środa, 18 kwietnia 2018

17.Jak Biblia pomaga rozpoznać rzeczywistego odstępcę?



                                                                                                                        Co to jest odstępstwo?

Jest wiele synonimów tego określenia. W interesującym nas kontekście religijno-biblijnym
oznacza to oddzielenie, odłączenie, odcięcie się od jakichś nauk lub grupy religijnej. Odłączenie
się od takiej grupy religijnej, jest w rzeczywistości odcięciem się od nauk tej społeczności, a nie
porzuceniem ludzi, którzy ją tworzą.
Jaki przyjmujemy biblijny wzorzec?
Każdy, kto głosi nauki sprzeczne z naukami Chrystusa, jest wobec Niego odstępcą!

Zastanówmy się nad takim przykładem. Misjonarze będący katolikami, głoszą i namawiają ludzi
na przydzielonych im terenach do.....odstępstwa, czyli odstąpienia od praktykowanych dotychczas
wierzeń. Nawrócony "tubylec" jest dla misjonarza zwycięstwem prawdy, ale dla wioski odstępcą.
              A jak jest z Twoją religią? Czy zachęca Ciebie do głoszenia dobrej nowiny? Jeżeli tak jest
to czy jesteś świadomy, że nakłaniasz człowieka, któremu głosisz do odstępstwa? Jeżeli uspokajasz
się tym, że znasz prawdę,  czy jest ona Twoim zrozumieniem, czy zestawem prawd opracowanym
przez innych ludzi. Masz świadomość odpowiedzialności nakłaniania kogoś do odstępstwa?Zadałeś
sobie trud sprawdzenia prawdy którą głosisz?
            Na przykład Świadek Jehowy Zastępów, zachęcając do przyjęcia nauk jego religii, w gruncie
rzeczy namawia takiego człowieka do zostania odstępcą w swojej. Stąd ogromna odpowiedzialność
każdego głosiciela tzw. prawdy. I tak w każdej, małej lub wielkiej liczebnie religii.
A jak z odpowiedzialnością duchowych przewodników. Od biblijnego Raju widać, począwszy od
jego założyciela brak zainteresowania uświadomieniem ludzi. Ludzie mają się bać i być prowadzeni.
Przy wieży Babel to samo. Jakub-Izrael, to samo. Salomon to samo. Modły w jego wydaniu do tego boga oczekiwały mądrości w prowadzeniu ludu, a nie napełnieniu go mądrością jak jego, Salomona.
Opisałem to bardziej szczegółowo w początkowych artykułach tego bloga.
             W tym zestawie współczesnych nauczycieli duchowych, pozycja ciała kierowniczego, które
przewodzi Świadkom Jehowy Zastępów jest co najmniej zastanawiająca. Ustawia się ono w pozycji
występującego w imieniu Chrystusa, ale równocześnie w imieniu Jehowy Zastępów. Wykazałem już
w poprzednich artykułach, że Chrystus nie jest synem Jehowy Zastępów.
Chrystus był przed Abrahamem, ale Jezus po nim. Czy rozumiesz różnicę?
Ciało Kierownicze Świadków Jehowy Zastępów celowo mataczy w tej sprawie. Taka postawa jest
świadomym odstępstwem od nauk Chrystusa. Kompilując  Łukasza 1:31-33 z Apokalipsą ustawia
siebie w pozycji pośrednika między Bogiem a człowiekiem. Występuje w imieniu "domu Jakuba",
a ten "dom" będzie kolejnym pośrednikiem dla ocalałych z rzezi Apokalipsy.
Badacz Biblii, C.T.Russell, który nie ukrywał swojego wcześniejszego, masońskiego powiązania,
doszedł do następującego, śmiałego wniosku:
                  Ale po cóż w ogóle nosić ludzkie kajdany? Po co wiązać i ograniczać w ogóle własne
                 przekonania? Dlaczego nie trwać silnie w zupełnej wolności w jakiej nas Chrystus
                 zostawił? Dlaczego nie odrzucić wszelkie wysiłki ułomnych ludzi, ktorzy chcą stłumić
                 osobiste przekonania i nie dopuścić do krytycznego badania.
                Oszołomienie doszło do tego stopnia, że wiele dzieci Bożych wstydzi się nie należeć do
                 jednej z tych krępujących sekt i wolą raczej dźwigać cięższe lub lżejsze kajdany,
                zamiast "należeć tylko do Chrystusa".  Wykłady Pisma Świętego t.III s.201-203 1919r
Obszerniej cytuję to w pierwszym poście tego bloga.
Russell napisał to w 1891roku. Moim zdaniem Russell, zniesławiany, zagadkowo przedwcześnie
zmarł. Domyślam się, że takie jak powyżej cytowane treści, nie rezonowały już z intencjami jego
początkowych promotorów.
                Po śmierci Russela, jego dzieło zostało przejęte i zagospodarowane przez następcę. On
podjął jednoosobową decyzję o nazwaniu Badaczy Pisma skupionych przy Russelu; Świadkowie
Jehowy. Jak podają dostępne źródła, nieznana procentowo większość przyjęła tą nazwę. Tak więc
nazwa Świadkowie Jehowy nie została ustalona przez grupę uduchowionych "braci Chrystusa",      ale przez jednego prezesa, Rutherforda. Zostało to ogłoszone na zgromadzeniu w Columbus w
stanie Ohio w dniach od 24 do 30 lipca 1931 r. Jak wspomniałem ówczesny prezes Towarzystwa
Strażnica, J.F.Rutherford, obudził się o drugiej nad ranem i "przyszedł mu na myśl 43 rozdział
proroctwa Izajasza". Tak powstała u niego decyzja o narzuceniu nazwy ŚJ, której realizację potem
sfinalizował na wspomnianym zgromadzeniu, wygłaszając przez siebie przygotowane, stosowne
przemówienie. Te i inne informacje zawarte są w broszurze pt.Dzieje Świadków Jehowy w czasach
nowożytnych-Stany Zjednoczone Ameryki(Na podstawie Rocznika Świadków Jehowy na rok 1975)
Od tego czasu zaczęto silnie akcentować pojęcie Organizacja Jehowy, a co za tym idzie powstały
struktury organizacyjne tej społeczności. Czytając to wtedy, nie "widziałem" jeszcze wyraźnie, że
chodzi tu o ciąg dalszy panowania "domu Jakuba"nad narodami.(Objawienie). Wtedy wyczuwałem
tylko, że z pragnienia naśladowania Jezusa, staję się "sługą" w Organizacji Jehowy Zastępów.
Dzisiaj widzę, jak z czasem rodzi się rzeczywiste odstępstwo od nauk Chrystusa.
                 Widać, że nastąpiło przekierowanie pojęcia Chrystusa, które odkrył Russell, na uznanie
Jehowy Zastępów jako jego Ojca. Z Russelem stało się podobnie jak z ap.Pawłem. Obaj poznali
świadomość Chrystusa i z odwagą o tym napisali. Pokazali, że nie zmarnowali swego oświecenia.
Mimo zafałszowania takstu Biblii, możemy z niej uzyskać wiedzę o tym, co jest rzeczywistym
odstępstwem od Chrystusa i Źródła Życia.
Należy się spodziewać, że z czasem Towarzystwo Strażnica odsunie się jeszcze bardziej od tego
co zbudował i głosił C.T.Russell. Cytowany powyżej jego tekst nie "pasuje"już do koncepcji teraz
przewodzącego ciała kierowniczego. Zapewnie wyeksponowany zostanie J.F.Rutherford. Powody
jak powyżej napisałem, są dla mnie oczywiste.
Czas i zrozumienie (przebudzenie) prawdziwego "przekazu"Biblii, pozwala zachować spokój. Nie
ma złudzeń, że zorganizowane religie niosą "światło Chrystusa". Według nauk Chrystusa , nie ma
podstaw do tworzenia religii z nadzorczymi strukturami. Może istnieć relacja Nauczyciel-Uczeń.
Tak długo jest uczniem, aż stanie się jak nauczyciel.(Mateusza 10:24).
W moim przekonaniu Ciało Kierownicze Świadków Jehowy Zastępów, tak samo jak "zarządy"
innych religii opartych na Biblii, odstąpiło od nauk Chrystusa. Jest świadomym odstępcą. Materiał
mojego bloga powinien zachęcić do samodzielnego upewnienia się o tym.
            Używam nazwy; Świadkowie Jehowy Zastępów. Taka "pełna" nazwa zobowiązuje każdego
kto występuje publicznie, albo głosi prawdy w tym imieniu, do wyjaśnienia psychopatycznych ,
pełnych okrucieństwa, krwawej zemsty, działań Jehowy Zastępów. Podałem w poprzednich postach
wiele przykładów zabójstw mężczyzn, kobiet, dzieci, a nawet osesków. W "oczach" Jehowy ludzie
mają wartość bydła itd. To co zacytowałem na blogu to zaledwie część porażających opisów. To
niesie "na plecach" każdy głosiciel tej społeczności. To musi zestawić z naukami Chrystusa!
To powinien być przygotowany objaśnić, chyba, że..........
           
                                                                                                     
Teraz trochę z Biblii.
                      "Jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę, a Ojciec mój umiłuje go,
                        i przyjdziemy do niego, i będziemy w nim przebywać. Kto Mnie nie miłuje, ten
                        nie zachowuje słów moich. A nauka, którą słyszycie, nie jest moja, ale Tego,
                        który Mnie posłał, Ojca.                           Jana 14:23,24  BT
                      "Już nie będę z wami wiele mówił, nadchodzi bowiem władca tego świata. Nie ma
                       on jednak nic swego we Mnie."                 Jana 14:30  BT

Jednoznacznie podano tu, że istnieje nauka Chrystusa. Naszym zadaniem jest rozpoznać co jest
nauką, a potem ja praktykować w swoim życiu. Tzw. kazanie na Górze, właściwe odczytanie
celu dokonywania "cudów" przez Jezusa, jest kluczem zrozumienia nauki Chrystusa. O tym w
przyszłości więcej. Teraz jednak mamy temat: Kto jest odstępcą.
Cały dotychczasowy materiał przedstawiony na tym blogu, ma na celu pokazanie w Biblii
rażącej rozbieżności miedzy nauką i praktyczną postawą Jehowy Zastępów, boga ST, a
naukami Chrystusa przejawionymi przez Jezusa.
Tak więc ponownie trzeba zaakcentować to, że każdy kto rozgłasza nauki sprzeczne z tymi,
które podał Chrystus Jezus jest w rozumieniu Biblii, odstępcą.
                          "Nauczycielu, widzieliśmy kogoś, kto nie chodzi z nami, jak w imię Twoje
                           wyrzucał złe duchy, i zabranialiśmy mu bo nie chodził z nami. Lecz Jezus
                           odrzekł: Nie zabraniajcie mu, bo nikt, kto czyni cuda w imię moje nie będzie
                           mógł zaraz źle mówić o mnie."
                           "Kto bowiem nie jest przeciwko nam, ten jest z nami"   Marka 9:38-40  BT
           
Ten oprócz innych fragmentów Biblii, utwierdza w przekonaniu, że misja Chrystusa przejawiona
przez Jezusa nie jest ograniczona do "domu Jakuba". Każdy, kto rozbudzi w sobie świadomość
Chrystusa przestaje nawet w myślach zabraniać tego innym. Cytowałem już na blogu wersety
które jednoznacznie mówią, że każdy obywatel Ziemi ma w potencjale, uświadomienie sobie
swojego boskiego pochodzenia. Może nie chodzić z Tobą na twoje zebrania religijne, a nawet nie
"należeć"do żadnej społeczności, jak pisał Russell!  Gdzie szukać wsparcia?
                            "A Pocieszyciel, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, On was
                             wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co Ja wam powiedziałem.
                                                                                                                Jana 14:26  BT
Ta wypowiedź wyklucza potrzebę istnienia religii, dodatkowych pośredników. Każdy kto wpina
się ze swoim pośrednictwem jest intruzem z "tego świata". Przypominam, że ewangelia Jana
została napisana kilka lat po Objawieniu. W Objawieniu "objawiono" ludzkości, że będzie rząd
niebiański, ograniczony liczebnie, składający się oczywiście z "domu Jakuba" i będzie panował
nad narodami itd. Pisałem już trochę o tym. Nie, ewangelista Jan nie zapomniał, że napisał taką
księgę, pisząc słowa powyżej cytowane. On normalnie, po prostu jej nie napisał. Kto i w jakim
celu obmyślił i napisał Apokalipsę? Powinieneś już znać odpowiedź.
Jedna podpowiedź. Jeśli Jezus zwyciężył umierając na krzyżu (palu), to dlaczego jak sugeruje to
Apokalipsa, musi ponownie walczyć z diabłem i skądś go zrzucać itd.
Cytowałem już w poprzednich artykułach werset mówiący o tym, kto jest jedynym pośrednikiem
między Źródłem, a człowiekiem.(Tymoteusza 2:4,5)
Każdy, kto naucza inaczej jest odstępcą!
                              "Każdy, kto wybiega zbytnio naprzód, a nie trwa w nauce Chrystusa,
                               ten nie ma Boga. Kto trwa w nauce Chrystusa ten ma i Ojca, i Syna.
                               Jeśli ktoś przychodzi do was i tej nauki nie przynosi, nie przyjmujcie go
                               do domu i nie pozdrawiajcie go, albowiem kto go pozdrawia staje się
                               współuczestnikiem jego złych czynów.                 Drugi Jana 9-11  BT

Tu następna wskazówka do odkrycia, kto jest Odstępcą.
W odruchu przekory mógłbym zapytać kto, kogo nie pownien pozdrawiać?
Pamiętajmy, że przeważająca większość wyznawców wszystkich religii, łącznie ze Świadkami
Jehowy Zastępów, to "ofiary" zakłamanych ziemskich przywódców. Wiedział o tym oświecony
Paweł gdy zachęcał do przebudzenia w sobie Chrystusa! (Efezjan 5:14). Ofiarą takiej hipnozy
był Paweł, inni opisani w Biblii, Russell. Ja także. Każdy ma własna drogę do pokonania, zanim
w pełni "przejrzy". Ja także. Jestem wdzięczny Źródłu za możliwość przebycia i przeżycia tego
co do tej pory było i jest moim udziałem. Do nikogo nie mam żalu, ani pretensji. Wszystkim
dziekuję za lekcję, którą wspólnie "zaliczyliśmy". Chrystus nauczał, że trzeba modlić się za
nieprzyjaciół. Jehowa Zastępów nie przepuścił nawet oseskom, nie mówiąc o zwierzętach.
          Warto wspomnieć o nieszczęsnych przywódcach religii, łącznie z niewolnikiem rozdającym
pokarm "duchowy".Czyżby nie zdawali sobie sprawy, że są marionetkami w rękach nadziemskich
zwierzchności?. Zostaną wykorzystani, a potem skończą jak wszyscy z ręki tych sił. Ich odstępcza
postawa jest znana Prawdziwemu. Tylko On może zadecydować w ich sprawie.

My mamy zająć się sobą i swoim przebudzeniem, a także porozmawiać z tymi którzy zaczynają
widzieć. Wtedy możemy w pewnym sensie być uczniem i nauczycielem jednocześnie.

P.S. Przeczytałem gdzieś ciekawe zdanie:   Mądrego spotkasz często samego.
                                                                     Słaby jest zawsze w tłumie.

       W tym poście dalsze rozwinięcie myśli przewodniej całego bloga.
             
Pozdrawiam.
RTR
romtar57@gmail.com

Cytaty z Biblii jak poprzednio.

                             





sobota, 7 kwietnia 2018

16.Czy Chrystus polecił obchodzić pamiątkę swojej śmierci?



Odpowiedź na pytanie będące tytułem tego posta jest w gruncie rzeczy oczywista.

W rozmowie z Żydami, kiedy to powiedział im, że ich ojcem jest diabeł, powiedział coś jeszcze:

                                   "Jezus im rzekł: Zaprawdę, zaprawdę wam mówię: Zanim Abraham
                                     zaczął istnieć, ja już byłem."               Jana 8: 58  NW

Zanim zaistniał Abraham," był " już Jezus stojący wtedy przed Żydami, czy Chrystus?

Od kiedy Jest Chrystus?   Tak. Ten sam, którego mamy w sobie zbudzić.(Efezjan 5:14)
Czy należy, a właściwie czy w ogóle można obchodzić pamiątkę śmierci, kogoś kto żyje?
Czy należy obchodzić pamiątkę śmierci kogoś, kto nigdy nie umarł?
Na "krzyżu" (palu?) zabito Jezusa czy Chrystusa? Tylko twierdzenie, że został zabity wtedy
Jezus Chrystus daje podstawy do podziałów w strefie wpływów Biblii.
Żydzi do dzisiaj nie uznają, że Jezus zasiadł na ich Tronie Dawida, aby panować w domu Jakuba.
Właściwe pojęcie Chrystusa kładzie na łopatki ideologię ich ojca. Dlatego nadal czekają na Króla.
Podzielone chrześcijaństwo, uśmiercając Chrystusa, stworzyło sobie podstawy do istnienia
struktur władzy nad ludźmi. Postawiło się w pozycji występowania w jego imieniu (skoro umarł),
jak i w przypominaniu (Pamiątka) o tym, że ktoś ma rządzić pod Jego nieobecność.

Ostatnia Wieczerza, jeśli wyglądała tak jak podają ewangelie,została wykorzystana do umocnienia
a potem rozbudowania (Objawienie) struktur władzy nad ludźmi. Władzy nad umysłami!
Księga Objawienia, którą celowo umieszczono na końcu Biblii, jest próbą połączenia osoby Jezusa
z przejawionym przez niego Chrystusem. Mamy w Objawieniu, Jezusa na białym koniu, który ma
rządzić narodami (będą narody?) rózgą żelazną. Wyciska tłocznię wina zapalczywego gniewu Boga.

Jezus to wg Objawienia; Lew z pokolenia Judy, Odrośl Dawida. (Objawienie 5 rozd.) Taki Jezus,
to strach, przerażenie nawet. Ale jest pomoc-pośrednik. To niebiański rząd-pośrednik, będzie tak
przez tysiąc lat itd. Oczywiście ten rząd będzie się składał z potomków domu Jakuba. Taki rząd
jest promowany przez religię, którą posługuje się Bóg domu Jakuba. Dom Jakuba był "wybrany",
tak religia nazwana od imienia tego Boga jest wybraną, prawdziwą religią. Reszta zostanie wybita
przez jadącego na białym koniu (Jezusa). Nie tylko 5 miliardów niechrześcijan, ale także dalsze ok.
2 miliardy tzw. chrześcijan, którzy np. niewłaściwie rozumieją misję Chrystusa. W razie zmiany
decyzji Boga Jakubowego, powiadomi on swój rząd (członkowie domu Jakuba), a ten dopilnuje
nadzorowania pozostałch, niepojętnych ludzi. Ciało kierownicze tego "domu" pomija fakt, że od
czasów Jezusa wielokrotnie przekroczono już liczbę członków tego rządu opisaną w Objawieniu.
Ale będzie nowe światło, aneks do zrozumienia. Kto go napisze?
Może o tym także trzeba pamiętać w czasie Pamiątki.
Czy teraz lepiej widać przesłanie z cytowanego już kiedyś Zwiastowania?

                                             "Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus,
                                               Będzie On wielki i będzie nazwany Synem Najwyższego, a Pan
                                               Bóg da Mu tron Jego ojca, Dawida. Będzie panował nad domem
                                               Jakuba na wieki, a jego panowaniu nie będzie końca."
                                                                                                           Łukasza 1:32,33  BT
Napisanie, a potem umieszczenie Objawienia na końcu Biblii, miało połączyć Jezusa "zajętego"
zborami z Jezusem na koniu, rządzącym narodami w imieniu pełnego gniewu Boga. Gdzie było to
zagniewanie Boga Jakubowego podczas wypraw krzyżowych, inkwizycji, wybicia indian Ameryki
i innych niewyobrażalnych cierpień zadanych w imię Chrystusa ludzkości?                                  Czy nauki Chrystusa uzasadniały takie psychopatyczne zbrodnie?
Ewangelia, a także listy Jana, demaskują śmiercionośną, jawną hipokryzję ks.Apokalipsy. To jest
Apokalipsa, a zarazem Objawienie. Co Objawienie Tobie objawia?  Jakiego Boga? Jakiego Jezusa?
Jakiego Chrystusa?
Kto i w jakim celu wykreował "taką" Pamiątkę?

Wszystkie artykuły bloga mają przypomnieć i zestawić okoliczności "przejęcia" na potrzeby 
"domu Jakuba", osoby Jezusa. Przypomnijmy główne wątki.
Na początku jest Ziemia, którą tworzy Bóg. Jest od razu para ludzi, mężczyzna i kobieta. Mają jeść
rośliny. Wszystkie zwierzęta też, tylko niemięsne pokarmy. Cała Ziemia jest rajem.
Drugi opis stwarzania pokazuje jak i dlaczego działa Jahwe Bóg. Już nie wystarczy Bóg. Musi być
imię, żeby było wiadomo o kogo chodzi. Budowa ogrodu Eden ma cel. To była budowa lepszego Raju w raju, jakim już była Ziemia? Trzeba uprawiać ziemię itd.
Czy nie po to, aby stworzyć i napisać własną historię Ziemi i ludzkości?

O tym też trzeba pamiętać podczas obchodzenia Pamiątki.
Warto wspomnieć teraz linię rodową Kaina, a także dwuznaczną wzmiankę o nim w NT. Czy to
przypadek?   "Nie tak jak Kain, który pochodził od złego i zabił swego brata"  1Jana 3:12  BT.
Zestawmy to z; "A ona poczęła i urodziła Kaina, i rzekła: Urodziłam mężczyznę 
                           z pomocą Jahwe."                           1Mojżeszowa 4:1  BT

Kto umożliwił pomysł zabicia brata? Na czym polegała pomoc Jehowy w pojawieniu się Kaina na
świecie? Dlaczego Jehowa postanowił go chronić, skoro potem miał go zabić z dziećmi w Potopie? Przed kim go ochraniał? Czy przed innymi bogami? Jakim znakiem go opatrzył? To potwierdza,
że w tamtym czasie były  na ziemi ludy. Dzieci innych stwórców? Całkiem podobnie jak u Hioba. Wtedy Szatan rozmawiając z Jehową, zarzuca mu, że ochrania zewsząd Hioba. Przed kim?
Czy kogoś to obchodzi? Mnie tak.
Kiedy rozpamiętuję śmierć Jezusa, chcę wiedzieć dlaczego tak się stało!
Cytowałem już, że Chrystus przybył na Ziemię aby : zniszczyć dzieła diabła. Jakie to dzieła?
Jak z Potopem? Jehowa doszedł do wniosku, że niegodziwość człowieka jest wielka. Postanowił
wszystkich ludzi zniszczyć. Zwierzęta też. One też niegodziwie się zachowywały? Zwierzęta też
czują. Poniosły zbiorową odpowiedzialność? Ale to przy okazji. Jehowa żałuje, jak osoba.

Lecz Noe znalazł łaskę w oczach Jehowy.
Dzięki temu, że Noe znalazł łaskę w oczach Jehowy można dziś obchodzić Pamiątkę śmierci
Jezusa. Czyli przed Potopem nie było planu odkupienia ludzkości przez Jezusa?
Czy nie należałoby obchodzić także pamiątkę nienaganności Noego, dzięki której mamy ciąg
dalszy ludzkości?

Niektórzy mówią, że Biblia to bajki, mity itd. Ale z powodu treści tych bajek zginęły  miliony.
W imię Boga Biblii ludzie zadali i nadal zadają sobie niewyobrażalne cierpienia! Nadal wmawia
się w oparciu o Biblię przekonanie, że są lepsze i gorsze religie i "wiadomo", jedna prawdziwa.
Każda religia uaważa, a jakże, że to ona jest tą prawdziwą.
Wszystko to przypisuje się Źródłu Życia Bogu, który jest Ojcem Chrystusa.
Pełne, właściwie rozumianej miłości Źródło Życia, oraz Jego Chrystus nie odpowiadają za
zabójcze, psychopatyczne zachowania i czyny bytów, które nie wytrwały w Prawdzie!
O takich sprawach myślę podczas czytania opisów Biblii.
Trzeba w kontekście Pamiątki "widzieć" tworzenie domu Jakuba, bo to ma związek z Jezusem.
Abraham, Izaak, Jakub-Izrael, 12 plemion, Józef w Egipcie. Potem Mojżesz, 40 lat pustyni itd.
Wszędzie osobowy Jehowa Zastępów. Wszystko zaplanowane, łącznie z pojawieniem się Dawida,
Salomona. Wszędzie zbrodnie, intrygi, oszustwa, kłamstwa. Po trupach do celu. Trochę opisałem
już na blogu. Można "inaczej" widząc to co czytamy, wyłowić  więcej. Właściwie kto podejmował
decyzje w opisywanych przez Biblię czasach? Skąd pytanie?
                             "Patrzałem na widziadła mojej głowy na moim łożu, a oto  Czuwający
                               i Święty zstępował z nieba."
                             "Według postanowienia Czuwających taki jest dekret, sprawa rozstrzygnięta
                               przez Świętych, aby wszyscy żyjący wiedzieli, że Najwyższy jest władcą nad
                               królestwem ludzkim. Może je dać komu zechce..."  Daniela 4:10,14  BT
           W kontekście niedawno obchodzonej Pamiątki to ważny fragment. Przynajmniej dla mnie.
Są tu Czuwający. Nad czym, albo nad kim czuwają? Dlaczego muszą czuwać? Kto zagraża?
Są Święci, którzy rozstrzygają. Co i na czyje polecenie? Czy Źródło potrzebuje doradców, albo
sądowych orzeczeń?
Jest tu Najwyższy, to oznacza, że sa niżsi, czyli z naszej perspektywy słabsi bogowie. Niezwykle
ciekawe jest to, co może Najwyższy nad królestwem ludzkim!
Przez Kogo był zabrany Jezus na wysoka górę?
                               "Jeszcze raz wziął Go diabeł na bardzo wysoka górę, pokazał Mu
                                 wszystkie królestwa świata oraz ich przepych i rzekł do Niego:
                                 Dam Ci to wszystko, jeśli upadniesz i oddasz mi pokłon." Mateusza 4:8,9 BT
Dla mnie to ważne. Jezus odmówił. Dalszy wniosek: w czasach Jezusa były królestwa ludzkie. Ten
który je chciał dać Jezusowi,gotów był je przehandlować za uznanie jego Zwierzchnictwa! Skąd to
znamy? ( Izajasza 43:3). Nie obchodził go duchowy ratunek dla kogokolwiek lecz własna Chwała. Czy w obliczu Pamiątki śmierci Jezusa te zestawienia są mało ważne. To co w końcu jest ważne?
         Jak "dom" Jakubowy sobie poradził z tym jak widać rozpoznanym problemem?
Problemem jest wymknięcie się treści Biblii spod pełnej kontroli. Zażegnanie problemu? Jest
sposób. Napisać własny przekład Biblii. Od razu nazwać go: Przekład Nowego Świata. (NWO)
Oto przykład różnicy:      "Panu, Bogu swemu będziesz oddawał...."  BT
                                         "Jehowę, twego Boga, masz czcić............"  NW       (Mateusza 4:10)
To są szczegóły z pozoru drugorzędne. Gdyby nie były ważne, nie tracono by czasu na tworzenie
wielu przekładów Biblii. Chodzi o kwestię zwierzchnictwa nad światem.

Pamiątkę jakiego Jezusa obchodzisz?
Tego..................."Szczęśliwi, którzy są świadomi swej potrzeby duchowej, gdyż 
                            do nich należy królestwo niebios.          Mateusza 5:3  BT
Czy tego............."A z jego ust wychodzi ostry, długi miecz, aby mógł uderzyć narody i będzie
                             je pasł rózgą żelazną"                       Objawienie 19:15 NW
Tego Jezusa z Kazania na Górze, który sugeruje potrzebę uświadomienia sobie naszej pozycji
wobec Jego i naszego Ojca, Źródła?
Albo tego z mieczem i rózgą? Nie wiadomo kogo będzie pasł rózgą żelazną, skoro wcześniej ich
zabije. Ach, oczywiście dom Jakuba (Łukasza 1:32,33) musi nad kimś panować i to na zawsze,
nie tylko np.1000 lat. Trupy, pokłosie tego galopu z Apokalipsy posłużą : "Pójdźcie zgromadźcie
się na wielką ucztę Boga...."  Objawienie 19 rozdz. BT
                                 To wszystko " na konto " Źródła, Boga który jest wszystkim we wszystkim.
Z takich, przypisywanych Źródłu, zachowań i działań upadłych bytów, ludzie nieraz bluźnią Bogu.
Prawi, nawet tylko na ludzki sposób, pytają: Jak Bóg mógł tak postąpić? Przecież ja bym tak  nie
zrobił. Jakie refleksje budzą się w Tobie?

Teraz jeszcze o celu obchodzenia Pamiątki.
Obchodzona jest raz do roku, w terminie ustalonym przez "dom Jakuba". Wzorem jest Pascha. To
święto obchodzi się ku czci Jahwe Zastępów:
                "Spożywać będziecie pospiesznie, gdyż jest to Pascha na cześć Jahwe.
                 Tej nocy przejdę przez Egipt, zabiję wszystko pierworodne w ziemi egipskiej
                  od człowieka aż do bydła i odbędę sąd  nad wszystkimi bogami Egiptu-Ja Jahwe."
                  Dzień ten będzie dla was dniem pamiętnym i obchodzić go będziecie jako święto dla
                  uczczenia Jahwe. Po wszystkie pokolenia w tym dniu świętować będziecie na zawsze."
                                                                                                                  Wyjścia 12:11-14  BT
To była Wielka-noc. Aby udowodnić bogom Egiptu ich podrzędną pozycję poświęcono ludzi oraz
bydło. Widać mają dla bogów taką samą wartość. Sami pierworodni. Chrystus, jak już cytowałem
w tym artykule był wcześniej niż Abraham. Gdzie tu coś o Nim? Jest Pascha na zawsze. 
Ale przewidując pojawienie się na Ziemi człowieka przejawiającego Chrystusa, trzeba odpowiednio
przygotować przyszłe pokolenia! Dobry do tego jest termin: Przymierze.

Przymierze z Noem. Przymierze z Abrahamem. Przymierze z Izaakiem. Przymierze z Jakubem.
Dalsze z Mojżeszem. To nie wszystkie. Wszystkie okraszone intrygami, śmiercią, oszustwami, przy
tym ilość ofiar ludzkich i zwierzęcych jest bez znaczenia. To co dzisiaj nazywamy niemoralnością
płciową, tam jest powszechne i bez znaczenia.
Czy kogoś to obchodzi? To też należy pamiętać  "obchodząc" Pamiątkę.

                    Dyspozycyjni pisarze napisali niejedno na "konto" apostołów Jezusa. Okazję mieli też
promotorzy misji Pawła. Isnieją opinie, że ap.Paweł nie jest autorem wielu przypisywanych mu
treści. Zwłaszcza Listu do Hebrajczyków. A tam jest taka sugestia:
                    "Bo gdyby tamto pierwsze przymierze było bez wady, nie szukano by miejsca
                      na drugie, on bowiem znajduje u ludzi wadę gdy powiada: Oto nadchodzą
                      dni- mówi Jehowa-gdy z domem Izraela i z domem Judy zawre nowe przymierze."
                                                                                                           Hebrajczykow 8:7,8  NW !
Dlaczego pierwsze przymierze miało wady? Dlaczego Jehowa Zastępów obarczył ludzi
odpowiedzialnością, a nie siebie skoro jest "Bogiem"?
A jakby nie miało wad, byłby potrzebny Jezus, a co za tym czy obchodzono by Pamiątkę?
Widać przy okazji, czyimi nastepcami są tłumacze tego przekładu Biblii.
Czy widzisz jak "dom Jakuba" wykorzystał Syna Człowieczego, Jezusa do swoich celów?
                     Zwróćmy uwagę, co w innym miejscu przekazuje ap.Paweł:
                     "Której żaden z władców tego świata nie poznał, bo gdyby poznali, nie byliby
                      Pana chwały ukrzyżowali. Głosimy tedy, jak napisano: Czego oko nie widziało
                      i ucho nie słyszało, i co do serca ludzkiego nie wstąpiło, to przygotował Bóg tym
                      którzy go miłują."                              1Koryntian 2:8,9  NP
Z tego fragmentu wynika, że Jezus nie musiał być zabity! To znaczy- nie był potrzebny okup!
Było potrzebne rozpoznanie świadomości Chrystusa!

Oko i ucho potrafi sobie wyobrazić tysiącletnie Królestwo. Co takiego Bóg przygotował dla tych
którzy go miłują? Rzeź Apokalipsy? Widzisz jak sama Biblia pomaga rozpoznać oszustwo?
Dlaczego ap. Paweł nie spotkał się w tej sprawie z Janem od Objawienia?
Ap. Paweł też mówił o "porwaniu do trzeciego nieba" z "widzeniem raju". Którego?
(2 Koryntian 12:1-6)
Jak widać Pamiątka śmierci Jezusa, jest w Biblii silnie skojarzona z Paschą. Dlaczego, to szerzej
pokazałem w artykułach tego bloga.
Pamiątka śmierci Jezusa w wdaniu "domu Jakuba" musi zawierać elementy z dziejów opisanych
w ST. Dlatego w przemówieniach wygłaszanych w tym duchu dominują odpowiedniki Paschy, w
tym zabity baranek, krew, wyjście z niewoli sugerujące wolność tych, którzy wyszli. Bóg, który
zaaranżowal "Egipską niewolę", a potem wyprowadził z niej "dom Jakuba" niesie wokół siebie
śmierć. Nie tylko zabił pierworodnych ludzi i bydło w Egipcie, ale od swoich zażądał:

                         "Jahwe tak powiedział do Mojżesza: Poświęćcie Mi wszystko pierworodne .
                          U synów Izraela do Mnie należeć będą pierwociny łona matczynego-zarówno
                          człowiek jak i zwierzę."                                    Wyjścia 13:1,2  BT

To żądanie poświęcenia pierworodnych, pojawia się w trakcie wyjścia domu Jakuba z Egiptu!
A co należało zrobić z ofiarą poświęconą (cherem) Jehowie Zastępów?
                          "Jeżeli kto poświęci co ze swojej własności dla Jahwe jako cherem :człowieka,
                           bydlę albo część gruntu dziedzicznego-to ta rzecz nie będzie sprzedana ani
                           wykupiona. Każde cherem jest rzeczą najświętszą dla Jahwe. Żaden człowiek,
                           który jest poświęcony dla Jahwe jako cherem nie może być wykupiony.
                           Musi on być zabity."                                       Kapłańska 27: 28,29  BT

Co mówi ten fragment? Czy rozumiesz?
Syn Człowieczy, znany dzisiaj jako Jezus, przybył zniszczyć dzieła diabła. Zniszczyć dzieła
diabła może tylko Świadomość Chrystusa. Tą świadomość pokazał swoim życiem Jezus. Musiał
spełnić co do joty zarządzenia boga tego świata. Tego, który jest Najwyższy na całą ziemią, jak
podaje psalmista (Psalm 83:18 NW) Dlatego Jezus pojawił się w domu Jakuba. Ten dom panuje
nad całą Ziemią. A Kto nad Wszechświatem? Na czym polega panowanie nad ziemią w stylu
ST? Widać to do dzisiaj.
                                                                                   
A może po prostu było tak; 
          "Wtedy Żydzi szemrali przeciwko niemu, iż powiedział: Ja jestem chlebem, który
            zstąpił z nieba. I mówili: Czy to nie jest Jezus, syn Józefa, którego ojca i matkę
            znamy? Jakże więc może mówić: Z nieba zstąpiłem?"       Jana 6:41,42   NP

           "...Oto matka moja i bracia moi!  Albowiem ktokolwiek czyni wolę Ojca mojego,
            który jest w niebie, ten jest moim bratem i siostrą, i matką."  Mateusza 12:49,50 NP

           "Nikogo też na ziemi nie nazywajcie ojcem swoim; albowiem jeden jest Ojciec wasz,
            Ten w niebie."                                                                            Mateusza 23:9 NP

Źródło Życia, to jeden Ojciec wszystkich. Nazwanie kogoś ojcem, narzuca rodowód. Taki
mają ludzie. Maria, matka Jezusa nie była matką Źródła. Z nieba zstąpił Chrystus, który
przez postawę i czyny Jezusa, obnażył i pokonał Mocarza Jakubowego!
Ponieważ przybył "na jego teren" musiał spełnić  jego warunki, aby pokazać, że Człowiek
potrafi. Jeśli Jeden potrafi, mogą wszyscy!
Pierworodni, a właściwie ich ciała "należą" do Jahwe Zastępów. Tak Egipcjan jak i tych
pierworodnych z domu Jakuba.
Dlatego Jezus zgodził się spełnić ten warunek i pozwolił zabić sobie ciało. To wszystko.
Bez duchowych i materialnych pasożytów typu; kardynałowie, biskupi, rabini, oraz inni
przewodnicy, z ciałem kierowniczym Świadków Jehowy Zastępów włącznie. Wszyscy oni są
z tego samego domu.   

Przypomnieć sobie to czego dokonał Chrystus poprzez Jezusa, można każdego dnia.
Jeśli to Ciebie obchodzi i o tym rozmyślasz, to wtedy obchodzisz Pamiątkę dokonań
i poświęcenia Jezusa, syna Józefa i Marii.
Efekty przejawiania przez niego świadomości Chrystusa, są zachętą dla każdego, aby
zaczął robić to samo. Ta świadomość kazała mu powiedzieć: Jestem Synem Boga.
   

P.S. Niektórzy mówią, że za długie posty piszę. To dopiero niektóre wątki. Czy potrafisz już
       "dopisać" dalsze szczegóły. Badacze historii znają termin: Fałszerstwa antycypacyjne.
       Nie trzeba zbawiać świata. "Zbaw" siebie. Rozbudź w sobie odwagę Chrystusa. Masz do
       tego prawo, bez uzyskiwania zgody kogokolwiek. Czy już odważyłeś się chociaż kogoś
       zagadnąć w "tych sprawach"? Powodzenia.
       Ten post, to ciąg dalszy rozważań podjętych na tym blogu.
     
Pozdrawiam wszystkich.

RTR  romtar57@gmail.com
Cytaty z Biblii jak w poprzednich postach.