim". Jest Duchem, jak upewnił Jezus prawdziwy Samarytankę. Słyszał i słyszy moje i Twoje "modlitwy" i na pewno nasz kontakt przez ten blog jest sygnałem, odpowiedzią, że zmierzamy właściwą drogą do prawdziwego celu naszego istnienia.
Kiedy w 1975 roku, po skończeniu osiemnastu lat, samodzielnie przystąpiłem do chrztu, mówiło się, że to "symbol". Przy poznaniu kogoś z religii w innym mieście, zwyczajowe pytanie było; jesteś po symbolu? Teraz wiem, czego jest to "symbol". Innym, powszechnie używanym zwrotem było; czekamy na "nowy porządek". Teraz wiadomo, mówiąc z humorem, że chodziło o NWO. Tak to rządzący z "zaplecza" korporacji realizowali i nadal realizują plan "ukryty" w Biblii.

Aby dokonać przeciwwagi takiemu sposobowi myślenia, popatrzmy na werset powszechnie znany; " Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne". Jana 3:16 BT. Ten werset cytowaliśmy już wiele razy w różnym kontekście. Tym razem spróbujmy się wznieść ponad religijne standardy rozumienia tych słów. Co prawda są to słowa z mocno zafałszowanej Biblii, ale zakładamy, że potrafimy już ujrzeć tu ślady, być może nieprzypadkowe rzeczywistej Nauki, prawdziwego Jezusa. I tak, nie ma tu stwierdzenia, że "dał", oznacza "okup" łącznie z zamordowaniem "tego" Syna.! Nie ma tu także mowy o reanimowaniu "starego" świata. Raczej dominuje "wiara". Wiara w Kogo i Co? Chodzi o wiarę w "Niego", czyli jego Naukę, a ta daje Tobie i mnie taką możliwość: "Wystarczy , jeśli uczeń będzie jak jego nauczyciel , a sługa jak pan jego". Mat.10:25 BT  Jeśli Nauczyciel był Synem, to uczeń po "ukończeniu nauki", nie "stanie się takim samym? Owa Nauka polega na uświadomieniu sobie, kim jesteśmy! Prawdziwy Syn, Jezus był Nauczycielem i miał uczniów. Jak na świecie całym, "każdy" może uwierzyć, bez np. umiejętności przeczytania tego  z Biblii? Czyżby Bóg Prawdziwy tego nie przewidział?  Co o tym myślisz? My poruszamy się "slalomem" między wersetami, a co z analfabetą gdzieś na "świecie", który jak "każdy" musi mieć taką szansę?

Jeżeli Bóg Prawdziwy jest Duchem, to jak mógł "dać" światu Syna w postaci "ciała"? Jego Syn jest też Duchem! Źródło "dało" światu" Ducha Synostwa. To oznacza, że każdy, kto uwierzy, że ma Go w "sobie" przestał być "martwy, ale "stał" się żywy i nigdy nie umrze. Córki Źródła nie muszą się niepokoić terminem "Synostwa". Dlaczego? Dlatego, że każdy ziemski syn przychodzi na świat z "czyjejś" córki, a w rezultacie można powiedzieć, że z córki Boga! Czyż to nie proste?
Takie rozumienie Boga i jego ziemskich synów i córek jest "jadalne" dla wyznawców np. Hinduizmu, Buddyzmu, Taoizmu, Konfucjanizmu, Szintoizmu, Judaistów o uwolnionych umysłach, czy nas tzw. chrześcijan. Islam ma swoich męczenników, którzy twierdzili, że są "przejawieniem" Boga. Na blogu.

A jaką fabułę stworzono dla "jahwizmu"? Tym razem Micheasza 5:1 BT: "A ty, Betlejem Efrata, najmniejsze jesteś wśród plemion judzkich. Z ciebie wyjdzie Ten, który będzie władał w Izraelu (-)"
Mamy tu Izraela=Jakuba oraz Judę (Żyd). Do Żydów Jezus powiedział słowa z Jana 8:44. W tym rozdziale Micheasza mamy taki ciekawy wątek; "(-) jak lew (-), jak lwiątko między trzodami owiec, co, gdy przychodzi, tratuje i rozdziera ." 5:7 BT. Zauważamy tu "ciąg" informacyjny, mający łączyć ST z NT? Tak, od cytowanego Micheasza, poprzez Łukasza 1:32,33 BT, do Apokalipsy 5:5BT, gdzie czytamy; "Oto zwyciężył  Lew z pokolenia Judy, Odrośl Dawida." Powinno być jasne, kto i w jakim celu zadbał o taki zestaw, tym bardziej, że Apokalipsa nie jest ostatnią księgą Biblii wg dat napisania.

Aby to zrozumieć, musisz zdać sobie sprawę, że te słowa, Mat.10:25 są skierowanie do Ciebie, a nie do często złamanych na duchu, członków zarządu Twojej religii, których musisz słuchać, bo zastępują Chrystusa. Kiedy to czytasz, spróbuj sam(a) sobie to wyjaśnić. Jeśli ja podam wyjaśnienie, na miarę mojego pojmowania, Tobie pozostanie tylko zgodzić się lub nie, a Twoje "oryginalne" myśli są dalej na boku. Próbuj samodzielności i własnej wolności umysłu, a prawdziwi przyjaciele, szczere dusze, pragnące prawdy pojawią się w Twoim życiu i wesprą Cię w Twoich uczciwych wysiłkach. Tymczasem jedna jeszcze podpowiedź. Zastanówmy się; Gdyby grzechu wobec Boga dopuściła się para ludzi, ta z pierwszego rozdziału Ks. Rodzaju, w komplecie płci Stworzona, było by tam miejsce na krew, krwawe ofiary itd.? W tym opisie nikt nikogo nie zabija i nawet zwierzęta nie pożerają innych ciał i nie chłepczą krwi. Aby wprowadzić koncepcję krwawych ofiar ze zwierząt, a także poprzez np. wojny z ludzi (5Moj. 32:42 BT), a w końcu krwawej ofiary z Jezusa, trzeba było to "przygotować". Aby to przygotować trzeba było "wprowadzić" w "świat" ludzi zabijanie. To pojawia się w drugim opisie "stwarzania" , gdzie pojawia się Abel, trzody i ofiary dla "Boga" składające się z: "(-) pierwociny z ze swej trzody i z ich tłuszczu, Jahwe wejrzał na Abla i na jego ofiarę, na Kaina zaś i na jego ofiarę nie chciał patrzeć." 1Moj.4:4,5 BT.  W tym drugim opisie jest także wiedza o dobrym złocie, o stworzeniu człowieka po to, by miał kto uprawiać ziemię itd. Nie, nie promuję diety wegetariańskiej, gdyż nie mamy żadnej wiedzy na temat funkcjonowania świata według pierwszego opisu stwarzania. Wiemy za to, czego jesteśmy ofiarami, jak działa świat wg Jahwe. Ten stan trwa do dzisiaj i z tego "stanu" wydostaje "Prawda Chrystusa", która "wyzwala".

Polityka. Finanse.
Jaką politykę prowadzi wobec ludzi i narodów Jahwe Zastępów? Polityka kojarzy się zawsze z wzajemnym okłamywaniem i w końcu zabijaniem za pomocą wojen, lub skrytobójczych mordów.(np. Sędziów 3:22) Kto może tym kierować?  Odpowiedź jest zawarta w wyjaśnieniu Jezusa Żydom, gdzie mówi; "(-)Od początku był zabójcą (-) Kiedy mówi kłamstwo, od siebie mówi , bo jest kłamcą i ojcem kłamstwa." Jana 8:44 BT. Kto to jest, zostało już szeroko udokumentowane na blogu. Dołóżmy teraz coś z politycznego planu ujawnionego w Apokalipsie. Tak, Apokalipsa to religijno-polityczno-finansowy plan wmuszony ludzkości do wierzenia, a co za tym idzie wykonania. Dlaczego tak go należy zdemaskować? Dlatego, że jest tak napisany, ujawniony jakby, żeby odebrać ludziom atut w postaci stwierdzenia; 'myśmy nie wiedzieli". Ale "my" widzimy dzięki duchowi Chrystusa, Duchowi Prawdy i wiemy. Co z tym zrobisz, to Twoja decyzja. Wracamy do przykładu. Aby nie cytować całości można samodzielnie zobaczyć 19 rozdział Apokalipsy. Siedzący na białym koniu Abaddon ma w ustach ostry miecz, by uderzyć narody. Działa w wyniku "zapalczywego gniewu" Jego Ojca (wg BT) i w celu zapewnienia 'jadła" na ucztę tegoż Ojca. Uwaga; pozornie giną wszyscy, reszta do ognistego jeziora itd.  Zaczyna się Tysiącletnie królestwo, przed zaprowadzeniem którego zostaje związany .....Smok, czyli Szatan. Uwaga; Czyżby Jezus "odkupił" sobie prawo związania na tysiąc lat Szatana, a nie raz na zawsze "okupem" uwolnił ludzkość od Niego? Obie te "wersje" i tak, jak już wiemy, są fałszywe!
A teraz znowu uwaga; "(-) i zamknął, i pieczęć nad nim położył, by już nie zwodził narodów, aż tysiąc lat się dopełni." 20:3 BT. Jakie to "narody" tam będą, skoro dopiero co wszyscy zostali zabici? Zgadnijmy kto, z jakiego "domu" będzie nimi "rządził"? Odpowiedź jest w Apokalipsie, a jakże, w rozdziale 7:4-8 BT. Tak, to dom Jakuba. Tak, to ten sam z Łukasza 1:31-33 BT. A teraz patrz na werset 33 ; "Będzie panował nad domem Jakuba na wieki, a Jego panowaniu nie będzie końca". Czy widzisz, że sięga to "poza" Tysiącletnie królestwo? Widać tu misternie szyty demoniczny plan "wiecznego" zniewolenia ludzi i ludzkości. Łatwo przewidzieć kto będzie "trzymał kasę" narodów i kto będzie ją wytwarzał dla wybrańców Jahwe. O finansach, również Twoich, jest także w "planach" Biblii: "Bo człowiekowi, który Mu jest miły, daje On mądrość i wiedzę i radość, a na grzesznika wkłada trud, by zbierał i gromadził i potem oddał temu, który się Bogu podoba." Kaznodziei 2:26 BT. I co z tym wersetem z "świętego" Słowa Bożego? Miły Jehowie zostanie obdarowany bogactwem i zazna radości, a niemiły będzie na niego "robił" i go utrzymywał, sam "grzesząc" niewiedzą?  Właśnie, jaką wiedzę otrzyma miły? A Ty jesteś miły, czy niemiły w oczach Jahwe.  A kiedy się "wypiszesz" z sekty, lub Cię wykluczą to, co wtedy z Tobą?  Staniesz  się niemiły ?Współcześni "bogacze" są mili Jahwe, a biedota nie? Mam nadzieję, że już potrafimy te informacje "poukładać" w uwolnionych, własnych umysłach.  
 
Medycyna, technologia, sztuczna inteligencja w Biblii.

Co prawda wiele już przypomnieliśmy sobie na blogu, różnych działań Jehowy, ale zobaczmy taki, standardowy jakby schemat.: "Zesłał więc Jahwe na lud węże o jadzie palącym, które kąsały ludzi, tak, że wielka liczba Izraelitów zmarła." Liczb 21:6 BT  To medyczna metoda szkoleniowa, która mogła być "wstrzymana" poprzez wstawiennictwo ówczesnego "ambasadora". Tak też się stało: "Sporządził więc Mojżesz węża miedzianego  i umieścił go na wysokim palu. I rzeczywiście, jeśli kogo wąż ukąsił, a ukąszony spojrzał na węża miedzianego, zostawał przy życiu." Liczb 21:9 BT. Co o tym myślisz? Czy ci ludzie byli "za głupi", żeby zrozumieć wiedzę o Chrystusie, czy Chrystusa wtedy jeszcze nie było? (Kolosan 1:16)! Kto powoduje "chorobę", a potem podaje lekarstwo na nią? Oczywiście winni są nieposłuszni ludzie? A może to przygotowanie roli Abaddona (archetyp) i oczywiście roli późniejszych "ambasadorów"? Kogo miał na myśli prawdziwy Jezus używając zwrotu; "plemię żmijowe"? (Mateusza 12:34)  Jakoś trzeba się z tym samodzielnie zmierzyć, ale można zadzwonić do współczesnych "ambasadorów" zastępujących Chrystusa np. z Warwick.(sic!)

Coś z "innej beczki". Jak można pokoleniowo "kształtować" ludzi za pomocą odpowiedniej technologii?  Przykład; " I tak parzyły się zwierzęta z trzód przed tymi patykami i wskutek tego dawały przychówek o sierści prążkowanej, pstrej i cętkowanej." Rodzaju 30: 33-43 BT To jest dobry, "ukryty" przykład "uczciwości" (werset 33 BT), połączony z technologią, ale właśnie, przez Kogo daną Jakubowi? Pamiętamy że Jakub=Izrael (Rodzaju 32:29 BT) Nałóżmy to na współczesny wodopój ludzkości w postaci telewizji, internetu i różnych religijnych "pokarmów na czas słuszny" i pomyślmy w jakim duchu są "płodzone" pod tym wpływem całe pokolenia ludzi? Często się mówi o nieokrzesanych ludziach, że mają "pstro" w głowie. Kto i od Kogo otrzymuje technologię dającą "uczciwą" przewagę, kreującą działania współczesnego świata?

Może jeszcze taka ciekawostka. "A gdy Jahwe będzie przechodził, aby porazić Egipcjan, a zobaczy krew na progu i odrzwiach, to ominie Jahwe takie drzwi i nie pozwoli niszczycielowi wejść do tych domów, aby was zabijał." Wyjścia 12:23 BT Rodzi się miedzy innymi takie pytanie; Czy gdyby ktoś dał "cynk" Egipcjanom i ci pokropili by drzwi krwią, to nikt z nich by nie zginął? Czyżby ów będący na usługi Jahwe, "niszczyciel", to Jego Syn Abaddon=Niszczyciel z Apokalipsy? Czyżby Bóg prawdziwy, który jest "wszystkim we wszystkim" musiał spojrzeć na zakrwawione drzwi, aby się dowiedzieć kto jest za nimi? Kiedy ktoś spotka za granicą swojego sąsiada powiada; popatrz jaki ten "świat jest mały". Gdyby przenieść to na Biblię, to przy właściwym jej "czytaniu" można by mówić: popatrz, taka opasła księga, a jak niewiele trzeba, aby ją rozpracować i rozumieć.
Dziękuję Źródłu, że nie należę już do organizacji, która nazywa mnie swoim członkiem.

A teraz o członkach zarządzających taką organizacją.
Zobaczmy, jak funkcjonują i zarządzają "ambasadorowie" zastępujący Chrystusa, z prawdziwej, a jakże religii, którą kiedyś też "zasilałem" swoją energią, jak zresztą dwa pokolenia moich przodków. Od dawna nie śledzę już bieżących wywodów tej okultystycznej korporacji z Warwick, przedtem z Brooklynu. Byli, a zwłaszcza wahający się ŚJ podsyłają mi czasem filmiki z wywodami niektórych członków CK, ŚJ z zachętą do skomentowania. Nie zajmuję się tymi nieszczęśnikami z CK ale z tego powodu kilka zadań o ich współczesnym działaniu.
Oto jeden z członków CK powiedział, że Jehowa sam wybrał miejsce (Warwick) na nową siedzibę. Rodzi się natychmiast taka refleksja; Kto patronuje, jaki Bóg jest swoim duchem w świątyniach katolickich, prawosławia, buddyzmu, tao, czy synagogach? 
Czy Ciało Kierownicze ŚJ odważnie, jak przystało na "ambasadorów" Chrystusa (2Kor.5:20 wg ich przekładu) powie np. w "liście otwartym" całemu światu, że tam Bogiem jest Diabeł ?          Dlaczego CK ŚJ nie wzoruje się na tych słowach?: "Jak nie uchylałem się tchórzliwie od niczego co pożyteczne, tak, ze przemawiałem i nauczałem was publicznie (-)." Dzieje Ap.20 20 BT. Zarząd korporacji z Warwick, ze swoim CK, wystawia sobie świadectwo, że są tchórzami, którzy zasłaniają się mężczyznami, kobietami i nieletnimi głosicielami do "walki z krwią i ciałem" (Efezjan 5:12), sami siedząc bezpiecznie w uroczo położonej Centrali. Tak, nakłaniając np. głosicieli do pisania listów do władców tego świata z protestami przeciw prześladowaniom, jest generowaniem takiej właśnie walki. Czyżby o tym nie wiedzieli? Dlaczego wzorem Abrahama nie zaproszą na spotkanie Jehowę i nie "negocjują" z Nim uratowania świata zamiast jego zagłady ze znanym planem? Co wiedział Abraham o Sodomie i Gomorze, że negocjował uratowanie tych miast? Włącz myślenie i sam zastanów się, co dalej robić z tym co teraz "widzisz".
Nie poruszam mimo zachęt, wielu przejawów działania korporacji w dziedzinie medycyny, czy finansów, bo to byłaby walka z "ambasadorami", którzy nie są warci uwagi, gdyż "bój" mamy, jeśli już, toczyć ze "Zwierzchnościami" z ich Władcami i to za pomocą ich "oręża" tj. Biblii. To też robię, pomimo silnych presji owych sił i ich naziemnych najemników.

W tym miejscu wstawimy wątek poruszany przez czytelników bloga. Chodzi o twierdzenie, jakoby na Ziemi przechodzimy z woli Boga "Szkołę życia" i "doświadczamy", aby być dobrze przygotowani. Na początek pytanie; do czego przygotowani? Nikt nie podał takiej informacji. Czy to ma sens? Przykład dziecka jest wystarczający. Od urodzenia, pojawienia się na świecie "rozwija się", wg boskiego planu. Rośnie, uczy się np. siadać na nocnik, mówić, pisać i cały ciąg dalszy, aż do umownej dorosłości. W normalnej rodzinie uczy się jak być "porządnym" człowiekiem. W tym pomagają mu normalni rodzice.    A gdyby rodzic amputował mu rękę albo nogę, aby czegoś je nauczyć? A gdyby na oczach dziecka zabił np. jego ciotkę i zabili dziadka sąsiadki itd.? To też byłaby "szkoła życia" dla niego? Do jakiego życia i po co taka szkoła?.  Uwaga; Taką "szkołę życia" funduje ludziom indywidualnie i zbiorowo ludzkości Jahwe Zastępów. Liczb 31: 9-54 BT, z zaznaczeniem 18, 40 werset. Do psychopatycznego pogromu dodajmy pedofilię. To jest "szkoła" dla swoich dzieci w wydaniu Jehowy? Czego chciał nauczyć i kogo? Mało takiej nauki do dziś? Jeszcze trzeba Apokalipsy z zapowiedzią w szóstym rozdziale?  Zabieranie ludziom pokoju i prowokowanie ich do wzajemnego zabijania to też "Szkoła życia"? Do Diabła z taka szkołą, do tego który ją wymyślił i ją realizuje. Wydarzenia z Liczb 31 rozdziału do dzisiaj obejmują ponoć około 3,5 tys. lat. Kto i czego się stale uczy? Rusz swoja wyobraźnię i zobacz jak tłamsi się boskość w "nas".

Ktoś mi powiedział, że nie szanuję "siwych głów" z CK. Odpowiadam; wszystkie włosy, które zostały jeszcze na mojej głowie są także siwe. Ale to humor, ważniejsze co o siwiźnie mówi Biblia i jej Nadziemski autor: "Przed siwizną wstaniesz, będziesz szanował oblicze starca (-) 3Moj. 19:32 BT. Lecz w innym przypadku: " Starca, młodzieńca, pannę, niemowlę i kobietę wybijajcie do szczętu (-)" Ezechiela 9:6 BT. Czyli wg Jehowy przed siwym starcem wstaniesz, ale ze swojej religii, lecz przed starcem z Tao, Szinto albo katolikiem nie, bo to fałszywa religia, czy.....jak?  Moja siwa głowa, po opuszczeniu religii (sam się "wypisałem"), do ucięcia przez Abaddona? Co tu robić?

Pozostaje oddać się "do dyspozycji" Źródłu Życia i jemu zaufać. Tak też zrobiłem. Cóż z tego, że w niewiedzy, nie robiliśmy od razu tego co trzeba. Czy normalny rodzic ma pretensje do swego dorosłego "porządnego" syna, czy córki, że musiał kiedyś zmieniać jej pieluchy? Czy raczej z radością patrzy, że trudy wychowywania przyniosły zamierzony cel. Że w ostatecznym rezultacie syn i córka są "odbiciem" swoich rodziców, a w tym przykładzie "przejawieniem" Źródła?
Nie wiem, czy to trafiony przykład, ale przynajmniej nie uchylam się tchórzliwie od pisania na blogu tego, co uważam za prawdę o Źródle lub uzurpatorach Jego pozycji.
A co z losem tchórzy? No cóż, oni sami wybrali swój los: "A dla tchórzów, niewiernych, obmierzłych, zabójców, rozpustników, guślarzy, bałwochwalców i wszelakich kłamców; udział w jeziorze gorejącym ogniem i siarką. To jest druga śmierć." Apokalipsa 21:8 BT. To co prawda okultystyczna księga, ale skoro tchórze tego chcą, to oni mają problem, a nie my!

"Wy jesteście światłem świata. (-) Nie zapala się też światła i nie stawia pod korcem. ale na świeczniku, aby świeciło wszystkim, którzy są w domu." Mateusza 5:14,15 BT.
Odwagi Synowie i Córki, albo Córki i Synowie. Według pierwszego rozdziału kolejność płci nie ma znaczenia, bo pojawiają się równocześnie. W wydaniu Jahwe Zastępów jest kolejność; mężczyzna, żebro, a dopiero potem z niego kobieta. Źródło zrodziło konflikt płci, czy Jehowa?

Pozdrawiam. Z Bogiem naszym. Namaste.
RTR
romtar57@gmail.com