niedziela, 11 kwietnia 2021

58. Czy Chrystus ma coś wspólnego z egzekucją świata zapowiadaną w Apokalipsie?

 Przypominam, że dedykuję mój blog  Źródłu Życia oraz niezliczonym poszkodowanym, w tym dzieciom, którzy padli ofiarą nadziemskich i naziemnych zabójców i kłamców.

                         "Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj"     Rzymian 12:21 BT

W tym wersecie jest mowa o indywidualnym zwycięstwie jednostki, "za pomocą" dobra. Rodzi się natychmiast pytanie, o jakie "dobro" chodzi? O to zagadnął pewien dostojnik Jezusa mówiąc: "Nauczycielu dobry, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne? Jezus mu odpowiedział: Czemu nazywasz Mnie dobrym? Nikt nie jest dobry, tylko sam Bóg." (Łukasza 18:18,19 BT)

To niewątpliwie wypowiedź kierująca uwagę na Źródło Życia, które jest "dobre". To jest Źródło, a w Nim Chrystus, którego przejawiał prawdziwy Jezus. (Kolosan 1:16) Wypada teraz przypomnieć przejawy dobra prezentowane przez Źródło i eksponowane przez Jezusa Chrystusa. Oto wersety które nie pozostawiają wątpliwości co do "charakteru" Źródła Życia:

"Owocem zaś Ducha jest: miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, łagodność, opanowanie (-)." Galatów 5:22 BT

"Gdybym mówił językami ludzi i aniołów, a miłości bym nie miał, stałbym się jak miedź brzęcząca, albo cymbał brzmiący.(-) Miłość nie zazdrości, (-) nie unosi się gniewem, nie pamięta złego,(-) wszystko znosi, (-) wszystko przetrzyma." 1Koryntian 13 rozdział . Cały ten rozdział mówi wiele o domyślnych cechach Źródła Życia, które jest wszystkim we wszystkim, jak podpowiada Efezjan 4:6.

  Warto już teraz przywołać 6 i 19 rozdział Apokalipsy i zastanowić się, jak to się ma do działań teraz już widocznych na świecie i zapowiadanej przez Jezusa-Abaddona (Łukasza 1:32,33 BT) rzezi ludzkości na chwałę Zasiadającego, Jahwe Zastępów. Kilka poprzednich postów zawiera pewien "niezbędnik" informacyjny o szczegółach tych działań.

Teraz jeszcze o wypowiedziach oryginalnego Jezusa Chrystusa.

"Słyszeliście, że powiedziano: Będziesz miłował swojego bliźniego, a nieprzyjaciela swego będziesz nienawidził. A Ja wam powiadam: Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują." Mateusza 5:43,44 BT Jezus, przejawiający Chrystusa używa tu zwrotu "słyszeliście, że powiedziano", czym jednoznacznie pokazuje, że to co powiedział Jahwe Zastępów było wadliwe.

Wada wzięła się stąd, że osobowy Jahwe ma przyjaciół i nieprzyjaciół. Do wyrażania swych uczuć do jednych i drugich potrzebuje Zastępów "w niebie" i komisarzy na Ziemi. Co na to Jezus?:

  Przyniósł korektę od Ojca "wszystkiego", obejmującą i traktującą wszystkich ludzi jednakowo, bez wyodrębniania "narodu wybranego". Prawdziwy Jezus Chrystus obiecuje wolność każdemu, lecz Jezus-sobowtór, dzieło Jahwe, chce panowania jednych ludzi nad drugimi. Łukasza 1:32,33 pokazuje Jezusa (w Apokalipsie-Abaddona) który jest zainteresowany tronem Dawida tylko i panowaniem w domu Jakuba. Ten Jezus to "syn" Jahwe mający realizować jego przydział, dziedzictwo z 5Mojżeszowej 32:9. Jahwe (Jehowa) zaczął to realizować od wizyty u Abrahama, dlatego też mówi o sobie, że "Ja jestem Bóg Abrahama, Bóg Izaaka, i Bóg Jakuba" jak podaje Mateusza 22:32 BT, a wcześniej Wyjścia 3:15 BT. I wszystko jasne. Reszta ludzkiego świata to tylko tło dla "wybranego" narodu. Te "inne" ludy też mają swoich bogów, co uznaje sam Jahwe .  Zresztą dla Jahwe Zastępów cały świat jest tylko teatrem dla Niego i obserwatorów, jest "niczym" jak informuje przez swoich naziemnych pisarzy - Izajasza 40:17 O tym już w poprzednich postach.         Operacja o nazwie Eden z postaciami tam umieszczonymi jest wstecznie umieszczona właśnie w tym miejscu Biblii, aby nieuważny czytelnik kojarzył Jahwe ze Źródłem Życia. Występuje tam "niekumaty" Szatan, który nie wpadł na pomysł, aby najpierw skusić Ewę do zjedzenia z drzewa życia. Potem mogliby bezpiecznie zjeść z drzewa poznania dobra i zła. (Rodzaju 3:22) Drzewa rosły sąsiedzko. Sic!

Źródło Życia jest stałe i niezmienne w swej "moralności", w przeciwieństwie do Jahwe Zastępów, który ma różne standardy do "swoich" i "obcych", albo "wrogów".

Gdzie szukać siły i motywacji do zwyciężania zła? Skąd generować "dobro"?                                           " (-) bo jeden tylko jest-Nauczyciel wasz, Chrystus, a wy wszyscy jesteście braćmi." Mat. 23:8 NP Mamy "nauczyciela" w "sobie", który po obudzeniu Go, zaczyna działać. Jakieś wsparcie wersetem;      "Dzieci moje, oto ponownie w bólach was rodzę, aż Chrystus w was się ukształtuje" Gal.4:19 BT, To pokazuje, żeby nie oczekiwać wybawcy na białym koniu (Apok.), ale trzeba w pełni rozbudzić w sobie takie rozumienie Boga i jego syna jakie wyjaśnił Jezus Filipowi, kiedy ten prosił; Pokaż nam Ojca. Wtedy Jezus odpowiedział: Kto Mnie zobaczył, zobaczył także i Ojca. (Jana 14:7-11 BT). Czy Filip zobaczył tron Jahwe z Apokalipsy, czy "ciało" Jezusa Chrystusa rozmawiającego z nim? Nie mniej twórcza jest sugestia z Efezjan 4:13 BT; " (-) i pełnego poznania Syna Bożego, do człowieka doskonałego, do miary wielkości według Pełni Chrystusa." Zauważamy głębszy przekaz?

Chodzi o rozpoznanie " w sobie" Syna, Córki Boga i dorośnięcie do Pełni Chrystusa w nas!

To oznacza, że wszelkie opisy pogromów Apokalipsy są wytworem upadłych bytów. Kiedy Jezus mówił, że: "Waszym ojcem jest diabeł, zabójca i kłamca, który nie wytrwał w prawdzie" (Jana 8:44)  skierował te słowa do Żydów. Oni nie wiedzieli, kto jest ich Ojcem? W kilku poprzednich postach podaliśmy sobie sugestie, jak uruchomiona nasza świadomość Chrystusa, a co za tym idzie nasza moc, może udaremnić w skali Ziemi przeprowadzenie demonicznego misterium śmierci, opisanego w szczegółach w Apokalipsie. Właśnie trwa realizacja między innymi szóstego rozdziału Apokalipsy, z "rzucaniem" na świat "zarazy", czyli biologicznej broni. Realizacja tego przez nadziemskie, czy ziemskie struktury nalężące do Jahwe Zastępów, jest sprawą drugorzędną. Odpowiada decydent!

Żyd to Juda, jeden z synów Jakuba. Według błogosławieństwa-przeznaczenia Jakuba, jego syn Juda był wyznaczony do bycia "lwem"(Rodzaju 49:9 BT) Dlatego Jezus-Abaddon został nazwany w Apokalipsie  "Lew z pokolenia Judy"(Apok.5:5 BT+Łukasza 1:32,33 BT) A jaki wizerunek Abaddona by powstał, gdyby nazwano go "Lew z pokolenia Gada", to też syn Jakuba-Izraela. To pozostawiam już Twojej intuicji i wyobraźni.

Teraz zrobimy swoiste zestawienie, które ma pomóc uchwycić "zafałszowanie" pojęcia Chrystusa i spowodowanie dezorientacji. Chodzi o "zmielenie" starego testamentu z nowym.

"(-) i wszyscy byli ochrzczeni w imię Mojżesza, w obłoku i morzu: wszyscy też spożywali ten sam pokarm duchowy i pili ten sam napój duchowy. Pili zaś z towarzyszącej im duchowej skały, a tą skałą był Chrystus. (1Kor. 10:2-4 BT) A teraz przypomnijmy, co między innymi "ten" Chrystus wyczyniał rękami Mojżesza i wybranego narodu: "I rozgniewał się Mojżesz na dowódców wojska.(-) Rzekł do nich:(-) Zabijcie więc spośród dzieci wszystkich chłopców, a spośród kobiet te, które już obcowały z mężczyzną. Jedynie dziewczęta, które jeszcze nie obcowały z mężczyzną, zostawcie dla siebie przy życiu. (-) a osób, czyli dziewcząt, które jeszcze nie obcowały z mężczyzną, było razem trzydzieści dwa tysiące." (Liczb 31:11-47 BT) Wyobrażamy sobie demoniczny obłęd przeprowadzonego tam misterium mordu na chwałę Jahwe Zastępów? To ma coś wspólnego z Jezusem Chrystusem, który uczy miłości do ludzi i innych szlachetnych cech, czy raczej z Jezusem-Abaddonem, który ma wykonać podobne rytualne misterium śmierci wg 19 rozdziału Apokalipsy? Ten fragment Ks. Liczb ma związek z tolerowaniem pedofilii we współczesnym świecie? Pytałem już na tym blogu, co zrobił Jehowa ze swoim "przydziałem" nieletnich dziewcząt-dziewic? Uprzednio na Jego polecenie Mojżesz w gniewie polecił wymordować na oczach tych dziewcząt dziesiątki tysięcy członków ich rodzin. Wszystkich! To pytanie powstaje po przeczytaniu 40 wersetu, owego 31 rozdziału Ks.Liczb. Niech centrala w Warwick, płacąca pieniędzmi "ludu" ofiarom pedofili wśród swoich, rozwinie ten wątek i objaśni działanie Jahwe w tym ujawnianym w elitarnych sferach problemie, także naszych czasów.

Na tym blogu pokazujemy sobie, że Biblia jest okultystyczną Księgą, niosącą w rzeczywistości śmierć i podziały między ludźmi. Wzbudza w osobach nie potrafiących rozróżnić Boga od bożków- upadłych Tronów i Zwierzchności (Kolosan 1:16), "hurtową" pretensję, a nawet nienawiść do Źródła Życia. ....I o to chodzi "bogom"! My podjęliśmy się pozornie niemożliwego, to znaczy pokazania w tej samej Biblii, tego co nie mogli, albo nie zdołali ukryć pisarze i jej "autor". Na  pewno widzimy już wyraźniej, jak dokonano tu siłowego "mielenia" prawdy z fałszem. Żydzi (Juda) po to wypytywali prawdziwego Jezusa Chrystusa, aby kompletować informacje co i jak zafałszować, a co "zostawić", aby ludzkość to "łyknęła" jako "Słowo Boże". Może łudzili się, że tak można oszukać samo Źródło, które jest przecież także w "nas". Ci, którzy się obudzili, już wiedzą "co jest grane" i kto gra do śmiertelnego tańca ludzkości. Co robić? Tak, przestać tańczyć w rytm ich muzyki, pod ich, bogów batutą. "Śpiewać" Źródłu własną, z serca płynącą pieśń radości i pokoju...

Teraz inny przykład robienia z nas, boskich istot, wrogów siebie nawzajem i stworzenia nam podstaw w Biblii, do "wytwarzania" wielu religii. O pojmowaniu Chrystusa: "Chciałbym, żebyście wiedzieli, że głową każdego mężczyzny jest Chrystus, mężczyzna zaś jest głową kobiety, a głową Chrystusa - Bóg." (1Kor.11:3 BT) . Występuje tu Chrystus hierarchiczny, stojący "nad" mężczyzną, a nie w "nim". Kobieta jest oddzielona od Chrystusa przez dystans mężczyzny i wcale nie ma w "niej" Chrystusa. Ten sam apostoł pisze gdzie indziej to: "Nie ma już Żyda ani poganina, nie ma już niewolnika ani człowieka wolnego, nie ma już mężczyzny ani kobiety, wszyscy jesteście kimś jednym w Chrystusie Jezusie." (Galacjan 3:28 BT) Występuje tu nawiązanie do właściwego pojmowania Chrystusa, zbieżnego z Kolosan 1:16 czy 3:11. Skąd zatem taka różnica? Chrystus hierarchiczny jest potrzebny Jahwe Zastępów, aby uzasadniać ciągłe mordowanie ludzi i w końcu przeprowadzenie armagedonu z Jezusem-Abaddonem w roli głównej. Dopiero co powyżej mamy cytat z Galacjan, że nie ma już Żyda (Juda), a tu pojawia się "Lew z pokolenia Judy" (Apok.5:5), który otrzymuje pełnomocnictwo do wymordowania większości ludzi na Ziemi. Oczywiście po tym zostaje i rządzi, "dom" Jakuba. (Lukasza 1:32,33). Jak to możliwe, żeby jeden człowiek (Paweł) pisał tak różne rzeczy? Odpowiedź jest dość prosta i jest już na blogu, ale przypomnijmy ten "klucz".

Skrótowo; Autorem nadziemskim Biblii, jest Jahwe Zastępów. Na Ziemi jest Jego przedstawicielstwo w postaci " domu" Jakuba, czyli otrzymany przydział-dziedzictwo. (5Moj.32:9). To Żydzi (Juda), są wiodącą władzą i wysyłali np. kapłanów i lewitów, aby rozpytywać o Jezusa. (Jana 1:19). To pokazuje, że byli "ponad" kapłanami i lewitami. Oni "troszczyli" się o interesy boga  Abrahama, Izaaka i Jakuba. To do nich prawdziwy Jezus Chrystus powiedział; waszym ojcem jest diabeł (Jana 8:44). Oni tu na Ziemi dbali o to, aby tzw. Pismo Święte - Biblia, promowało Jezusa-Abaddona, a odsuwało na drugi plan, Chrystusa w "nas". Skutek taki, że poprawiane wielokrotnie teksty, naprowadziły niezależnych znawców do wniosku, że podobnie jak w przypadku Jezusa również na konto Pawła napisano nie jego przemyślenia. O tym też rozwinięcie na wcześniejszych postach.

Teraz przykład wkomponowania w Biblię sprzecznych informacji, służących kreowaniu wielu religii, a jednocześnie dających jakby każdemu argumenty. " Bóg nie dozwoli was kusić ponad to, co potraficie znieść, lecz zsyłając pokusę, równocześnie wskazuje sposób jej pokonania, abyście mogli przetrwać. 1Kor.10:13 BT. To miał napisać Paweł, a spójrzmy, co w tych samych czasach napisał Jakub: "Kto doznaje pokusy, niech nie mówi, że Bóg go kusi. Bóg bowiem ani nie podlega pokusie ku złemu, ani też nikogo nie kusi." Jakuba 1:13 BT Co Ty na to? Osiągnięto kilka celów, czyli skłócono i zrobiono podziały takie jak: "Myślę o tym, co każdy z was mówi: Ja jestem Pawła, a ja Apollosa, ja Kefasa, a ja Chrystusa." Widzisz jaki zamęt? Nawet wkręcono "osobowego" Chrystusa. Czyżby Paweł zapomniał, co napisał w wyżej cytowanym Galacjan? Nie, nie zapomniał, tylko może po jego śmierci wiadoma grupa finezyjnie, jak przystało na mistrzów kłamstwa, dokonała stosownej korekty jakby  współczesnej techniki "kopiuj- wklej". W tym chaosie sprzecznych informacji łatwo może nam umknąć, "potężna" podpowiedź Jakuba (1:13-17 BT), że to nie, niesprawny szatan z Edenu, ale my sami generujemy swoją śmierć, przez grzech, czyli błąd. Czyli okłamanie nas, to wprowadzenie w błąd, doprowadzenie nas do grzechu, który przynosi śmierć. Prawdziwy Jezus powiedział o diable, że to "ojciec kłamstwa". Ktoś, kto przebudził się i widzi ten szatański manewr, ma obowiązek o tym mówić. Mówić, że to jest tą prawdą, która wyzwala ze szponów kłamcy i uwolni z grzechu (błędu), niosącego śmierć!

Dlaczego świat funkcjonuje tak, jak to obserwujemy na co dzień? Wiemy z Biblii, kto jest wg niej najwyższy nad całą Ziemią.(Psalm 83:19 BT) Połączmy to teraz z momentem, kiedy "władca" jakiegoś kraju obejmuje urząd i przysięga na Biblię, służbę narodowi. Oznacza to, że przysięga na Boga Biblii, czyli Jahwe Zastępów. Ilu ludzi jest świadomych "znaczenia" tej przysięgi? Oznacza to, że władca prosi i wzywa Jahwe Zastępów na pomoc, deklaruje służenie mu i realizację Jego woli. Ilu władców wie, że przysięga na Mocarza Wojny (Wyjścia 15:3) i co oznacza taka przysięga? Ilu wie, że tym samym deklaruje traktowanie swojego narodu i wrogów wg programu ujętego w 28 rozdziale 5Mojżeszowej, nazywanej zamiennie Księgą Powtórzonego Prawa? Władca i jego wyborcy deklarują realizację tego programu, obejmującego traktowanie własnego narodu, politykę wobec obcych narodów, a także ekonomiczny system kar i nagród. Można tu zauważyć także bezprzewodową technologię realizacji tego "boskiego" programu. Zachęcałem już do uważnego przeczytania tego rozdziału. ŚJ muszą zdać sobie sprawę, że to także byłby program "królestwa bożego" w wydaniu Jehowy. Uwolniony "umysł" pozwoli zobaczyć współczesny świat, w innym świetle chrystusowego "oświecenia". 

Powyżej podaliśmy cytat wskazujący, kto jest Mocarzem Wojny, a nawet prowadzi z nich notatki, jak to sugeruje 4Mojż.21:14. Podobnego terminu użył Paweł :"w których żyliście niegdyś według doczesnego sposobu Władcy mocarstwa powietrza (-) w Efezjan 2:1 BT. Mocarz "powietrza", to wykorzystujący technologię bezprzewodową do wpływania na umysły ludzi. Dołóżmy do tego jeszcze tylko jeden sposób działania tego "wszechstronnego" mocarza. "W których bóg świata tego zaślepił umysły niewierzących, aby im nie świeciło światło ewangelii o chwale Chrystusa, który jest obrazem Boga". To werset z 2Kor. 4:4 NP. Kto jest bogiem tego świata już wykazaliśmy na blogu. Mocarz Wojny, mocarz "powietrza", bóg zatwardzający serce faraona, bóg zaślepiający w nas Chrystusa, to Ta sama osoba. Trzeba tu przypomnieć, jak nakłada się na to, przykład podany przez prawdziwego Jezusa Chrystusa: "Albo jak może ktoś wejść do domu mocarza i sprzęt mu zagrabić, jeśli mocarza wpierw nie zwiąże?"(Mat.12:29 BT). Prawdziwy Jezus "związał" swym zwycięstwem owego mocarza, a przez to "zagrabił", czyli ujawnił jego technologię. Nam pozostaje iść "tą drogą".

Chrystus jest obrazem Źródła Życia, a Jezus-Abaddon jest obrazem Jahwe Zastępów.                                                     

Teraz "rodzynek" dla zaawansowanych, ku przemyśleniu. "Jeżeli chodzi o pokarmy składane bożkom w ofierze, to oczywiście wszyscy posiadamy "wiedzę".(-) wiemy dobrze, że nie ma świecie ani żadnych bożków, ani żadnego boga prócz Boga jedynego." To fragment dłuższego wywodu z 1Kor.8:1-13 BT.

Właśnie, czyli bóg, któremu składa się ofiary to bożek, którego w gruncie rzeczy nie ma, a istnieje tylko w zniewolonym umyśle jako "aplikacja"? Czyli szatan, to wirtualna postać będąca raz osobą, jak u Hioba, a innym razem jako stan ducha, jak u Piotra? Dołączmy do tego: "Wiemy także, że Syn Boży przyszedł i obdarzył nas zdolnością rozumu, abyśmy poznawali Prawdziwego.Jesteśmy w prawdziwym Bogu, Synu Jego, Jezusie Chrystusie. On zaś jest prawdziwym Bogiem i Życiem wiecznym." ( 1Jana 5:20 BT) To zestawienie powinno nam pomóc w sprawie bożków. "Dzieci, strzeżcie się bożków" Cytat w sam raz z przekładu NW- 1Jana 5:21. Powodzenia w "ułożeniu" tego, w wyzwolonym umyśle.

                                    

W zakończeniu wspomnę, że zaglądam na You Tube, na alternatywne "spojrzenia" w kwestiach wiary w Boga i podobnych tematów. Sporo ciekawych rzeczy można się dowiedzieć, ale też istnieje poważne niebezpieczeństwo "przejęcia" naszego umysłu. Podaję przykład. Jeżeli ktoś sugeruje, że my sami wybraliśmy sobie zdarzenia w swoim życiu na Ziemi, aby za ich pomocą "doświadczyć" tego i czegoś się nauczyć, powstaje pytanie: Czy mały chłopczyk, umierający po gwałcie przez pedofila, wybrał sobie taki los? Czy pedofil, który dokonał tego ohydnego czynu, chciał "doświadczyć" tego i zdobyć wiedzę na przyszłość? (jaką przyszłość?) Czy rodzice dziecka chcieli doświadczyć takiego cierpienia? Dusze tych ludzi wcieliły się tu po to, aby doświadczać na Ziemi sytuacji i tragicznych często zdarzeń, aby kiedyś tę "wiedzę" wykorzystać? Moim zdaniem, takie "nauki" są próbą przeniesienia winy zbrodni bogów na nas ludzi. W kontekście Biblii, wiadomo jaki bożek chce nam wmówić, że my sami chcieliśmy takiego świata. Nic z tego, przebudzeni nie łykają takich cynicznych wersji.

Pozdrawiam wszystkich, którzy "spotkali" się z moim blogiem. Zachęcam do odważnego dzielenia się tymi wiadomościami. Każdy może wtedy, tak jak Ty sam ocenić, czy zasługują one na poważne zbadanie. Niezmiennie przypominam, że nie zakładam "sekty" i nie zbieram pieniędzy. Chciałbym, aby każdy zdobył samodzielność i po czasie dorastania, nie potrzebował już dalszej pomocy, ale sam mógł ją z radością nieść innym.  Odbieram dużo mejli i w miarę możliwości odpowiadam, często zbiorowo w nowych postach.

Nigdzie się nie spóźniłeś i nikogo, ani niczego nie musisz doganiać. Jak każdy, masz swój czas.

Serdecznie pozdrawiam. Namaste.

RTR

romtar57@gmail.com

BT- Biblia Tysiąclecia (1971), NP-Nowy Przekład-Warszawa (1990) , NW -Prz.Nowego Świata (2018)